2013-01-16
Zetsche potwierdza przyczyny zmian w Mercedesie
Dieter Zetsche, prezes Daimlera, który połączył się z Mercedesem uważa, że jego zespół F1 musi zrobić wszystko, aby w sezonie 2014 walczyć o mistrzostwo świata.R E K L A M A
Zetsche przyznał, że zatrudnienie Lewisa Hamiltona oraz Niki Laudy, a także odejście Norberta Hauga było spowodowane brakiem dotychczasowych sukcesów.
Prezes Daimlera uważa, że także w sezonie 2013 jego zespół raczej nie będzie wstanie walczyć o tytuł.
„Jako, że jest to bardzo widoczne, ludzie całkiem szybko widzą czy odnosi się sukcesy, czy nie, a także to czy wyniki sprostują oczekiwaniom” mówił Zetsche podczas wystawy samochodowej w Detroit.
„Dla Mercedesa tymi oczekiwaniami musi być walka o zwycięstwo w każdym wyścigu.”
Pojedyncza wygrana Mercedesa w ubiegłorocznym GP Chin na przestrzeni trzech lat doprowadziła zdaniem Zetsche do zmiany kierowcy i prezesa, a także ma przynieść jeszcze wiele zmian w zespole.
„Prawdziwy problem leży w podwoziu. Pracujemy nad tym” przyznawał prezes. „Zbliżający się sezon prawdopodobnie nie pozwoli nam pokazać pełnego efektu zmian, ale w sezonie 2014 będziemy mieli dobrą szansę w mistrzostwach, zwłaszcza, że wchodzą nowe zasady dotyczące silników.”
Prezes Daimlera uważa, że także w sezonie 2013 jego zespół raczej nie będzie wstanie walczyć o tytuł.
„Jako, że jest to bardzo widoczne, ludzie całkiem szybko widzą czy odnosi się sukcesy, czy nie, a także to czy wyniki sprostują oczekiwaniom” mówił Zetsche podczas wystawy samochodowej w Detroit.
„Dla Mercedesa tymi oczekiwaniami musi być walka o zwycięstwo w każdym wyścigu.”
Pojedyncza wygrana Mercedesa w ubiegłorocznym GP Chin na przestrzeni trzech lat doprowadziła zdaniem Zetsche do zmiany kierowcy i prezesa, a także ma przynieść jeszcze wiele zmian w zespole.
„Prawdziwy problem leży w podwoziu. Pracujemy nad tym” przyznawał prezes. „Zbliżający się sezon prawdopodobnie nie pozwoli nam pokazać pełnego efektu zmian, ale w sezonie 2014 będziemy mieli dobrą szansę w mistrzostwach, zwłaszcza, że wchodzą nowe zasady dotyczące silników.”
komentarze
1. luka55
Nawet boss z charakterystycznymi wąsami ;) oficjalnie mówi już o tym, który sezon jest punktem docelowym zespołu Mercedes. Ale o tym wiemy nie od dziś. Projekt Mercedes 2014 nabiera na sile w każdym aspekcie. Również medialnie. Tym ściągnęli również Hamiltona, bo na pewno nie tylko pieniędzmi.
Efekty tego mogą być widoczne już w przyszłym sezonie (choć nie twierdzę, że będą walczyć o mistrza bo tego nie wiem) jednak wolą być ostrożni mając doświadczenie z poprzednich sezonów.
Tak czy siak balon ,,Mercedes-2014'' jest coraz bardziej napompowany. Mimo że w obecnym składzie Mercedesa nie ma kierowcy, któremu bym jakoś szczególnie kibicował (choć nie mam nic do żadnego z nich) to życzę im tego sukcesu. Szczególnie ze względu na zespół.
Nie chciałbym, aby sezon 2014 zakończył się dla nich klapą, bo wtedy balon pęknie, a wtedy drzwi do opuszczenia F1 mogą być bardzo szeroko otwarte. Tego bym również nie chciał. Życzę im powodzenia i pierwszych porządnych efektów już w sezonie 2013.
2. Skoczek130
Wątpię, by w przeciągu pięciu lat zdobyli jakikolwiek tytuł, ale już w tym mogą powalczyć o pojedyncze sukcesy. Trudno mi uwierzyć w to, by mogli walczyć na równym poziomie przez cały czas. Choć raczej więcej osiągną od swoich bawarskich braci.... ;)
3. beret
1. ...zwroc uwage jaki z Ciebie fachowiec F1 ! Jestes pod presja BMW i myslisz ze wszyscy tak mysla i postepuja jak BMW a to blad..
Teraz, gdy juz ochloneles przeczytaj co napisal Skoczek130 i z mojego punktu widzenia pisze realnie i do rzeczy.
4. luka55
beret nr1
Po pierwsze nie jestem pod niczyją presją, po drugie nie mam się za wielkiego fachowca F1 (choć dosyć długo już się interesuję tą dyscypliną, głownie jej sportową częścią), a po trzecie to co napisał Skoczek130 w ogóle nie jest sprzeczne z tym co napisałem.
Napisałem tylko to co widzę. Wiele z tego co napisałem to domysły, co chyba wyraźnie jest zaakcentowane. Jeśli tego nie zauważyłeś to ubolewam. Oczywiście, że nie można porównywać BMW z Mercedesem. To zupełnie inna bajka. Już nie patrząc na F1 to firmy o zupełnie innej strukturze. To nie zmienia faktu, że cierpliwość tych którzy rządzą jest ograniczona. Oczywiście że to nie BMW, wówczas Mercedesa pewnie już by nie było w stawce.
Ale jeśli uważasz że wszystkie te ruchy których dokonuje Mercedes (zwolnili Norberta Hauga ! ! ! ) , nie pokazują że oczekuje się konkretnych wyników i to w najbliższym czasie (a nie jakiegoś półproduktu) to Ci gratuluję . Człowieku oni otwarcie mówią że rok 2014 to jest cel. Ze względu na sympatię do tego zespołu mam nadzieję że wszystko przebiegnie pomyślnie ale jeżeli coś nie wypali to nawet Ty ze swoja nieograniczoną wiedzą nie wiesz jak potoczą się losy zespołu. Ja nie wiem jak będzie pisze tylko jak może być , mam nadzieję że w końcu to zrozumiałeś. NICZEGO NIE SUGERUJĘ!
Jeśli nie zgadzasz się konkretnie z jakimś moim zdaniem to po prostu napisz w czym problem , a nie irytujesz się i w sposób ogólnikowy zarzucasz mi to i owo.
Ostrzegam w jakieś głupkowate pyskówki nie mam zamiaru się wdawać bo to dla mnie żadna uczta. Pozdrawiam
5. luka55
Oczywiście miało być beret nr 3 Przepraszam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz