2012-11-29
Prost: nie ma możliwości na GP Francji w sezonie 2013
Alain Prost, czterotony mistrz świata F1, który ostatnio prauje także jako doradca toru Paul Riccard, który wraz z Magny Cours próbuje dostać się do kalendarza Formuły 1 w sezonie 2013, potwierdził, że wszelkie plany na powrót F1 do Francji są już praktycznie niemożliwe.R E K L A M A
Według doniesień z Francji, zarówno tor Paul Riccard, jak i Magny Cours nie złożyły w terminie podania do Francuskiej Federacji Sportów Samochodowych o żądanie do FIA w celu zmiany kalendarza na sezon 2013.
„W sezonie 2013 to nie możliwe” odpowiadał pytany o ewentualny powrót GP Francji na torze Paul Riccard. „Skończył się czas. Zobaczymy co uda nam się zrobić w sezonie 2014. Teraz, sezon 2013 jest technicznie niemożliwy do osiągnięcia.”
Pytany przez dziennikarzy radia RMC o powody takiego stanu rzeczy, Prost odparł: „Są dwie rzeczy. Po pierwsze brak prawdziwych chęci Berniego Ecclestone’a do kolejnego Grand Prix w Europie. Oraz, oczywiście, kwestie finansowe.”
Nikłe nadzieje na powrót do kalendarza F1 GP Francji w przyszłym roku tlą się jedynie za sprawą wypowiedzi szefowej toru Paul Riccard, Stephane Clair, która stwierdziła, że projekt powrotu GP Francji do F1 nie miał żadnego terminu przed grudniem. Światowa Rada Sportów Motorowych, która jest w stanie zmienić kalendarz F1 na przyszły sezon, spotka się na początku grudnia.
„W sezonie 2013 to nie możliwe” odpowiadał pytany o ewentualny powrót GP Francji na torze Paul Riccard. „Skończył się czas. Zobaczymy co uda nam się zrobić w sezonie 2014. Teraz, sezon 2013 jest technicznie niemożliwy do osiągnięcia.”
Pytany przez dziennikarzy radia RMC o powody takiego stanu rzeczy, Prost odparł: „Są dwie rzeczy. Po pierwsze brak prawdziwych chęci Berniego Ecclestone’a do kolejnego Grand Prix w Europie. Oraz, oczywiście, kwestie finansowe.”
Nikłe nadzieje na powrót do kalendarza F1 GP Francji w przyszłym roku tlą się jedynie za sprawą wypowiedzi szefowej toru Paul Riccard, Stephane Clair, która stwierdziła, że projekt powrotu GP Francji do F1 nie miał żadnego terminu przed grudniem. Światowa Rada Sportów Motorowych, która jest w stanie zmienić kalendarz F1 na przyszły sezon, spotka się na początku grudnia.
komentarze
1. Skoczek130
Jeżeli w grę chodzi tylko Paul Ricard Circuit, to lepiej, aby GP Francji nie wracało do kalendarza... ;)
2. 6q47
Dajmy na to, że Ecclestone spodziewa się 30 mln euro, wyraził by zainteresowanie przy kwocie 25 mln euro... ale jak np. proponują 15 mln euro, to jest to niemożliwe:)
Zła kolejność prawdziwych przeszkód.
Najpierw odpowiednia kwota - następnie spodziewana pozytywna decyzja Ecclestone.
1. Skoczek130
A jak właściciele innych torów nie są w stanie wyłożyć odpowiedniej (zaczepnej w sensie negocjacyjnym) kwoty, to nie ma co marzyć o 'tych" torach.
3. rokosowski
Zależy w jakiej konfiguracji, jakby puścili wyścig na całej prostej to by było bardzo ciekawie ale na to raczej nie ma co liczyć. A Magny Cours to porażka
4. fanAlonso=pziom
precz z paul ricard to abu dhabi europy lotnisko z prawdziwego zdarzenia też jestem zdania iż jeżeli mieliby tam zorganizowac GP to wolę by go wcale nie organizowali
5. Skoczek130
Cóż, szkoda, że Francja nie ma toru godnego F1. Magny-Cours było przestarzałe nawet na początku poprzedniej dekady. ;) Osobiście chciałbym tor w Le Mans - chodzi o tor Bugatti. Przyjemny obiekt. Na Pau nie ma co liczyć, ale tam wyścigi zawsze były ciekawe. :))
6. mwhakowscy
Zamiast GP Francji prawdopodobnie ma powrócić GP Turcji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz