komentarze
  • 1. Skoczek130
    • 2012-08-17 13:48:44
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda, że tak mocno w nich uderzono. Ciężko będzie uzyskać przyczepność tyłu, jaka była przed tym sezonem. Miejmy nadzieje, że Adrian znowu na przekór wszystkim przechytrzy resztę, potwierdzając tylko swoją klasę. :))

  • 2. pjc
    • 2012-08-17 14:09:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Skoczek130 moim zdaniem Newey ma asa w rękawie.
    Przekonamy się o tym wkrótce.

  • 3. 6q47
    • 2012-08-17 15:36:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    trudno w tej chwili na 100% stwierdzić, czy Newey zdoła w drugiej części sezonu odzyskać stracone dziesiąte sekundy. Tak jak pisze @Skoczek - strata uwidoczniła się w krętych częściach torów.
    Co do Asa w rękawie to myślę, że w tak ściśniętej stawce będzie niezwykle trudno odzyskać nawet niewielki procent z przewagi nad konkurencją na wzór sezonu 2011 roku, czy nawet 2010.
    Czy praca nad przednim i tylnym skrzydłem pozwoli na ustabilizowanie się w pozycji agresora - zobaczymy.
    Z drugiej strony patrząc na uzyskane wyniki przed wakacyjną przerwą wydaje się, że utrzymanie WCC nie będzie ponad siły zespołu. Nieco inaczej jest z WDC któregoś z ich pilotów.
    Motywacja jest dla Nich cel, jakim jest Alonso. To jest motywacja nr 1... motywacją nr 2 jest wyraźnie wyczuwalny oddech Hamilton'a i Raikkonen'a. Zespły zatrudniające wymienionych kierowców są w dobrej "formie" . I Oni i zespoły idą łeb w łeb w obu klasyfikacjach. Daje to niezłego kopa McLarenowi i Lotusowi w pogoni za RBR.

  • 4. Skoczek130
    • 2012-08-17 18:35:17
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    RBR jest mocno obserwowany przez resztę i każdy ich ruch jest badany. Gdyby nie patrzano im na każdym kroku na ręce, nikt nie zauważyłby ostatniej innowacji. Będzie ciężko, ale życzę mu jak najlepiej! I tak jest już żywą legendą - jako projektant zdobył tytuł z trzema różnymi ekipami, na przestrzeni wielu lat i zmian w przepisach. Powodzenia! :))

  • 5. beret
    • 2012-08-17 18:42:28
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    4. Brawn tez, wiec nie zapominaj, bo ten nie jest jedyny!

  • 6. Martitta
    • 2012-08-17 23:41:47
    • *.home.aster.pl

    @5 Newey jest jedyny;)

  • 7. belzebub
    • 2012-08-18 03:09:38
    • *.205.65.44.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Nie no Newey takim tonem to powiedział, że normalnie można się popłakać, bez przesady, przecież tak naprawdę FIA ściga i kontroluje każdy zespół. Mi się wydaję, że FIA nie chce w przyszłości, aby którykolwiek zespół osiągnął tak wyraźną przewagę, jak RBR w 2011. Ja tam wolę taki sezon jak ten, dużo przypadkowości, brak jedynego wyraźnego lidera, co daje większą atrakcję oglądania. Z perspektywy natomiast inżynierów danych ekip, może to być niesprawiedliwe, ale co jak co, ale ktoś taki, jak Newey, powinien się przyzwyczaić. To jest walka kotka z myszką, wygrywa ten, kto kogo lepiej przechytrzy. Może to i frustrujące, ale F1 to biznes, duży biznes, tu liczą się wpływy z reklam, a tym będą one większe, im większa będzie oglądalność. A większa tym ona będzie, jak wyścigi będą nieprzewidywalne, proste. I kółko się zamyka.

  • 8. Skoczek130
    • 2012-08-18 10:56:30
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @beret - Brawn niestety nie jest już tym, który przewodził inżynierii w Ferrari. Teraz jest szefem.

  • 9. Skoczek130
    • 2012-08-18 10:57:39
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @belzebub - patrzą RBR na ręce, jak nikomu. McLaren powinien być przebadany. Ten dźwięk bolidu jest podejrzany. ;]

  • 10. xeoteam
    • 2012-08-18 12:04:58
    • *.rev.pro-internet.pl

    "giętkość przedniego skrzydła" i wszystko jasne :)

  • 11. andy_chow
    • 2012-08-18 13:06:26
    • *.opera-mini.net

    Brown to nie Newey. Tytuł zdobył tylko dzięki luce w przepisach. Podejrzewam, że gdyby wtedy w RBR jeździł doświadczony i szybki kierowca mieliby już 3 tytuły w kieszeni.

  • 12. belzebub
    • 2012-08-18 15:00:50
    • *.182.0.22.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @skoczek 130. No wiesz, powtarzając, że mając taką przewagę i to niemal z wyścigu na wyścig nad resztą stawki, to musiało wydać się FIA podejrzane ;-) Newey pojechał bo bandzie, po prostu przesadził z osiągami bolidu. Wydaję mi się, że mógł podejść trochę inaczej, wystarczyłoby, żeby RBR dawał trochę więcej forów konkurentom, z nieco obniżonymi osiągami włączyć Vettela do bezpośredniej walki, a do końca i tak kontrolować sytuację ;-). Oczywiście, nie do końca to byłoby sprawiedliwe, ale być może miałby teraz święty spokój ;-)) A teraz, może faktycznie, RBR jest na czarnej liście FIA i pewnie będzie dopóki będzie w nim Newey, uważając, że to jakiś kombinator, który tylko czyha, żeby podstępnie podejść przepisy ;-) No cóż, tak jak napisałem wcześniej, polityka biznesu się kłania.

  • 13. belzebub
    • 2012-08-18 15:02:55
    • *.182.0.22.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    powinno być: "z nieco obniżonymi osiągami włączyć Vettela do bezpośredniej walki, ale do końca i tak kontrolować sytuację ;-)."

  • 14. 6q47
    • 2012-08-18 16:54:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szybki to On był i jest - musimy pamiętać o poziomie niezawodności "pierwszej mistrzowskiej" konstrukcji RB5 w sezonie 2009.
    Nie zdobył w tym sezonie punktów w 5 GP, gdzie startował w/g kolejności z:

    3/ 13/ 4/ 2/ 4 pola ......... a wygrał 4 GP

    To był pierwszy sezon, w którym dostał szybki bolid. Jednak doświadczenie nie dotrzymywało kroku bolidowi. Zresztą bolid był bardzo delikatny i alergiczny, co też nie pomagało w walce.

  • 15. Skoczek130
    • 2012-08-18 19:02:58
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jedynie w 2011r. bolid był praktycznie bezawaryjny. Ale awarie to niejako konsekwencje wyżyłowania bolidu do granic możliwości. RB7 był fenomenalny w qualu. W wyścigu nie miał aż tak porywającego tempa wbrew pozorom. A wszystko wynikało z faktu, iż dmuchany dyfuzor dawał przewagę zwłaszcza w czasówce. Dodatkowo maping był inny. Z takimi ustawieniami na wyścig najprawdopodobniej silnik padłby po kilkunastu okrążeniach. Ale to już przeszłość... ;)

  • 16. pjc
    • 2012-08-18 20:21:51
    • *.181.243.27.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    A mnie wlasnie przyszła do głowy taka myśl - czy oby Mr.Newey troszkę nie kręci w tym co mówi. Wystarczy spojrzeć na klasyfikację konstruktorów - prowadzi nadal Red Bull. Już nie z taką przewagą ale jednak prowadzi.

  • 17. pjc
    • 2012-08-18 20:24:29
    • *.181.243.27.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    To wydaje się proste - bezawaryjny bolid, dbający o opony i dwaj równo i wysoko punktujący kierowcy. To jak widać w tej chwili przynosi efekt.

  • 18. Skoczek130
    • 2012-08-18 20:41:23
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @pjc - sądzę, że on patrzy tu przede wszystkim na różnice w tempie z poprzedniego sezonu oraz w telemetrii. Ma świadomość, jak wiele na tym stracili. Stąd ta opinia.

  • 19. 99kowalski
    • 2012-08-20 12:22:40
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ... a włosów coraz mniej ...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo