2012-07-08
Toro Rosso daleko od celu
Kierowcy Scuderii Toro Rosso zaliczyli niezbyt udany wyścig i choc cisnęli mocno, tempo ich samochodu było dalekie od pożądanego. 13 pozycja Daniela Ricciardo i 14 Jeana-Erica Vergne nie dają powodów do zadowolenia.R E K L A M A
Daniel Ricciardo, P13:
"Wyścig przebiegł bardzo szybko. Start był bardzo słaby i poza linią, samochód zwyczajnie stał w miejscu z kręcącymi się kołami, choć pracował dobrze na okrążeniu formującym. To oznaczało, że straciłem wiele pozycji na starcie. Moje pierwsze okrążenie było w nieładzie, gdyż inny samochód pojechał szeroko w zakręcie numer 7 i zostałem wypchnięty jeszcze dalej. Cisnąłem i robiłem co mogłem, a po tym jak wyprzedziłem swojego partnera z ekipy, zacząłem jechać lepszym tempem. Inne stinty były podobne: po postojach nie nie wydawałem się mieć dobrego tempa, ale wraz z okrążeniami mogłem cisnąć mocniej. Moje czasy okrążeń były maksimum z tego, co mogłem zrobić, gdyż wyciągałem wszystko z samochodu."
Jean-Eric Vergne, P14:
"Uważam, że pojechałem dobry wyścig, bez popełniania błędów. Zrobiłem co mogłem, zdobywając tyle pozycji, ile to było możliwe i wyciskając wszystko z pakietu, którym dysponowałem. Najlepszą rzeczą tego weekendu było to, że wiele się nauczyłem, ale nie jest to rezultat, który specjalnie uszczęśliwia. Musimy poprawić osiągi naszego samochodu tak szybko, jak to możliwe, a wiem, że zespół mocno pracuje, by to osiągnąć. Musimy mieć nadzieję, że gdy pojawią się kolejne poprawki, pozwoli to nam na poprawienie naszego tempa i pozycji."
"Wyścig przebiegł bardzo szybko. Start był bardzo słaby i poza linią, samochód zwyczajnie stał w miejscu z kręcącymi się kołami, choć pracował dobrze na okrążeniu formującym. To oznaczało, że straciłem wiele pozycji na starcie. Moje pierwsze okrążenie było w nieładzie, gdyż inny samochód pojechał szeroko w zakręcie numer 7 i zostałem wypchnięty jeszcze dalej. Cisnąłem i robiłem co mogłem, a po tym jak wyprzedziłem swojego partnera z ekipy, zacząłem jechać lepszym tempem. Inne stinty były podobne: po postojach nie nie wydawałem się mieć dobrego tempa, ale wraz z okrążeniami mogłem cisnąć mocniej. Moje czasy okrążeń były maksimum z tego, co mogłem zrobić, gdyż wyciągałem wszystko z samochodu."
Jean-Eric Vergne, P14:
"Uważam, że pojechałem dobry wyścig, bez popełniania błędów. Zrobiłem co mogłem, zdobywając tyle pozycji, ile to było możliwe i wyciskając wszystko z pakietu, którym dysponowałem. Najlepszą rzeczą tego weekendu było to, że wiele się nauczyłem, ale nie jest to rezultat, który specjalnie uszczęśliwia. Musimy poprawić osiągi naszego samochodu tak szybko, jak to możliwe, a wiem, że zespół mocno pracuje, by to osiągnąć. Musimy mieć nadzieję, że gdy pojawią się kolejne poprawki, pozwoli to nam na poprawienie naszego tempa i pozycji."
komentarze
1. belzebub
Trochę zaskakuje negatywnie TR, mają dobrego sponsora, na kasę raczej nie narzekają, przyzwoity sztab ludzi i dwóch debiutantów, którzy radzą sobie całkiem nieźle, a jednak osiągi mają kiepskie, 6 pkt. jak na razie to wynik bardzo słaby. Gdyby Caterham w tym sezonie wykonał większy postęp, zapewne TR znalazło by się w trójce najgorszych zespołów.
2. Kalor666
Obawiam się że to właśnie wina tych debiutantów, którzy aż tak dobrze sobie nie radzą.
3. Skoczek130
Właśnie fakt, iż posiadają obu debiutantów, jest tu problemem. Kasy na rozwój też raczej dużej nie mają. W tak wyrównanym sezonie ich postawa za bardzo mnie nie dziwi. To zespół juniorski, a więc za dużego pola manewru nie mają. A jak wiadomo, pomoc od RBR jest ograniczona. Wielu mówiło o tym, że to testowy zespół tej ekipy. Wcale to nie jest wykluczone. Taki ich los - Minardi także było tylko out-siderem.
4. RoyalFlesh F1
Skoro Szara eminencja została nagrana jak tłumaczy ALG jak ma przepuszczać Vettela, to niby do czego ten zespół ma służyć. Napewno nie do wygrywania.
5. belzebub
Nie miałem na myśli wygrywania, ale przynajmniej w miarę regularne punktowanie. Co duetu Ricciardo-Vergne to podobnie nie błyszczeli Algersuari-Buemi, więc może to nie jest jednak do końca przede wszystkim wina kierowców, z historii z tego co pamiętam, jedynie Vettel swego czasu coś tam pokazał.
Może więc faktycznie, gdzieś tam rozwój tego bolidu jest blokowany i ma być tym outsiderem, ale żeby aż tak? Może liczą, że znajdzie się ponownie taki kierowca jak Paluch i ze złoma wyciągnie 200%.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz