Marko: przepisy celowo uderzyły w Red Bulla
Helmut Marko, doradca zespołu Red Bull, po raz kolejny dał do zrozumienia iż jego zdaniem zmiany w regulaminach F1 zostały celowo wdrożona tak, aby uderzyć w siłę zespołu z Milton Keynes.„Nie mamy już przewagi, którą mieliśmy w ubiegłym roku” mówił dla austriackiej Servus TV Marko. „To wszystko za sprawą kilku zmian technicznych, które zostały celowo wdrożone przeciwko Red Bullowi.”
Mimo, że Marko uważa, że zmiany w koncepcji układu wydechowego oraz zaostrzone testy sztywności przedniego skrzydła zostały opracowane, aby ograniczyć pełną dominację Sebastiana Vettela, jaką można było obserwować w sezonie 2011, zdaje sobie sprawę, że nie może to tłumaczyć formy jego ekipy, gdyż regulamin obowiązuje wszystkie zespoły.
„Nie jest to jednak wymówka dla tego, że nasz bolid nie jest na poziomie takim, jakim powinien być.”
komentarze
1. rumburak
Bardzo dobrze że zmiany uderzyły w RBR bo już rzygać mi się chciało od ciągłych zwycięstw Vettela:)
2. zu7
A może bolid nie jest taki zły tylko kierowcy nie dają rady?
3. atomic
przyznał się do winy elastyczne go skrzydła -to dobrze
cd celowości czegokolwiek:celowa darowalii wam ruchome przednie skrzydło więc skąd ten placz.czyżby paluch dalej nie mył rąk po wyjściu z kibla?
4. radzix
Przecież oglądalność i popularność by spadła za chwile, to było celowe działanie, czyż nie pięknie oglądało się 3 pierwsze wyścigi obecnego sezonu? :D a wszystko to kasa, kasa, kasa :O))))
5. Voight
Przecież dokładnie tak samo było w 2005 kiedy to skończyła się dominacja Ferrari. Jeżeli wygrywa się prawie wszystkie kwalifikacje w sezonie to trzeba mieć świadomość, że FIA prędzej czy później zainterweniuje.
6. adazn
Natomiast mnie rzygać się chciało jak Borowczyk mówił o geniuszu Newey'a, czy Browna. Okazało się, że są to utalentowani ludzie, a nie zaraz geniusze!
7. wist13
Marko ma duzo racji.
8. Grzesiek 12.
Biedny Marko :D
9. Adler
Niestety FIA ciągle uderza w zespoły z lepszymi pomysłami. Od lat ogranicza innowacje i pomysłowość wprowadzając w kolejnych latach nowe przepisy. Niestety działają wybiórczo. Na przykład pomysł Mercedesa został przepuszczony, a gdy Lotus rok temu chciał zastosować reaktywne zawieszenie to zaraz został on zakazany przez FIA.
10. jeremi2
Po co ten publiczny płacz? Każdy ma takie same szanse, i w tym sezonie i w sezonach poprzednich! Trzeba tylko cwanie i nowacyjnie przystosować myśl techniczną z aktualnymi przepisami jak to robi w tym sezonie merc i zamiast płaczu będzie radość, czyżby krótka pamięć panie Marko? A poza tym jest też jak pisze radzix.
11. Haziaj
Jak to kiedyś Mike Gascoyne powiedział: "Zapomnij o kierowcy, większość to aerodynamika". Albo jak mechanik, który obsługiwał Sennę w McLarenie stwierdził, że owszem zgrana ekipa itp. się liczy jednak silnik mocniejszy o 100 KM zrobił swoje.
I faktycznie są teraz w głębokiej d.... z racji tego, że nie mają "dmuchania". I tak w kółko, zabawa w kotka i myszkę ;-) Ale przynajmniej widowisko ciekawsze.
12. madryl
Adler, z jednej strony może nie podobać się wybiórczość zakazów FIA ale z drugiej wszystkie te zmiany i ograniczenia zmuszają zespoły do ciągłego kombinowania co czasem owocuje jakimiś fajnymi wynalazkami.
Swoją drogą pan Marko - jeśli rzeczywiście powiedział o obostrzeniu testów dot. przedniego skrzydła - podłożył się niesamowicie. Wszyscy i tak dawno podejrzewali jaka jest prawda, ale co innego podejrzewać a co innego wiedzieć - powoduje to pewien niesmak.
13. Skoczek130
Choć nie przepadam za tym typem, to rację mu trzeba przyznać. Tak jak kiedyś z Ferrari, tak teraz z RBR, trzeba było ukrócić dominację. Z drugiej strony pozwoliło to na ściśnięcie stawki. Patrząc obiektywnie, była to dobra decyzja, która pozytywnie wpłynęła na F1.
14. luca motorsport
Marko ma racje, ale taki dobry team jak Red Bull powinien byc w stanie sie przystosowac do nowych przepisow, druga sprawa jest ze Vettel nie radzi sobie z nowa maszyna a Webber nigdy jakims rewelacyjnym kierowca nie byl
15. norbertinho
Okey, ukrócili Red Bulla i zrównali stawke, ale FIA zabija ducha Formuly 1, w tej chwili inżynierowie w fabrykach sa zbędni, bo nie trzeba juz miec kreatywnych projektantów, wystarczą komputery, które wyliczą wszystko tak aby sie zgadząło z regulaminem. To smutne
16. Jahar
Żadnej rewelacji nie odkrył. Od dawna wiadomo, że jeden zespół nie może zbyt długo dominować ale od tego są inżynierowie by przeciwstawić się ograniczeniom, które mają w nich uderzyć. Swoją drogą Red Bull nie posiada najlepszego składu kierowców i to też ma znaczenie.
17. Gosu
Głupie tłumaczenie Pana Marko. Przecież wszyscy dmuchali i wszystkim zakazali. RBR wyciągał najwiecej dlatego taki płacz.
18. RoyalFlesh F1
17. Gosu
Nie wiem czy głupie bo ma racje. Najlepiej rozwineli tą technologie. Druga sprawa jak tu już ktoś wcześniej napisał przyznał się do uginającego skrzydła.
19. soton
Skoro sie juz do skrzydla przyznal, to musialo go faktycznie zabolec. Z drugiej strony teraz trudniej (czyt. zrobilo sie ciekawiej) obstawiac. Wygrac teraz moze kazdy, co Rosberg dobitnie ostatnio pokazal.
20. waldi1
"przepisy celowo uderzyły w Red Bulla"-śmieszne, przecież przepisy zawsze coś ograniczają, raz bardziej dotkną RBR a drugim razem Mclarena lub Ferrari. Pozatym RBR i tak naginał zeszłoroczne przepisy na ile było to możliwe. Takie jest zycie i trzeba sobie radzić więc niech nie płaczą tylko się wezmą do roboty.
21. sintesi
Helmut :) Don't cry :)
22. xeoteam
A o ustawieniach zbieżności kół to zapomniał ? jak ryzykował rozwalenie bolidów gdy Newey wymyślił, że przekroczymy 4 stopnie? teraz kierowca RBR musi pokazać klasę mistrza , jak na razie d..a zbita, jakoś nie zaklasował tym mistrzostwem (przez co Ilony mniej w komentarzach ;) ) nawet Alo wygrał jeden wyścig tym szrotopedem.
23. devious
oszust płacze, że nie może już oszukiwać :)
ojej jak mi z tego powodu przykro panie Marko :D
24. Kalor666
płaczki i tyle, on i Vettel drugi ;-)
25. Xellos
coś w tym jest, Vettel płacze podobnie, i jeszcze to przyznanie się do przedniego skrzydła...
26. drakmen
18.
Może i najlepiej, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że to oni zaczęli to rozwijać, a Vettel barzo dobrze dmuchanie wykorzystywał i tylko dlatego RedBull zdobył mistrzostwo dwukrotnie. Spójrzcie na Webbera on nie umiał niestety wykorzystać w 100% tego systemu, dlatego przegrywał z Vettelm. Co do geniusza Neweya, tylko i wyłącznie dmuchany dyfuzor dał mu taką sławę, tylko, a może aż, dzięki niemu mógł wygrywać, teraz jak widać nic nowego i innowacyjnego nie wymyślił.
27. andi77
Skoro Newey jest taki dobry to czemu nie poradził sobie ze skonstruowaniem kolejnego zwycięskiego bolidu ? Po drugie to co powiedział Marko jest nad wyraz bezczelne i bardzo dobrze że przepisy zmieniają się z roku na rok.
28. Gosu
18. RoyalFlesh F1 kolega 20. waldi1 łądnie wszystko ujął. Nie będę powielał ;)
29. Gosu
*ładnie - edycji chcemy ! ;D
30. blackF1
bardzo dobrze że wprowadzili te zmiany... jak patrzyłem na Vettela z tym paluchem w górze to odechciewało mi się oglądać F1... a teraz - wychodzi prawdziwy "talent" Vettela, co do Neweya nic nie mam bo on od już przez 20 lat robi bardzo dobre bolidy, jak np. Wiliams z 1996 roku... a to co mówi Marko świadczy tylko o tym że nie umie przegrywać
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz