Vettel: wynik jest daleki od katastrofalnego
Zespół Red Bull Racing w ostatniej części czasówki nie zaskoczył widzów nagłą poprawą osiągów. Mark Webber i Sebastian Vettel zajmą więc jutro trzeci rząd, co dla ekipy z Milton Keynes jest najgorszym od długiego czasu rezultatem kwalifikacyjnym. Różnica pomiędzy duetem wyniosła zaledwie 0,017 sekundy na korzyść Australijczyka.„To pierwsze kwalifikacje w sezonie, więc nie wiadomo czego można się spodziewać. Myślę jednak, że to co dzisiaj zobaczyliśmy nie było zaskoczeniem – czasy okrążeń były bardzo zbliżone. Bardzo chcieliśmy znaleźć się bliżej czoła stawki, ale nie byłem zadowolony z mojego okrążenia w Q3. Na początku popełniłem błąd i straciłem trochę czasu, więc to była moja wina. Mogłem znaleźć się jedno lub dwa miejsca wyżej, ale tak to już bywa. Nie wystartujemy z przodu, ale nie wystartujemy też z tyłu, więc wynik jest daleki od katastrofalnego, a jeśli chodzi o bolid – wiemy co należy zrobić. Przed nami długi wyścig z mnóstwem możliwości, więc nie mogę się doczekać”.
Mark Webber
„Wiedzieliśmy, że jest paru szybkich chłopaków, zwłaszcza McLaren i Mercedes, ale również Romain. Wszyscy zawsze są przekonani, że mamy coś specjalnego, co pozwoli nam pojechać szybko, ale w tym roku wszystko jest otwarte. Pod koniec sesji nie miałem KERSu, co negatywnie wpłynęło na nasz rytm podczas kwalifikacji – szkoda, bo całą zimę pozostawał niezawodny. Jestem zadowolony z mojego okrążenia w Q3. Jutro nadal możemy wskoczyć na podium, ale dookoła nas jest kilka szybkich bolidów – nie ma co do tego wątpliwości”.
komentarze
1. FAster92
Na RTLu w wywiadzie Vettel o mało sie nie popłakał ... Nie mniej jednak fajne go widzieć w środku stawki, zobaczymy teraz jak radzi sobie w momencie gdy to on musi gonić a nie uciekać ;)
2. susekk
"...Pod koniec sesji nie miałem KERSu, co negatywnie wpłynęło na nasz rytm podczas kwalifikacji..." Nic nowego jeżeli chodzi o Webbera :) Widać, że KERS nie lubi go i w tym sezonie.
3. Święty
Mam nadzieje, ze w tym roku walka bedzie bardziej wyrównana, chociaz spodziewam sie, ze tempo wyscigowe beda mieli dobre
4. etos
no coz, czas Webberowi sprzeglo rozregulowac przed startem
5. miksar
Zaloguj się by móc pisać komentarze.
The world of Red Bull Vettela może w tym roku być dla niego mniej radosny niż w zeszłym.Nic nie jest jeszcze włąsciwie wiadmo.Zobaczy,y jakie bedzie tempo wyścigowe zespołów.Ja trzymam kciuki za lepszy sezon Williamsa.Troszkę należy im się już pewności dnia codziennego, to zasłużony zespół! Brawo Maldonado!!!
6. Skoczek130
Teraz już jestem tego pewien - ich tempo kwalifikacyjne wynikało z dmuchanego dyfuzora, który akurat podczas qualu mocno pracował. W wyścigu już dobrzy nie byli, a to wynik innych ustawień, aby nie zajechac silnika. Wiedziałem, że to ich główna siła, ale sądziłem, ze lepiej sobie poradzą. Cóż, wierzę, że jeszcze sezon nie jest do stracenia. :)
7. Skoczek130
***już tak dobrzy nie byli - bo byli mocni. :)
8. hamilton345
HAHAHAHA PO PROSTU VETTEL NIE UMIE JEŹDZIĆ
9. miksar
Ważne ,żeby oglądać F1, ale fun będzie kiedy inni wyprzedzać będą Sebka!!! jak pisałem wcześniej oby taką zabawę miał kiedyś którykolwiek z chłopaków Williamsa, bo reszcie czołówki chyba to już się udawać będzie.Się doczekać nie mogę!!!!
10. ewelina96
1: Wiadomo, było mu trochę przykro. Ale wierzę że da sobie doskonale radę startując z 6 miejsca :)
11. david9
Bolid już nie jest taki idealny, widać to było po jeździe Vettela i Webbera w kwalifikacjach. Już się nie prowadzi tak stabilnie jak w zeszłym roku. Zakaz dmuchania bardzo zaszkodził RedBullowi. No i ten ich cały słynny wlot na garbie z przodu nie wiem czy to tak naprawdę ma jakieś znaczenie. Tak czy siak tym razem Vettel nie wyciągnął z rękawa dodatkowych 0,5s. Co gorsza dla nich przegrali dziś także z Mercedesem i Lotusem a tego się nie spodziewali.
12. ULTR93
"...Mogłem znaleźć się jedno lub dwa miejsca wyżej..."
Takie jest myślenie dwukrotnego mistrza świata? Myślałem, że ma ambicje by startować z co najmniej trzeciego miejsca. Mam nadzieję, że dalej będziesz kibicował Red Bull'owi.
Cały czas piszesz, że Red Bull pokaże klasę poraz kolejny, a jak w razie będą przegrywać to nie odwracaj się od nich. Prawdziwy kibic nie zrobiłby takiego czegoś.
Tracą wiarę w siebie, bo FIA wprowadziła kilka zakazów.
McLaren pokazał klasę w treningach jak i w kwalifikacjach.
@ 6. Skoczek130 czekałem na Twoją wypowiedź.
13. ULTR93
Do skoczka130 od zdania "...Mam nadzieję, że dalej będziesz kibicował Red Bull'owi..."
14. RoyalFlesh F1
Wygląda na to że zmiany w przepisach zabiły RBR. W erze podwujnego dyfuzora dysponowali juz pewnie dmuchanym dyfuzorem, tylko wtedy na to nikit nie patrzył bo podwujny dyfuzor dawał duzo więcej. A dopierow w 2010 roku ekipy kapneły sie o co chodzi, tylko że RBR juz miał to dopracowane do perfekcji.
Ciekayw jestem jak mistrz sie będzie jutro spisywał, a ogólnie niech się cieszą że nie są dalej przez błędy Rosberga i Kimiego. A bolidy mają sybsze
15. fotoman
@4- to nie będzie miało miejsca, bo muszą razem odbierać punkty konkurencji, w zeszłym roku byli dużo z przodu, więc manipulacje z Webberem im nie zaszkodziły
16. RoyalFlesh F1
7. Skoczek130
Pasuje żebyś odszczekał pare swoich opini przed sezonem.
,,Australijczyk nie ma szans na rywalizację z Sebastianem. GO RED BULL RACING!!! :))"
17. Renault R30 F1
Vettel nie umie jezdzić słabym (średnim) bolidem!!!
18. athelas
12. To jak Alonso liczył na max P4 w 2011 roku to niby nie ma ambicji? Ambicje oni mają. Tylko brakuje trochę osiągów.
Dawno nie oglądałem Vettela niżej niż P4, no cóż, miłe przypomnienie sobie lat 2008 i 2009, kiedy kibicowałem mu i nie wiedziałem, że już niedługo będzie dwukrotnym mistrzem świata. Liczę, że pokaże się z dobrej strony. Nie liczę, że wygra, bo widać, że bolid na to nie pozwala na tym etapie rozwoju (chociaż nie wiadomo jak to wygląda w wyścigu), ale mam nadzieję, że pokaże dobre umiejętności, czyli to, czego nie dało się odpowiednio ocenić rok i dwa lata temu. Jeszcze was zaskoczy!
A Red Bullowi w sumie kibicuje z przymusu, że jeździ tam mój ulubiony kierowca... teamu jako tako nie lubię i wolałbym, aby Seb przeszedł gdzieś indziej.
Jutro zapowiada się fajny wyścig, tylko boje się, że McLareny będą w tym roku jak Red Bulle rok temu. Czyli znowu nuda, tylko w tym mój ulubieniec nie będzie wygrywał (aż tak często).
19. Renault R30 F1
@16.
Jak nie będzie dobrego bolidu to Sebastian Szopa Vierteł będzie przegrywał z Markiem bo Ventyl nie umie jezdzić średnim bolidem!
20. ziuta
chciałem tylko mclierowca przyponiec waszego miszcza na początku 2009 roku jak miszczu pokazywał swój lwi pazur i płakał do inzynierów o zmiane samochodu. i poczekajcie jeszce troche z tymi dyrdymałami. jak nie ma samochodu do i mistrz nie pojedzie panowie. miłego sezonu
21. Skoczek130
@ULTR93 - kibicowałem im jeszcze zanim zaczęli wygrywac. Co ich nie zabije, to wzmocni. Nie oczekiwałem, że w tym sezonie będą równie mocni, a jedynie miałem taką nadzieje. Za wcześnie to mówię, ale moim zdaniem Newey niech się już skupia na 2013 roku. Trzeba dostowac RB9 do przepisów tak, aby był mocny! RB8 nie jest tak udany - po prostu nie posiada czegoś, co da mu kopa. Ale oczywiście wierzę, że jeszcze coś się zmieni. Tempo w kwalifikacjach jednak bardzo mnie zaniepokoiło. Może też jest tak, że teraz to tempo wyścigowe będzie ich siłą?? McL może zjadac opony?? Zobaczymy... Moim faworytem do tytuł jest Button i Rosberg. Pzdr
22. Mountdegrejt
@4 "manipulacje ze sprzeglem" no rece opadaja, myslalem ze jak nie ma kubiki, to pacany sie stad wysypaly, mylilem sie. I jeszce co komentarza pana ktorego tu nawet nie wymienie bo nie warto; kazdy kto mysli ze jaka kolwiek ekipa spowalnia wlasny bolid nie tyle na rzecz tzw pierwszego kierowcy, ale i konkurencyjnych ekip (przeanalizuj chlopcze wyniki qwali i samych wyscigow) to poprostu nie ma pojecia oczym wogole mowi, zwyczajnie jest przyglopi, zeby to bardzo delikatnie nazwac. Tyle bo zal sie tu nawet rozwijac w tym temacie i tak nic nie dotrze.... I jak zawsze, pozdrawiam fanow F1, na szczekaczy i kubiko maniakow jak zawsz klade lache
23. Skoczek130
@RoyalFlesh F1 - och, widzę, że skopiowałeś tamten koment. ;] Cóż, pozwól że odszczekam po połowie sezonu. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, jak to mówią. Zresztą Mark miał czystszy przejazd. Na przestrzeni całego sezonu moim zdaniem Seba nie da musz szans. Nawiązac walkę to w przekroju całego sezonu, a nie jednego wyścigu. W zeszłym sezonie Mark trzykrotnie był na PP. Tylko, że przegrał w pozostałych przypadkach. Zobaczymy, jak będzie później... ;]
24. xeoteam
Vettel ma średni bolid, niech pokaże "klasę" mistrza .... gdzie Ilona ?????????????
25. athelas
24. A co to tylko ona Vettelowi kibicowała? Jego fanów jeszcze trochę jest i mamy się dobrze.
26. xeoteam
@25. jest jakoby wykładniczką kibicowania, uwielbienia itd.. część kibiców Vettela jest normalna, ale większość ......... jak nie będzie wygrywał to przerzucą się na obecnego prowadzącego, ot takie moje przemyslenie. A u mnie jak zawsze Alo do boju ;)
27. Ilona
boshe co za ludzie. xeoteam chłopcze, tak, jestem i będę mu kibicować jakimkolwiek bolidem by nie jeździł, przyjmij do wiadomości i o to się akurat nie martw.
28. kobold
@22 Ja tak kategorycznie bym się nie wypowiadał na temat prób drukowania wyników przez zespoły. Przypomnij sobie choćby kraksę Piqeta Juniora, jestem pewien, że to był tyko wierzchołek góry lodowej, który przypadkiem wypłynął. Nie na darmo znawcy F1 nazywają ja "cyrkiem". Kierowcy jeżdżą w interesie zespołu, co widać np. przy TO. Poza zespołami w grę wchodzą jszcze inne "interesy" ;-). Nieważne, ja i tak będę oglądał, choćby dla tych momentów, które się potem długo pamięta i komentuje.
29. kobold
*Piqueta
30. jack1
Broken finger
31. jack1
Jak taki talent ,supermistrz - nic nie dodal od siebie??? Prawdziwy mistrz w srednim bolidzie powinien walczyc z czolowka.Gdzie te umiejetnosci??Sredniak i tyle.Poprawia bolid to i arcymistrz bedzie na lepszych pozycjach.Jak bolid sie poprowadzi jednym paluszkiem to nasz pupil zdobedzie trzeci tytul.Adrian pomoz!
32. cummulus
Jestem ciekaw, jak Seb poradzi sobie ze startami z dalszych pozycji. Teraz juz nie bedzie tak latwo. Tak czy inaczej - powodzenia RedBull.
33. Orlo
@Skoczek130
Z tego co pamiętam to w sezonie 2009 kibicowałeś Brawn GP, które zdaje się, że było wtedy najszybsze...
34. andy_chow
@Orlo Tak mi się zdaję, że nick ma adekwatny do zachowania
35. jack1
Takie glupie pytanie.Zawsze wypowiedz kierowcy , ktory zajal lepsza pozycje umieszcza sie jako pierwsza.Webber zajal dzis lepsza pozycje.Dlaczego slowa Vettela wazniejsze?A zreszta jestem przyzwyczajony...
36. ULTR93
@ 21. Skoczek130 myślałem, że Twoim faworytem do tytułu będzie nadal Vettel.
Prawdziwy kibic nie przestaje wierzyć w kierowcę po jednych kwalifikacjach.
Nagle Twoimi faworytami są Rosberg i Button?
W takim razie nie jesteś wcale kibicem tylko osobą, która od tak ogląda F1.
Tak jak tutaj user Orlo przytoczył: wtedy jak dominował Brawn to stałeś za nimi.
37. kamikadze07
Ventyl i mina podczas wywiadu na RTLu wygladała jak miałby sie popłakać:-) bezcene:-) naucz sie przegrywać bo nie umiesz :-) Szopopracz to taki Schlirencauer z skoków bufon i tyle:-) pozdro
38. RoyalFlesh F1
23. Skoczek130
Faktycznie jesteś typowym skoczkiem, kto jest z przodu to mu kibicujesz.
,,2. Skoczek130 2009-05-09 17:45:20 (Host: *.dynamic.gprs.plus.pl)
Wielkie brawa dla Brawna!!! Z pewnością są ciężsi od RBR, dzięki czemu jest szansa na dublet. Do boju!!! Liczę na Was!!!"
A tu jeszcze wkleje twoją wypowiedz na temat Webbera gdy jeszcze Vettel nie wygrał ani jednego wyścigu w RBR i był przed nim.
184. Skoczek130 2009-05-10 18:31:16
,,Brawa również dl Marka Webbera, który utrzymywał przez cały wyścig świetne tempo, nawet na miękkich oponach (przejechał na nich na prawdę dużo)"
Widać że skaczesz z kwiatka na kwiatek.
39. zenobi29
,,Nie wystartujemy z przodu ale też nie wystartujemy z tyłu" ....... Obiecujący wyścig przed nami.........sie znaczy he he he
40. ULTR93
@ 38. RoyalFlesh F1 masz świętą rację.
W razie jakby McLaren szedł w tym roku na mistrza (czego im życzę z całego serca) to Skoczek130 będzie kibicował im i pisał jaki to wspaniały bolid stworzyli.
Ja kibicuję McLaren'owi od 1997 roku i mimo dobrych czy złych sezonów wierzyłem i wierzę nadal, że wygrają dany wyścig.
Ah to były czasy pamiętam jak był szum wokół Nigela Mansella, który nie mógł się zmieścić do bolidu. Potem Coultard, Hakkinen, Raikkonen, Montoya itd.
Piękny czas. Nigdy go nie zapomnę.
41. navajo0755
@38 RoyalFleshF1 brawo :) pieknie farbowanego lisa rozszyfroales pzdr :)
42. xdomino996
Po śmierci Chaleo Yoovidhya mam nadzieje że jednak zdobędą dobre pkt ,może nie zwycięstwo ,albo podium ,ale niech obaj ładnie zapunktują ,jak odpadną to weekend tragedia dla nich :(
43. andy_chow
@38 RoyalFlesh F1 gratuluję dociekliwości :D.
44. xdomino996
38. RoyalFlesh F1
Co innego jest tak jak Twój pierwszy przykład gdzie widać że polubił ten team bo wygrywa (?) ,a co innego 2 gdzie po protu pogratulował Webberowi . Sam polubiłem Lewisa dopiero w 2010 roku ,ale nie dlatego że walczył z RB tylko zobaczyłem że jednak jest szybkim kierowcą i nie kalkuluje często źle to się kończy ,ale taki ktoś musi być w F1 inaczej wiałoby nudą
45. azazel
38. RoyalFlesh F1
Brawo!! Trafiony zatopiony.
46. devious
haha ładnie podsumowaliście Skoczka :D
ja sam mam kilka miłości kibicowskich ale raczej wśród kierowców a nie zespołów - bo z zespoły tworzą ludzie, a ludzie przychodzą i odchodzą... szczególnie lubię zespoły wspinające się na szczyt - dlatego kibicowałem Renault w 2004 kiedy dobijali się do czołówki, mieli piękne barwy (żółto-błękitne Mild Seven, po dziś jedne z moich ulubionych malowań) a jeździli dla nich moi ulubieni kierowcy Alonso i Trulli - piękne czasy, i ta boska wygrana Trulliego w Monako :) potem tak samo kibicowałem Red Bullowi - ale jak już zaczęli dominować i odstawiać cyrki z poniżaniem Webbera to jakoś Red Bull mi się odwidział - chyba wręcz odwrotnie niż sporej grupie "Skoczków130" :)
I w sumie co sezon zmieniam "barwy" kibicowskie bo raczej podążam za kierowcami niż za uznanymi markami - dla przykładu ongiś lubiłem Williamsa ale ostatnio ich fatalny dobór kierowców (różne Nakajimy, Senny i inne wynalazki) spowodował, ze po prostu ten zespół mnie ni ziębi, ni grzeje... Force India z kolei po początkowej niechęci ostatnio mnie do siebie przekonała - stawiają na ciekawych kierowców, są ambiti i chwała im za to - teraz z nimi sympatyzuję, di Resta i Hulk mam nadzieję pokażą klasę ;) zaś np. Caterham po "wywaleniu" Trulli'ego i zatrudnieniu Pietrowa ostro mi podpadł itd itp
i tak podsumowując - jakoś ostatnio brakuje mi faworytów, Red Bull i Webber jakoś od pewnego czasu działają mi na nerwy, McLaren też (nie wiem czemu, chyba za sprawą gwiazdora Lewisa i korporacyjnego sznitu choć Buttona nawet lubię), Ferrari nigdy nie lubiłem choć szanuję markę - ale z racji Alonso muszę "lubić" czerwony kolor... Mercowi życzę wygranych ale nie przepadam za ich driverami... Lotus jakoś też mi podpadł, choć niedawno dałbym się za nich pokroić (2010) - a potem te durne wypowiedzi Buliona i Lopeza, durne taktyki i stawianie na "wspaniałego" Pietrowa mnie dobiły... Kimas olewus idol wszelkich kobiet to też nie moja bajka - James Hunt to to nie jest :)
Sauber to jakieś krowie placki (joke), do tego pozostaje po nich trauma z czasów BMW :) Toro Rosso nawet polubiłem, mają jaja i fajnych kierowców ale ten Marko - brrr... Caterhama lubię tylko ten Pietrow... ech :)
ogólnie jakoś brakuje mi bohaterów w tej stawce, co zespół to jacyś kierowcy działający na mnie niezbyt pozytywnie - coś się popsuło :) kiedyś lubiłem z 70% stawki, teraz może ze 30%, reszta jest obojętna albo lekko negatywnie ich odbieram... może to przez bezpłciowość takich Perezów i spółki - Lewisa i Kimasa specjalnie nie lubię ale tacy jak oni tworzą koloryt, nawet Vettel ze swoim paluchem tworzy - mdłe Rosbergi - nie...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz