Hamilton: dobrze jest wrócić do walki!
Lewis Hamilton jest zadowolony z „powrotu” do czołówki po kilku mniej udanych wyścigach. Na czwartą lokatę nie narzeka Jenson Button, który twierdzi, że problemy z bolidem nie pozwoliły dziś na osiągnięcie niczego więcej.„To był jeden z moich najmocniejszych wyścigów w sezonie. Presja ze strony Marka była ogromna, a o błąd – zablokowanie kół czy szerszy wyjazd – było naprawdę łatwo. Jestem jednak usatysfakcjonowany, że nic takiego się nie stało. Sądzę, że znoszenie presji jest cechą mistrza świata. Myślę również, że zaprezentowałem to podczas dzisiejszego wyścigu”.
„Nasz samochód zachowywał się całkiem nieźle, ale przód pogarszał się w trakcie wyścigu. Pod koniec, wszystkie przyciski, które mogły mi pomóc, były ustawione na maksimum! Ustawienia dyferencjału i przedniego skrzydła były maksymalne, a ja nadal nic nie mogłem zrobić”.
„W zakręty wjeżdżałem z kierownicą prawie zupełnie przekręconą, a samochód nadal nie chciał skręcić – nie mogłem więc szybko ich pokonywać i dlatego Mark mnie dogonił. Dopiero po wyścigu odkryłem, że mieliśmy problem z odłamkami, które utkwiły w przednim skrzydle – prawdopodobnie to one spowodowały podsterowność”.
„To dobry rezultat dla zespołu. Ekipa nie popełniła błędu przez cały weekend, więc powinniśmy być dumni – było jednak naprawdę trudno!”.
„Liczę na to, że uda nam się utrzymać tempo podczas trzech kolejnych wyścigów. Dobrze jest wrócić do walki”.
Jenson Button
„Nie wydaje mi się, że mogłem osiągnąć dziś coś więcej niż czwarte miejsce. Cały wyścig próbowałem pozbyć się podsterowności, więc P4 trafnie odzwierciedla dzisiejsze możliwości samochodu”.
„Na pierwszym okrążeniu hamowałem przed zakrętem numer 3, ale Felipe wjechał po wewnętrznej, a ja utknąłem na zewnętrznej, tracąc kilka pozycji. Pod koniec pierwszego okrążenia byłem szósty, ale nie wydaje mi się, że kiepski początek zaważył na ostatecznym wyniku”.
„Przez cały wyścig wcale nie miałem przyczepności z przodu. Nie mogłem również dostać się do strefy DRS, więc próby zbliżenia się do poprzedzającego bolidu zawsze były trudne, ponieważ brakowało prędkości na prostych”.
„Po pierwszym postoju wyprzedził mnie Nico, który późno zahamował po wyjeździe z boksów. Wyjazd z alei serwisowej jest tu niezwykły – jeśli opuścisz ją za innym bolidem, to prawdopodobnie uda się znaleźć z przodu, ponieważ zyskasz w strefie DRS. Nico jednak zblokował koła przy wyjeździe i pojechał szeroko, więc go wyprzedziłem. Potem przekroczył linię pomiaru i wykorzystał system aby znaleźć się z przodu na prostej”.
„Dość szybko odzyskałem pozycję i mogłem zbliżyć się do Lewisa i Marka walczących o drugie miejsce. W końcówce każdego przejazdu przód tracił jednak przyczepność: po prostu nie mogłem zbliżyć się w ostatnim sektorze. Podczas postojów dodawałem docisk z przodu, ale podsterowność była zbyt wielka, więc nie mogłem zbliżyć się do Marka i użyć DRS. Myślę, że ruchomego skrzydła użyłem podczas tego wyścigu tylko raz”.
„Chociaż był to zły dzień, to nie był przecież najgorszy!”
komentarze
1. norbertinho
Button zaspał pierwsze 20 okrązen
2. mssie
To i tak bardzo dobry wynik, jeśli mieli problemy z bolidem. Pierwsze GP Indii będzie dubletem McLarena!
3. GrzeSzNY
Gratulacje dla Lewisa za super postawe. Gdyby mial jeszcze to brakujace 0.1s wiecej na kolku zapewne polknal by Vettela. Vettel dzis po raz pierwszy chyle przed nim glowe za super jazde.
@2 ostatnie 20 takze :) nie mogls spasc ponize 1.2s do Webbera :) Na szczescie Hamilton swietnie sie przeciwstawial Red Bullowi :)
4. atoman
Lewis bardzo dobrze, Jenson także dobrze. Ważne jest wyciskanie maksimum z bolidu. Jeśli był podsterowny i nie można było zrobić nic więcej, to ok, dobra robota :)
W tym sezonie nie słyszeliśmy, żeby np. Red Bulle były podsterowne, a McLaren jednak był w stanie się do nich zbliżyć. Tak więc tym bardziej słowa uznania dla obydwu panów ;)
5. Orlo
Pierwszy "normalny" wyścig Hamiltona i już się puszy że jego jazda prezentuje poziom mistrza świata... Button też nie zachwycił, po tym jak się zbliżył do Marka myślałem że połknie jego i Lewisa, a tu kicha.
6. Skoczek130
@Orlo - i w sumie mogłoby tak byc, ale ciężko jest się zbliżyc, jeżeli inni nie mają problemów z oponami. Na szczęście HAM i WEB nie odrobili za wiele do Jensona. A ja mam nadzieje, że drugi najlepszy zawodnik tego sezonu będzie także drugi w klasyfikacji! pzdr :))
7. beret
Hamilton, to ciekawy rozdzial w dzisiejszej F1.
Chociaz Go nie lubie, to musze przyznac ze jest dobrym kierowca i chetnie bym Go zatrudnil w swoim zespole F1.
Hamilton nikomu nie musi nic udowadniac, ma zaciecie wyscigowe, wole walki i zdobywania laur.
8. Grzesio22
Gratulacje dla Hamiltona i Button zrobili dobra robotę mam nadzieję ze w Gp Indii bedzie dublet
9. mourinho33
Myśle,że za dwa tygodnie powalczą ze sobą Mclareny z Red bullem
10. MARLA
Nareszcie Hamilton wziął się za siebie, skupił na wyścigu i widać tego efekty.Brawo:)
11. Deamon
Hamilton dziś poskramiał byka. Button trochę gorzej niż oczekiwałem.
12. pjc
Bez dwóch zdań, to była doskonała obrona 2 pozycji w wykonaniu Hamiltona i b.dobry wyścig Buttona.
13. trajker
popieram mourinho33
myślę że pod względem potencjału ludzkiego są najlepsi w stawce.tylko oni potrafią tak jak ROBERT wykrzesać z bolidu 110%
14. trajker
przepraszam miało być zgadzam się z Grzesio22 ale mourinho33 ma racje
15. tommek7
Nie wiem czy tylko ja tak to widzę, ale jeśli chodzi o Buttona to po wyścigu można co najwyżej powiedzieć "dobra jazda, dobra robota", to wszystko. Nie prezentuje on zaciętej walki oraz tej "sportowej agresji". Gdyby nagle odszedł z F1 to po roku czasu nikt za bardzo by o nim nie pamiętał. Być może klasyfikacja generalna pokazuje co innego, ale w rzeczywistości to Hamilton jest lepszym i bardziej barwnym kierowcą. Poza tym McL bez HAMa nie byłby już chyba taki sam ;)
16. Sasilton
chyba wszyscy widzeli jak sporo Lewis tracił w ostatnim zakręcie
to pewnie tam musiał skrecać kierownicą bardzie niż zwykle i przez to Mark go doganiał;/
17. Samurai_Hideto
Hamilton: Dobrze jest wrocic do walki o drugie miejsce.
18. Skoczek130
@tommek7 - no cóż, jak się ogląda F1 od 2007 roku, to takie wrażenie może przyjśc. Ale to normalne. Kto niby mógł sobie wyobrazic McL bez Senny, Prosta, Hakkinena czy Raikkonena. Masz racje, że nie byłby taki sam. Byłby lepszy... nie no żartuje, ale na pewno nie widzielibyśmy tylu rozsypanych części na torze... ;)
19. atoman
15. tommek7
Szkoda, że nie wiesz ile pracy Button włożył w swoją pozycję w F1.
To nie jest kierowca, który jeździ od czasów Kubicy. To kierowca, który pamięta czasy takich jak Hakkinen, Frentzen, czy Irvine ;)
Wtedy F1 była inna.
btw, ja też oglądam F1 od 2007, a jednak historię F1 jakoś znam, bo od zawsze mnie to interesowało.
Radzę poszperać w kronikach i dowiedzieć się nieco o F1 przełomu wieków.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz