McLaren z ambitnym celem na końcówkę sezonu
Mimo że walka o tytuł mistrzowski w sezonie 2011 została rozstrzygnięta w Japonii, zespół McLaren nie zamierza się poddawać i chce w ostatnich czterech wyścigach powalczyć o kolejne zwycięstwa.Szef zespołu McLaren, Martin Whitmarsh, zapowiada jednak rywalizację do samego końca sezonu.
„Mamy bolid i czuliśmy to od kilku wyścigów, że możemy nim wygrywać wyścigi. Mówiliśmy tak na temat ostatnich pięciu wyścigów: one są do wygrania.”
„Chcielibyśmy wygrać je. Jesteśmy w ciekawej sytuacji, gdy mistrzostwa są zakończone, ale nadal mamy ciekawą rywalizację o drugie miejsce w klasyfikacji kierowców. To nie inspiruje wielu z nas, ale musimy się na tym koncentrować ponieważ sytuacja w mistrzostwach konstruktorów wygląda na w miarę rozstrzygniętą jeżeli chodzi o czołową czwórkę.”
„Dla nas liczy się teraz wygrywanie wyścigów i będziemy się na tym koncentrować. Lubimy wygrywać a to jest nasze piąte zwycięstwo w tym roku. Jeżeli uda nam się wygrać kolejne cztery wyścigi będziemy mogli uważać, że wygraliśmy połowę sezonu.”
Whitmarsh zauważył także, że oprócz świetnej jazdy w niedzielne popołudnie, Jenson Button był bardzo blisko zdobycia pole position i po raz pierwszy w sezonie przełamania dominacji Red Bulla w sesji kwalifikacyjnej.
„Uważam, że dla mnie nie sięgnięcie po pole position było największym rozczarowaniem, gdyż czuliśmy że możemy to zrobić. Nie przyznaje się za to punktów, nic w tym nie ma. Jest tylko nasza własna duma. Chcielibyśmy jednak zdobyć jedno lub dwa pole position przed końcem sezonu i chcielibyśmy wygrać kolejne cztery wyścigi jeżeli będziemy w stanie.”
Szef zespołu zaznacza jednocześnie, że tak ambitne plany na końcówkę sezonu nie wpłynął znacząco na rozwój przyszłorocznego bolidu.
„Będziemy w bardzo ograniczonym stopniu rozwijać tegoroczny bolid. Koncentrujemy się na kolejnym roku i taki program realizujemy w Woking. W stawce chcemy po prostu wygrywać wyścigi.”
komentarze
1. sliwa007
W tym sezonie zdobycie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej kierowców wymaga więcej wysiłku niż pierwszego, można powiedzieć że prawdziwym mistrzem będzie właśnie wicemistrz. Tym bardziej chciałbym aby to był Button, zasłużył na to. Obecnie to najlepszy kierowca w stawce.
2. Cwirs
bo ?
3. devious
@1
co za brednie, myślisz Vettel sobie tak na luzie te mistrzostwo zdobył? nikt nie bronił Buttonowi i McLarenowi wygrać 5 wyścigów i w pozostałych meldować się na miejscach 2-3 (bolid na to pozwalał) - i nadal by w ten sposób walczyli o mistrzostwo... owszem, obecnie Alonso jest wg. mnie najlepszym kierowcą w stawce, szczególnie wobec kryzysu Hamiltona - ale Vettel się znacząco poprawił, już nie tylko jest szybki ale i konsekwentny - nie popełnia błędów, jest obłędnie szybki w kwalifikacjach (być może to najlepszy kwalifikant od czasu Senny - trzeba poczekać jeszcze kilka sezonów by to orzec na ile to bolid a na ile kierowca) a do tego RB stał sie niezawodny - i stąd moze sie wydawać, że było to łatwe - ale nie było! ile to razy w tym sezonie Red Bull miał jakieś problemy, Vettel rozbil bolid na treningach albo coś - a zawsze w Q3 się spinali, Seba przejeżdżał wspaniałe okrążenie i był pierwszy rząd... w tym nie było nic łatwego, tylko świetny bolid, stalowe nerwy i dużo umiejętności - taka konekwencja nie jest łatwa...
4. karnage
Jasna sprawa, ze Kubica bylby mistrzem w tym sezonie, ale ze go nie ma to Button powalczy o vice!
5. Skoczek130
@devious - Hamilton nie posiada żadnego kryzysu. Zawsze był "konfliktowy" na torze. To Jenson wziął się w garśc, bo wreszcie miał coś do powiedzenia w kwestii bolidu. ;)
6. Skoczek130
Ale zgadzam się - bzdurą jest gadanie o mistrzu, jakby to nic nie znaczyło. Nadal jednak wielu twierdzi, że Seba jeździł bolidem z wyższej kategorii, iż że wręcz musiał się postarac, aby nie wygrac. ;]
7. dominic8600
Vetel to miękka faja bo kiedy dochodzi go Alonso czy Button zawsze puszczaja mu nerwy, mistrzem nie staje sie z roku na rok, potrzeba wielkiego doswiadczenia na przestrzeni lat. Tacy kierowcy jak Button i Alonso zasługuja na tytuł mistrza, Vetel ma poprostu ekipe która daje mu fajne zabawki
8. dominic8600
Nie wspomne już ze Webera wogóle juz nie widza a jest wiele lepszym kierowca niż Vetel
9. pol1
no,fajnie
10. athelas
7. Tak, bo Renault Alonso nie dało fajnej zabawki (nawet może troche nielegalnej). A Button w 2009 to miał taki ciężki sezon, że hoho. Cała ta trójka jest świetna, żaden nie jest gorszy. I skąd wniosek, że Webber jest lepszy niż Vettel? W ciągu 3 lat, w których jeżdżą razem, w każdym sezonie Vettel wygrał. I nie gadaj mi tu o faworyzacji, bo jakoś Button sobie z tym poradził.
11. Cwirs
Ale glupoty opowiadacie, Vettel ogarnia temat i tyle. Nie jestem jego fanem, ale auto samo sie nie prowadzilo przez 2 sezony. To nie jest przypadek
12. Dumel
zacznijmy od tego, że Webber jest skończony, lata na karku, nie daje rady, liczyłem, że utrze w tym sezonie młodemu nosa, ale prawda jest taka, że dostaje i od niego i od McL i często od Alonso lub nawet Massy sie zdarzało.
13. Dumel
nie przepadam na Vettelem, potrafi jeździć, nie tak jak kierowcy McL Alonso itd ale coś ma, sądze że samochód ułatwił sprawe, tak-był lepszy od Webbera ale pamiętać trzeba że on już tempo traci i nie jest juz szybki
14. MARLA
Weber musi pomyśleć o zmianach jeśli chce w przyszłym sezonie coś osiągnąć. Nie można powiedzieć że jego auto jest gorsze czy coś to on nie potrafi wycisnąć z niego max tj. Vettel. Choć nie jestem fanką Sebastiana przyznaję że świetnie korzysta z tego co mu daje zespół. pozdrawiam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz