Senna obwinia brak doświadczenia
Bruno Senna, który zaliczył dziś swój pierwszy wyścig w barwach zespołu Lotus Renault GP, przyznał, że błąd z pierwszego zakrętu GP Belgii był wynikiem braku doświadczenia w startowaniu z pełnym zbiornikiem paliwa.„Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem i niestety źle oceniłem punkt hamowania” - przyznał Senna w rozmowie z dziennikarzami stacji BBC.
„Nie miałem możliwości uniknięcia Jaime i naprawdę przykro mi z powodu jego wyścigu. Na szczęście dla mnie, zawieszenie mojego bolidu nie uległo uszkodzeniom i mogłem kontynuować wyścig”.
„Myślę, że był to po prostu zły osąd i brak doświadczenia związany z faktem, iż nie ścigałem się w 11 wcześniejszych wyścigach. Jestem tu aby się ścigać, walczyć o pozycje – zobaczymy więc co uda się zrobić w trakcie następnej rundy”.
komentarze
1. Szkodzik
Tą linią jazdy na której znajdował się Bruno w tym zakręcie i tak by za dużo nie osiągnął. Dobrze że dojechał do mety i zdobył sporo doświadczenia. może w kolejnych będzie lepiej. pzdr
2. Skoczek130
Dojazd do pierwszego zakrętu był w jego wykonaniu niezbyt rozsądny. Cóż, miejmy nadzieje, że lepiej będzie na Monzie, a dzięki temu zdobędzie punkty!!! :))
3. xeoteam
Ważne , że przyznał się do swojego błędu i niewiedzy. Bo inni zwaliliby na opony, wiatr, muchy na szybce kasku itd..
4. PieroPL
3. Potwierdzam. Mógł dodać "przepraszam" dla Jaime i byłoby zupełnie OK. Szkoda, że nie mógł pokazać pełni swoich możliwości, ale fakt - dopiero zaczyna...
5. pawel123
3. xeoteam
Właśnie! Grunt to uczciwość wobec siebie i innych :) Pouczy się trochę i będzie jeszcze pociskał póki RK nie wróci; a ile to błędów popełnił VP w poprzednim debiutanckim sezonie... :p Będzie dobrze Bruno. 3mam kciuki. Aczkolwiek szkoda mi bardzo Jaime.
6. Święty
"Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem" - hmmm, Bruno właśnie mnie zbił z pantałyku, ale o ile pamiętam to w zeszłym roku już obowiązywał zakaz tankowania bolidów w czasie wyścigu, a on cały zeszły rok jeździł w stawce F1 i na Spa również, więc pokonywał ten zakręt na pełnym zbiorniku.
Głupie tłumaczenie się.
Szkoda że nie wspomniał o swoim tempie jakie miał po neutralizacji. Nawet Williamsy były od niego szybsze, a on sam miał tempo Teamu Lotus.
Jest po prostu wolnym płatnym kierowcą, a Reno już niedługo będzie niestety żałowało wywalenia Nicka.
7. saint77
@6. Święty:
jak jest taki wolny jak piszesz, to jakim cudem wczoraj wywalczył P7 i był przed Alonso? Czasem brak doświadczenia i presja potrafią zdolnego człowieka zepchnąć na dno.
Sam jesteś dobrym przykładem tego zjawiska, bo choć może i masz wiedzę o F1 to wyrażasz ją w sposób godny 6 letniego dzieciaka, co znacznie osłabia siłę twoich argumentów, nawet tych słusznych.
8. Fankub
Tak nie w temacie ale jest wypowiedz Morellego.Robert jest po ostatniej operacji lokiec jest oczyszczony i jego funkcjonalnosc jest teraz doskonala od poniedzilku ostatni etap rehabilitacji operacja sie powiodla i za miesiac poltora poznamy date powrotu Roberta
9. adamusb
6. Święty, nie przesadzaj, musi się tego bolidu nauczyć, niestety brak testów w sezonie nie jest dobry dla nowych kierowców.
W kwalifikacjach pokazał potencjał, chciał wypaść jak najlepiej w wyścigu i to go zgubiło, oceniać to będziemy go mogli najwcześniej po Monzy.
Zobacz co wyprawiał Witek w zeszłym sezonie, a ile dzwonów zaliczył w tym (chyba tylko 1)
10. Święty
7. Takim, że kwalifikacje były na przesychającym torze, a wtedy to jest jeszcze większa loteria niż na pełnym deszczu - raz złapiesz przyczepność, innym razem wjedziesz na slikach na mokre i tracisz. Zobaczysz na Monzie który będzie.
Nie sądzę, żebym się wyrażał niekulturalnie. Po prostu czasem razi mnie zupełna bezkrytyczność w stosunku do jednych (w tym wypadku Bruna) przy krytykowaniu innych bez powodu (Nicka, za którym sam nie przepadam, ale mimo wszystko w tym sezonie był lepszy od Witka).
11. Święty
9. Zgadza się, że Witek też miał wypadki. Ale czy to ma usprawiedliwiać Bruno, że obaj są na tym samym, niskim, poziomie?
12. patrolek23
Gada głupoty, bo w HRT sie przeciez scigał obciazonym bolidem. Sam fakt, ze wszyscy wokoł hamowali, a on jechał dalej powinno dac mu do myslenia. Bardzo szkoda mi Jaimego.
13. xeoteam
W HRT jexdził z paliwem, ale HRT było/jest furmanką a nie bolidem, więc go pewnie przyspieszenie na starcie trochę zdziwiło. Patrząc jak startuje Vitia i Kubek to mógł sie ździwić . I chwala mu za to, że przyznał się do własnego błędu jak mało który ze stawki..
14. darecky3
8. Fankub, za poltora miesiaca juz nie musza podawac daty powrotu Kubicy. Czas jego powrotu bedzie juz wszystkim oczywisty, chyba ze sezon wydluza do lutego 2012 ...hahahahaha
15. Fankub
14 darecky chyba nie rozumiesz ze od jutra R obert zaczyna rehabilitacje a taka wiadomosc ze Roert wroci napewno przynajmniej dla mnie jest wazna.Sezon konczy sie pod koniec listopada i jest jeszcze mozliwosc zobaczyc Roberta w Brazyli.Po to chociaz by poczuc sie lepiej przed nowym sezonem i by Robert mogl przygotowac nowy bolid
16. mariusz-f1
Szkoda, że Senna popełnił błąd przed tym pierwszym zakrętem. A dlaczego szkoda ? Po prostu liczyłem na to, że Bruno w tym GP zawstydzi jednak Pietrowa :-) Co i tak nie zmienia faktu, że po ostatnich decyzjach zarządu LRGP humor mi się poprawił ;-) A wracając do Pietrowa..... To i tak mam cichą nadzieję na to, że i na niego w niedalekiej przyszłości przyjdzie..... pora.
17. belzebub
Hehehe „Nigdy nie pokonywałem pierwszego zakrętu z dużym obciążeniem paliwem i niestety źle oceniłem punkt hamowania" co on bredzi, a w zeszłym sezonie jak jeździł w HRT to niby jak jeździł, na połowie baku, no bez jaj. Jak już się tłumaczyć to z sensem.
18. Grzesiek 12.
Dla zespołu potrzebny jest kierowca doświadczony Obawiam się że wybór Senny nie jest idealną opcją - ale niestety Lopez ma swoje priorytety .....
No cóż , jedyny plus z tego , że przynajmniej nikt nie będzie mącić w głowach inżynierom LRGP ... I zamiast zajmować się kwestią dogrzewania opon przez Nicka .... pójdą właściwą drogą :P
19. masabitumiczna
@ 6 - pewnie chodziło o to, że nigdy nie hamował do pierwszego zakrętu W TYM bolidzie, HRT miało inne hamulce, aerodynamikę i tego nie da się porównywać...
@ 10 - jeśli w zmiennych warunkach sobie radzi lepiej niż inni/lepsi kierowcy to znaczy, że ma jaja i umiejętności
Ciebie razi bezkrytyczność, a mnie takie hejtowanie...
Bruno popełnił błąd, przyznał się do niego, zapewne przed następnym wyścigiem zespół sobie to z nim przetrenuje... Tutaj się objawia brak testów lub dobrego symulatora.
Szkoda Jamiego i Buemiego ostatnio obydwaj robią dobrą robotę, presja działa;) tylko nie mają szczęścia.
20. patrolek23
Juz lepszy Senna, ktory sie dopiero rozwija, niz Quick Nick, ktory juz raczej nie chce sie edukowac.
21. athelas
Ehh w jakiejś grze zrobiłem kiedyś taki sam manewr, no cóż... Pierwszy wyścig nie udany, ale ja jestem optymistą :)
22. Tilion
Cóż, niewiele się myliłem, Bruno walczył z Teamem Lotus, ugrał jeszcze dojechanie przed Barichello. Nędza, panowie, (i panie), nędza! I takie zapewnianie, że "uczę się, nigdy tak nie jechałem..." itp to wymówki w stylu Pierova. Pretensje należy mieć do teamu, że nie przećwiczył tego w piątkowych treningach (na deszczu też można coś przetestować, prawda? Zwłaszcza jazdę z obciążeniem paliwem). Jakoś inni debiutanci nie mieli takich problemów w pierwszych swoich wyścigach, prawda? Czy Perez, Di Riesta, czy Maldonado rozwalali się na swoich pierwszych zakrętach np w Australii? Niech tylko Senna z tego jakieś wnioski wyciągnie, bo na razie potwierdza się moje zdanie o nim i ten wczorajszy "wybryk" (in plus) w kwalifikacjach na przesychającym torze tego nie zmienił.
23. pjc
Cóż B.Senna zawalił ten wyścig już na pierwszym zakręcie.
Ale pierwsze koty za płoty. Doświadczenie z pierwszego wyścigu w profesjonalnym zespole zebrane.
HRT F110 z pełnym bakiem przez niektórych tu wspominane to nie R31, które jest zupełnie innym bolidem.
Tak naprawdę to był prawdziwy debiut Brazylijczyka.
Przez błąd i karę wypadł słabo.
Szansa poprawy przyjdzie w Italii.
24. GrzeSzNY
Debiut to on mial poltora roku temu :) a co do wytlumaczenia to dziecinne. Jak on renia nie wychamowal, to REd Bullem by zapewne w powietrze wylecial wedlug tego rozumowania. Czy to taczka czy tez bolid. Drugi sezon w F1 wiec jak przewidywalem, zaliczy dzwona, i zaliczyl :)
25. michal669
Zawalił, ale ja i tak liczę na niego. Kwalifikacje na duży plus, ale może w nastepnym wyścigu zdobędzie jakieś punkty.
26. zygzak
@Święty_przypominam, jak zaczynał Kubek na GPWęgier 2006: - 6 sierpnia 2006 debiutujący na torze Hungaroring Kubica wystartował do Grand Prix Węgier z dziewiątej pozycji. Na starcie udało mu się awansować na siódmą. Na drugim okrążeniu popełnił błąd przy wyjściu szykany, co spowodowało jego spadek na 16. lokatę. - I po drodze trochę przygód, 7 miejsce i ... dyskwalifikacja, bo niedolwaga bolidu, Robert zapomniał nabrać gumy na koła. Popatrz przez jaką głupotę Robert stracił pierwsze punkty, A na Monzy podium. Więc odpieprz się od Bruno
27. fan redbull
Ja tam myślę że Renault popełniło błąd wycofując Nika z jazdy w GP , Jeździł lepiej od Petrowa i czasami zdobywał jakieś punkty a Bruno dość że nie ma doświadczenia to jeszcze niszczy R31.
28. lukaszk99
Do niedorobionych administratorów, moderatorów czy Bóg wie jakich debilów. Dlaczego mój komentarza zniknął z forum? Moderujecie co wam pasuje ? Pieprzeni oszuści. Może napiszcie na stronie głównej swoje poglądy i każdy będzie wiedział jak i co maże pisać.
29. pjc
@GrzeSzNY wybacz ale ten wspaniały bolid w którym debiutował Senna w GP Bahrajnu 2010(czyli F110), nawet nie trzymał się kupy.
Cud,że w ogóle jechał.
Tej ekipie (HRT) nadal b.daleko do profesjonalizmu ale robią postępy.
Dlatego napisałem,że teraz nadszedł prawdziwy debiut w pełni profesjonalnym zespole.
Co nie zmienia faktu,że poza zdobyciem 7 miejsca w kwalifikacjach - debiut nieudany.
30. dnb
29. pjc
hehe dokładnie ciężko konstrukcje firmy Dalara nazwać bolidem, ale ogólnikowo tak nazywamy pojazdy w F1. Na Monzy będzie musiał się zrehabilitować, trzymam kciuki :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz