Vettel: to tylko 8 metrów przewagi
Sebastian Vettel, pomimo wielkiej przewagi w dzisiejszych kwalifikacjach nad rywalami zauważa, że jutrzejszy wyścig nie będzie prosty, a dzisiejszy dobry rezultat daje jedynie przewagę kilku metrów na starcie. Niemiec jest zadowolony z dyspozycji swojego bolidu. W zdecydowanie gorszym nastroju jest Mark Webber, który nie awansował do drugiej części kwalifikacji – wszystko za sprawą opon.„Znowu to zrobiliśmy, ale za każdym razem jest bardzo ciężko. Myślę, że dziś nie poszło tak gładko, jak planowaliśmy – szczególnie w Q2. Popełniłem trochę błędów na przejeździe, który wtedy wykonywałem. W Q3 byłem pewny tego, że możemy się znacznie poprawić. Wykonaliśmy dziś dobrą robotę, ale to daje nam jutro tylko i wyłącznie przewagę 8 metrów na torze. To będzie długi wyścig. Możemy być zadowoleni z naszego bolidu. W piątek wykonaliśmy udane długie przejazdy, mamy wiec powody, aby czuć się dobrze – należy jednak pamiętać, że za duża pewność stanowi zagrożenie – trzeba się więc skupić na tym, aby tak się nie stało”.
Mark Webber
„To bardzo frustrujący dzień. Nie mieliśmy udanego trzeciego treningu i Q1, na koniec zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Myśleliśmy, że mamy wystarczająco dobry czas, aby przejść dalej na twardych oponach – mieliśmy prędkość, ale na drugim przejeździe nie mogłem doprowadzić opon do odpowiedniego stanu. Zobaczymy, co da się zrobić przez noc. Teraz możemy iść tylko do przodu. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz nie wszedłem do Q2, to było bardzo, bardzo dawno temu – to był dla nas zły dzień”.
Christian Horner
„Trzecie pod rząd pole position dla Sebastiana, dodatkowo nie musieliśmy drugi raz kończyć okrążenia w Q3, dzięki czemu zachował swoje opony na jutro. Po wielkim wysiłku całego zespołu, aby naprawić bolid Marka na Q1, rozczarowującym było tak dla nas jak i dla niego fakt, że nie udało się mu awansować. Na jego drugi przejazd wybraliśmy twardsze mieszanki, myśleliśmy iż to wystarczy, ale niestety nie udało się ich rozgrzać do wystarczającej temperatury. To pierwszy raz od ponad roku, kiedy to dwa nasze bolidy nie weszły do Q3”.
komentarze
1. FAster92
Mam nadzieję, że Buton lub Hamilton łykną go na starcie!
2. damiansport2
" To był dla nas zły dzien" co on gada? niech mowi za siebei, bo Vettel zmiadzyl rywali i to byl sweitny dla niego dzien wiec Webber powinien sie cieszyc z wyniku Vettela
3. david9
Co ten Webber wyprawia takim bolidem to i na twardych oponach powinien bez problemu awansować tym bardziej, że nie mówił nic na temat problemów technicznych.
4. del
2. damiansport2 - kierowcy zawsze tak mówią - dla nas, czyli dany kierowca+ zespół z jego punktu widzienia, nie wypowiada się tutaj o Vettelu.
5. Skoczek130
U Webbera nie działał KERS i to wpłynęło na wynik. ;{ Do boju Seba!!! :))
6. Savior00
Webber to jak dotąd największa porażka tego sezonu. Vettel jeździ jak z innej bajki, chociaż bolid z pewnością pomaga mu w tym bardzo, bardzo mocno. Trzeba jednak przyznać, że Sebastian w porównaniu z zeszłym sezonem nie popełnia błędów (kto wie co by się działo, gdyby McL doszedł RBR). Jeśli Vettel wygra start, znowu będziemy oglądali wyścig jednego aktora i walkę o pozostałe miejsca na podium, a szkoda, bo jak tak dalej pójdzie, to mistrza świata będziemy znali dużo , dużo wcześniej niż w zeszłym roku.
7. konradosf1
to tylko 8 metrów? Ciekawe jak Button i Hamilton wystartują. Mam nadzieję ze McL ma większe przyspieszenie na starcie
8. etos
Ciekawe dla czego po raz 2 u Vettela wszystko idealnie działa, a u Webbera wszystko siada, na 90% pewnie zbieg okoliczności, ale te pozostałe 10% jakby nie było wzbudza trochę podejrzeń.
9. lechu55
Taa na starcie tylko 8m a po 1 okrązeniu będą 2 sekundy...
10. beltzaboob
@8. etos-wydaje mi się, że Australijczyk się wypalił i do tego nie pasują mu laczki. Na jego słaba formę składają się te czynniki plus trochę niewątpliwego pecha. Tak czy inaczej, potwierdza to tylko moja o nim opinię. Średniak. Po prostu nie najmłodszy średniak.
11. wariat133
Ja mam wrażenie że ten kers w redbullu nie jest wykorzystywany w 100% bo grozi to przegrzaniem, zaobserwowałem to u vettela- używał go znacznie rzadziej od innych ekip. Poza tym mieli już w tamtym sezonie specjalne ustawienie silnika pod q3 i w tym też z tego korzystają dlatego mielą zawsze tą przewagę w q3.
12. Ilona
Po kwalifikacjach mieszane odczucia w teamie, podobnie jak moje. Z jednej strony zadowolenie i satysfakcja z pole position Seba, z drugiej rozczarowanie wynikiem Marka.
13. greg32
Drukowanie Webbera ciąg dalszy, nie wierze w spadek formy,wygrywał ciężkie czasówki z Vettelem nie raz, przykład Monako. Jeszcze kilka wygranych Vettela i wszysko wróci do normalności :(
14. rusek f1
Jutro kluczowy raczej bedzie start. Jeśli Vettel straci pozycje na nim to będzie mu bardzo baaardzo trudno wyprzedzić MaClareny które są dużo szybsze na prostych nawet jeśli Vettel użyje regulowanego tylniego skrzydła. Mógłby to zrobić (wyprzedzić) w pit-opie, zjeżdżając troche wcześniej lub póżniej do mechaników. Jeśli sie jednak obroni na starcie to najprawdopodobniej dojdzie do powtórki z Australii i Malezji. Takie jest moje zdanie ale życie może pokazać inny scenariusz
15. etos
10. beltzaboob Ja mam nadzieję, że niezrobi się z nim to co z Massą
16. beltzaboob
@15. etos - mnie Australijczyk szczerze i absolutnie wisi. Od początku obserwuję jego karierę i dla mnie od początku był przereklamowany. O ile dobrze życzę Brazylijczykowi i wierzę, że jeszcze nie raz pokaże klasę, to Webbera nie będzie mi w stawce brakowało. Ani trochę. Uważam, że Vettel powinien mieć lepszego weryfikatora i pewniejszego partnera, takiego, jak ma Hamilton w osobie niezawodnego Buttona. Webber natomiast zachowuje się jak primadonna i nie jest nawet pewnym pkt dla zespołu, który bądź co bądź umożliwił mu zwyciężanie i walkę o mistrzostwo.
17. 6q47
16. beltzaboob
witam.
Wisi nie wisi... jednak poprzedni sezon był zgoła inny, widać te laczki faktycznie Mu nie odpowiadają. Ale czy to jest jedyna przyczyna? Ma pełne wsparcie? Musi zlizywać resztki po Vettelu?
Inna sprawa z Massą.
Poziom "umocowania" bolidu w obecnej chwili jest taki jak widać. Są problemy - Massa ma większe pole do zademonstrowania swoich możliwości, w innym przypadku system dławiący pewny:)
W takim razie ma szansę na pokazanie, a raczej zrzucenie więzów, narzuconych przez przezornych Włodarzy. Ja wiem, że Massa nie ma chartyzmy Mistrza, natomiast nie należy bezczelnie tłumić jego "pędu", tym bardziej po wsparciu okazanym w onym czasie:)
Przejście ze szczęśliwości do bólu nie jest miłe, nawet zażywając leki depresyjne... w postaci słów nie wiadomo gdzie docierających...
Pozdrawiam.
18. beltzaboob
@17. 6q47
Witaj!
Co do Webbera, powiem tak:czy ma odpowiednie wsparcie - pewnie według niego zbyt małe i czuje na języku resztki po Vettelu. Nie może sobie poradzić z frustracją, to jego problem.
Każdemu według zasług. Ja też stawiałbym na Vettela.
Natomiast teorie, że zespół sabotuje jego działania jest skrajnym idiotyzmem.
Massa, cóż, dokładnie zwerbalizowałeś moje przemyślenia o obecnej kondycji Ferrari i szansy, jaką to otwiera przed Massą. Nic dodać.
A na ból duszy "Black Swan & Wormhole Wizards" polecam!
Pozdrówka!
19. fullbzikaaa
Horner krótko skwitował niepowodzenie Marka w qwalu. Powiedział, że Webber jutro sobie świetnie poradzi startując z 18 pozycji. Wspomniał, iż sądzili po treningach, że spokojnie na twardych oponach awansują oba autka dalej. O tym, że był problem z dogrzaniem opon też. Mimo wszystko uważa, że był to wypadek przy pracy i nie ma co robić afery. Niby tak, ale jak to wytłumaczyć Markowi, który zastanawia się jak to jest, że Vettela bolid jeździ jak złoto, a w Jego nawet Kers nie działa?
20. fullbzikaaa
Jeszcze jedno. Jak zmotywować Marka, żeby z 18 lokaty wskoczył na podium bolidem z niedziałającym KERSem. Będą Mu wmawiać? Uwierz w siebie! Dasz radę! Idź na całość!
21. beltzaboob
@fullbzik - Mark jest częścią zespołu. Wiedział chyba doskonale, że próbują upchać małe bateryjki żeby zyskać na aerodynamice. Wiedział chyba, że jeśli ktoś pierwszy będzie korzystał z w pełni działającego KERSU, to nie będzie to on. Myślisz, że poza tym ładują mu części ze szrotu, żeby go zdemotywować? Czy Australijczyk jest dzieckiem, żeby mu tłumaczyć rzeczy oczywiste? Powiem tak, robisz z Webbera gorszą pi...dę, niż jest w rzeczywistości. Zyska mój szacunek, jak bez szemrania pogodzi się z pozycją mu NALEŻNĄ i udowodni, że mimo tego potrafi walczyć. A wierz mi, mimo, że nie cenię Go, to jest waleczny z czym zwykł się obnosić wszem i wobec. Nadszedł czas weryfikacji, bo jest wielu na jego miejsce. Nie jest dzieckiem, żeby go niańczyć. A problemy ze swoim KERSEM powinien potraktować jako swój wkład w rozwój bolidu i jak spłatę należności za udostępnione mu możliwości. Ma w stosunku do zespołu dług. Nie odwrotnie. Tak ja to widzę.
Pozdrawiam!
22. 6q47
18. beltzaboob
w sumie @boob nie sposób się z Tobą nie zgodzić:)
Jak wrzucić na grill wpis @21, to jak mogę podsoczyć i Ci "dokopać"?
Nie widzę absolutnie żadnych możliwości.
Jest coś takiego w człowieku, że w obliczu presjii, oczekiwań odnośnie własnej osoby, oczu Świata skierowanych na swe ciało, nawet odniesione kontuzje - które nie przyspieszyły w kluczowym, momencie RBR6 - muszę śmiałym słowem (okoniem staję) postawić ocenę pozytywną dla Marka Webbera.
Tylko On wie, co jest nie tak, dlaczego wyczuwalny jest "delikatny" aromat wydalany z jamy ustnej Marko, dlaczego Jego Ciało (WEB) jest tolerowane w RBR?...
Wspomniałeś Buttona. Pracował wiele lat, często w kamienistych dolinach przebywał (ostatnimi sezony), jednak szansa otrzymana z rąk Brawna nie mogła być zaprzepaszczona. Być może Talen Jenson-a Zakwitł z pełną mocą.
Czy jest to normą? Normą w sensie czasu i miejsca?
Zapewne Webber jest średniakiem pod wieloma względami (prócz wzrostu)
Czy Mark jest tam, bo musi tam być?
Patrzac na początki obecnego sezonu, można stwierdzic jedną rzecz - jest zbędny. Natomiast jest niezbędny do zamknięcia klamrą sezonu. Być moze ostatniego w RBR, jednak nie spodziewam się kolejnego kontraktu w wiodącym zespole, jak wyrazi zgodę, to raczej widzę pójście w ślady Kovalainena lub Glocka. Czyli w pewnym sensie moze pomóc w rozwoju danego zespołu. O ile będzie odpowiedni zastrzyk finansowy...
Cóż, zatrudniam kogoś, kogo nie mam prawa zatrudniać. Jednak twoje słowa wygenerowały moje bajdurzenie i stąpanie po ciemnym grajdole F1:)
Pozdrawiam.
PS. Pozdrówka:)
23. beltzaboob
@22. 6q47
Przyjacielu!
I tu dotknąłeś sedna i, że pozwolę sobie zacytować"trudno się z Tobą nie zgodzić":)
Sprawa jest zapewne pełna niuansów, na pewno nie prosta jak budowa cepa i tezy naszych kolegów. Natomiast należy przede wszystkim zauważyć, że jest to norma w tym czasie i miejscu(chronotop)i jakoś mnie nie oburza to, że zespół mając pewne problemy, stawia na pewniaka, nie na primadonne, którą trzeba ostro wkurzyć, żeby pokazała szybkość i swoją "legendarną" australijską waleczność. Moim zdaniem, powinien sam bez szemrania i nie czyniąc zbędnego rozgłosu przyjąć swoją pozycję w zespole z całym dobrodziejstwem inwentarza. wtedy każdy dobry występ może mu być tylko poczytywany za plus. I tak postąpił w Chinach, za co zyskał u mnie ogromny szacunek. Natomiast mistrz z niego, jak z koziej dupy, co udowodnił w zeszłym roku. I dodam na koniec, bo mało czasu mam niestety(chętnie bym pokonwersował), że w moich oczach stracił tyle dzięki wszystkim swoim adwokatom tak aktywnym na łamach tego forum.
Tyle.
Pozdrawiam serdecznie!
24. 6q47
tak sobie przed snem zerknołem i puściłem ten kawałek z Tuby, co mi poleciłeś:)
Lubię taką muzykę - skąd o tym wiedziałeś?
Czyżby moje lata skierowały Ciebie na właściwy trop:)?
Nie oczekuję odpowiedzi:)
Pozdrawiam.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz