Komplementy trzykrotnego mistrza świata
Trzykrotny mistrz świata, Jackie Stewart, w obszernym wywiadzie dla serwisu Autosport stwierdził, że obecna stawka kierowców F1 jest jedną z najlepszych w całej historii tego sportu oraz wyraził przekonanie, że może stać się jeszcze lepsza.„Sądzę, że to najlepsza stawka w historii” mówił Stewart dla Autosportu. „Red Bull miał dobry bolid w tym roku, ale do ostatniego wyścigu o tytuł walczyło czterech kierowców, a przez większość sezonu w walce liczyło się właściwie pięciu zawodników.”
„Był tam Red Bull, Ferrari i McLaren, a Renault naciskało, więc nie można prosić o nic lepszego niż to. To był długi sezon, który rozstrzygał się do samego końca.”
Przyrównując Vettela do legend sportu, Stewart nie zapomniał o innych kierowcach- Webberze, Alonso, Hamiltonie, Buttonie a także Robercie Kubicy, których uważa za równie utalentowanych, aby walczyć w przyszłości z Niemcem o tytuły mistrzowskie.
„[Vettel] jest młodym kierowcą. Ma 23 lata” mówił. „Pamiętam, gdy sam miałem 23 lata i powiedziałem mu, gdy go zobaczyłem na rozdaniu nagród Autosportu, że to był wiek w którym rozpocząłem ściganie się samochodami. Miałem 23 lata, a on jest mistrzem świata w wieku 23 lat.”
„Mark Webber ma 34. Wiem, że gdy byłem w wieku 34 lat, byłem lepszym człowiekiem, niż kiedy miałem 23, więc uważam, że po Sebastianie możemy spodziewać się jeszcze więcej.”
„Webber nadal się liczy, a Kubica może zostać mistrzem pewnego dnia. Zawsze jest Jenson jeżdżący najdelikatniej i najczyściej spośród wszystkich kierowców, a Lewis jest prawdopodobnie najlepszym wyścigowcem ze wszystkich; najlepiej utalentowanym nadal jest Alonso. Jest tutaj grupa tak niezwykle uzdolnionych ludzi.”
komentarze
1. Gosu
O Michaelu chyba zapomniał :)
2. poncki
Ostatni akapit jest najlepszy :)
a tak btw, rzeczywiscie, ani slowa o MSC. Pfff
3. Dudi fanRK
...bo MSC nie istniał w tym sezonie... pobobnie pewnie bedzie w przyszłym kiedy to znowu Rozberg go zdeklasuje ;)
4. masabitumiczna
MSC się, że tak powiem, skończył jak ALO zaczął święcić triumfy, niestety, widocznie wcześniej stawka nie była na tak wysokim poziomie, że nawet kierowca średnio-dobry (ROS) kopie mu tyłek jak dziecku w piaskownicy
5. racingfan
ale czemu Robert Kubica zostanie mistrzem pewnego dnia - mowi tak jakby to miało byc za jakies kilka lat - ja wierze ze bedzie to w kolejnych 2 sezonach
6. racingfan
MSC nie radziłbym jeszcze skreslac definitywnie Michaela - on moze jeszcze zaskoczyc wszystkich - i ja na to licze, chciałbym go zobaczyc jeszcze na podium
7. marcinos
Ale z tym porównaniem Vetela do takich legend to czysta przesada,wygrał mistrzostwo rzutem na taśmę choć powinien zapewnić sobie tytuł dużo wcześniej.
Prawda jest taka że jakby przegrał majstra to wszyscy dzisiaj by po nim jeździli jak po łysej kobyle.
Zaznaczam że nie jest to prowokacja a tylko moja opinia.
8. Grzesiek 12.
Wiele mówiącym faktem jest to , że mimo braku spektakularnych sukcesów .... Kubica jest zaliczany do najlepszych kierowców w stawce ;)))
A co by było gdyby posiadał autko gotowe do walki o tytuł ... ? Powymiatałby wszystkich ;))
9. fankaVettela
Ogólnie nie lubię porównań, ale te, na pewno wiele znaczą.
Sebastian tworzy własną legendę.
10. konradosf1
jasne Vettel i Graham Hill czy Jim Clark. Oni mieli talent, byli niespotykanie dobrzy, aSebuś pokazał w tym sezonie że jeździ jak przeciętniak
11. konradosf1
jeździł miało być sorki za błąd
12. seb_1746
7. marcinos- zgadzam si, i tak dobrze ze nie porównał go do Senny, bo to by była profanacja
Pewnie - Kubica może zostać mistrzem tylko czy bolid na to pozwoli?
13. andy_chow
@fanka Vettela to już staje się nudne ,znowu chcesz zacząć dyskusję?Ciekaw jestem czy tak samo zareagowałabyś gdyby wyraził się niepochlebnie o Twoim idolu
14. seb_1746
A swoją drogą to w ostatnich 4 latach walka o mś rozstrzygała się w ostatnim wyścigu. Wyjątkiem jest tu- jak to niektórzy twierdzą "jeżdżący bez jaj" Button, który potrafił sobie zapewnić mistrzostwo przed zakończeniem sezonu wykorzystując potencjał swojego bolidu
15. pjc
"...Kubica może zostać mistrzem pewnego dnia" a może nawet i pewnego wieczoru np.w Singapurze w 2011r. Sympatycznie by było:)
16. fanAlonso=pziom
coś mi się zdaje że zaraz tutaj rozpęta się burza ...
17. saint77
No cóż, każdy ma swojego ulubionego kierowcę czy zespół.
Można ich lubić, kibicować, interesować się ich codziennym życiem itp.
Ale jak ktoś chce już tworzyć legendy po pierwszym sukcesie to robi pierwszy krok do fanatyzmu:)
Zbliża się kolejny sezon, mam nadzieję że lepszy dla mojego ulubionego kierowcy w F1. Oby zawsze wyprzedzał o krok "legendę":)
18. Velonini
Większośc wątpi w Roberta Kubicę, jednak nie wolno go lekceważyć - ma talent i jeżeli caly czas będzie go szlifował za parę lat może być o nim głośno.
Oby dobrze wyszedł w nowym sezonie.
19. Ataru
Sir John to madry facet, wie co mowi. Coz, spojrzmy sami na to wszystko i jak tak popatrzec to jest tylu pretendentow do tytulu, ze ten sezon zblizajacy sie moze byc naprawde ciekawy, a najblizsze lata jednymi z najlepszych w F1. Z drugiej strony te absurdalne zmiany dotyczace silnikow... coz, zobaczymy, ale stawka wyrownana i tylu jest chetnych do tytulu... mnie pozostaje miec nadzieje, ze jednak w zblizajacym sie sezonie to Fernando wyszarpie rywalom WDC i w przyszlym roku o tej porze bede oceniac juz nowe malowanie jego kasku.
20. 6q47
15. pjc
jam jest niewierny Tomasz.
Jeżeli nie ujrzę w połowie sezonu odpowiedniej ilości rozbitych szampanów (lub podróbek) na asfalcie poniżej podium, to nie sądzę, abym był w stanie wystawiać moje marzenia na pokazywanie palcami... ale je wystawiam podobne marzenie i nic sobie nie robię z ewentualnych drwin i pukania się w czoło:) Jest Nas co najmniej ...(?)... :)
Tak sobie myślę, że nowa hybryda Lotus&Renault będzie w stanie nawiązać walkę głównie poprzez osobę Roberta. Jeszcze za wcześnie szukać realizacji obietnic dawanych przez Witka.
Jaki wniosek widzę?
Taki, że nie będą siłować się z zespołami obecnie będącymi w top3... jako zespół Lo-Re GP -> jednym pilotem Korony się nie zdobywa -> natomiast mogą mieć na tyle duże zasoby i zestaw pomysłów w połączeniu z podekscytowaniem spowodowanym połączeniem się Lo i Re, że istnieje szansa na zrealizowanie Tego Faktu, o którym napisałeś.
Bo przecież R30 nie był rewolucyjny w porównaniu z R29.
Pozdr.
21. schumi1
MSC NIE CIERPI DLATEGO O NIM NIC NIE MOWI.NIGDY SIE Z TYM NIE KRYL
22. MaciejErKubica
5. racingfan Też sądzę, że Kubica zostanie mistrzem pewnego dnia, w przyszłych dwóch sezonach nie ma szans, nie z tym bolidem. Myślę że Kubica parę sezonów przesiedzi w Reno, nabierze doświadczenia, a potem do jakiegoś lepszego zespołu(Ferrari, McLaren, RB).
23. andy_chow
@Ataru nie sir John tylko sir Jackie :-))
24. TomPo
Nie chcę tu urazić niczyich uczuć mniej lub bardziej wiekowo uzasadnionych okresem pryszczy na twarzy :) ale... mając takie auto jak RBR i żeby walczyć o tytuł do samego końca... to raczej porażka niż sukces ;p
Ma chłop talent ale mam nieodparte wrażenie, że gdyby tam siedział Alonso, Hamilton czy Kubek... to w 3/4 sezonu byłoby pozamiatane.
Dla kibica to dobrze, przynajmniej nudno nie było.
Kolejna osoba zdająca sobie sprawę, że dać KUBkowi auto i majster.
"Walczak" - podoba mi się, gorąca waleczna głowa, choć nie zawsze do końca ta głowa jest na karku ;)
25. Cwirs
@9 bez przesady < lol 2 >
26. Ataru
23. andy_chow, otoz jednak sie mylisz, choc zarazem niejako obaj mamy racje. Ot, taki maly paradoks.
27. dziarmol@biss
Otóż panie Stewart zdaje się że nie dostrzega pan panie ogromnej przewagi jaką miał RBR nad innymi bolidami (średnio jedna sek na okrążeniu w przekroju sezonu to w F1 kosmos) co w kontekście zaciętej rywalizacji tudzież fuksiarskiego zwycięstwa Vettela w OSTATNIM GP czyni tegoż fajtłapą do potęgi ;-)) Ferrari w okresie świetności już w połowie sezonu zapewniali sobie majstra a tutaj?? hi hi chciałoby się parsknąć ;-))
28. dziarmol@biss
24. TomPo Właśnie ;-))
29. andy_chow
@26 Ataru niby w czym się mylę ,to mój pierwszy idol z czasów gdy miałem naście lat a Steward wygrywał WDC i od zawsze był Jackie a nie John
30. andy_chow
Choć wtedy nie był sir :-))
31. pjc
@andy_chow przepraszam że się wtrącam.
Sprawdź w wyszukiwarce :)
Sir John Young Stewart.
Obaj macie rację - tak jak napisał Ataru :)
Pozdr.
32. masabitumiczna
z całym szacunkiem dla Vettela i jego tytułu, ale bardziej Alonso do spółki z Webberem go przegrali niż Vettel wygrał, ale to tylko moja stronnicza opinia
33. TomPo
@27 @32 - dokładnie jest to też moje zdanie wyrażone w #24
Jest chłopak dobry ale nie rozpływał bym się nad Nim z taką czcią. Bez przesady, bo z tym autem nie powinno być żadnej walki. Wyobraźcie sobie w takim aucie np ś.p. Sennę, który dubluje wszystkich po 2 razy na wyścigu, a później mówcie o Vettelu jak o legendzie.
34. devious
"Sukces Sebastiana Vettela, Stewart nie bał się przyrównać do takich legend sportu, jak: Jim Clark, Jack Brabham czy Graham Hill."
dawno nikt tak nie obraził Clarka, Brabhama i Hilla :) wielcy kierowcy, legendy... a tutaj jakiś niedojrzały chłystek, który i owszem jest szybki ale póki co mistrza dostał trochę tzw. psim swędem... ludzie krytykowali Buttona za 2009, że to jest mistrz dzięki autu - to co powiedzieć o Vettelu? Chłopak miał zdecydowanie najszybsze auto a tytuł wygrał rzutem na taśmę nie dzięki swojej szybkości ale głupocie i nieudolności rywali, miał 100% wsparcie zespołu a prawie cały sezon przegrywał z rywalem z zespołu - jak się okazało dodatkowo jeżdżącym z kontuzją i nie uważanym za najszybszego kierowcę... OK kilka razy Seb miał awarie ale też ile razy popełniał głupie błędy lub zwyczajnie jechał słabiej? W kwalifikacjach był świetny ale też wiele razy Webber był z przodu lub był ledwo setne sekundy z tyłu (mając np. gorsze przednie skrzydło) - osobiście na mnie Vettel nie zrobił aż takiego wrażenia, by już teraz nazywać go jednym z najlepszych w historii... może kiedyś tak - teraz póki co jest na poziomie Jacquesa Villeneuve'a... zobaczymy jak się zaprezentuje w bolidzie, który nie będzie 1s szybszy od reszty stawki... wtedy będzie można oceniać ;)
35. lechart
Jackie Stewart nie dokonał żadnego odkrycia. Takie same wnioski może wyciągnąć przeciętny obserwator zmagań F1. Dodał bym jeszcze do jego "listy" Rosberga. Zapomniał też o W.P. mającym wybitny talent do testowania wytrzymałości samochodów F! .. :)))
36. Mountdegrejt
Uwielbiam czytac komentarze co po niektorych "znawcow" tematu. Nawe zdanie takiej legendy nie ma znaczenia. Dalej Vettel jest leszczem, Hamilton czarnuchem, tylko Cubic jest geniuszem. Do niedawna mialem ubaw, ale ostatnio zaczyna mnie to juz nudzic... nudni jestescie, zeby nie uzyc mniej kulturalnego - zalosni
37. dziarmol@biss
36. Mountdegrejt A gdzie tu wyczytałeś że Hamilton jest "czarnuchem'?? Gdyż po za Twoim epitetem jakoś nie mogę się tego doczytać ;-))
38. TomPo
@36 Jak już się rzucasz jak śledź w pomidorach to albo... idź chłopie odreagować gdzie indziej, np na onet bo to widzę Twój poziom dyskusji.
Podawaj konkretne przykłady, bo ja nie widzę żeby ktoś nazywał HAMiltona czarnuchem bo to określenie w sam raz ludzi Twojego poziomu, po drugie każdy ma prawo mieć swoje zdanie, tak jak i vanka vettela, legenda czy "miszcz" jak Ty. Nigdzie też nie widzę żeby KUBek był geniuszem. Zapomniałeś też o ALO.
Masz chłopie swoje zdanie to je sobie miej, tylko nie obrażaj ludzi, idź na onet albo się w seksie po wyżywaj jak masz jakieś problemy emocjonalne a nie obrażasz ludzi.
Nie widzę też żeby ktoś pisał że VET jest leszczem, widzę za to że jest chwalony ale żeby nie przesadzać z jego genialnością bo z takim autem nie powinno być walki do końca.
Peace ;)
39. pjc
Mountdegrejt moim zdaniem przesadzasz.
Oczywiście,że opinia Stewarta jest warta uwagi.
Uważam, że to ogromny zaszczyt dla Niemca (Vettela), że Stewart wymienił jego nazwisko przytaczając jednocześnie sukcesy wielkich mistrzów.
Jego zdaniem Vettel jest na dobrej drodze do osiągania sukcesów wspomnianych kierowców i tyle. A czy to osiągnie to zobaczymy. Z pewnością ma łatwiejsze zadanie niż wspomniani przez Stewarta kierowcy z lat 60-tych - to były inne czasy:)
Co do użytych przez Ciebie epitetów, ja również nie mogę się ich w tym temacie doszukać.
Dobrze,że jeszcze nie przyczepiłeś się do tego,że nazwisko Hamilton jest pisane czarna czcionką :).
No i jeszcze jedno zdanie Stewarta które wydaje się być bardzo ważne
(a szczególnie od słowa RÓWNIE) -
,,...Stewart nie zapomniał o innych kierowcach- Webberze, Alonso, Hamiltonie, Buttonie a także Robercie Kubicy, których uważa za równie utalentowanych, aby walczyć w przyszłości z Niemcem o tytuły mistrzowskie"
Pozdrawiam.
40. seb_1746
36. Mountdegrejt- skoro uważasz, że wszyscy źli kibice Roberta wyzywają innych, to co znaczy to zdanie: "Cubic jest geniuszem". Sam(a) mnie masz szacunku do Kubicy, tak więc jak to się mówi widzisz źdźbło trawy w oku innego a w swoim nie widzisz belki (czy jakoś tak)
41. andy_chow
@pjc ja to wiem,jeżeli zabrzmiało jakbym nie wiedział to sorki,nie widzę tylko sensu nazywać Stewarda ;John skoro on sam i cały świat używa Jackie.To tak jakbym ja napisał o aktorce Barbara Apolonia Chałupiec i spora część zastanawiała by się kto to taki a wystarczy napisać Pola Negri i wszystko jasne pzdr:-))
42. Mountdegrejt
Gdzie wyczytalem leszcz I czarnuch pytasz? No na tym forum niestety. Nie, nie w tej dyskusji, ale co za roznica? Sek w tym ze na fajnej stronce panuje wlasnie taka a nie inna atmosfera, dzieki takim a nie innym ludziom.
Seb 1746 nie zrozumiales co mialem na mysli. Po czym wnosisz ze nie szanuje Kubicy? To "kibice" ktorzy fanatycznie kibicuja Kubicy, gnojac jednoczesnie wiekszosc innym, z czolowka na czele, nie szanuje nikogo w tym sporcie, co za tym idzie samego sportu jakim jest f1. Sa jak kibole co chodza na mecze narobic zadymy bo ich klub nie daje rady na boisku.
Tompo(n) co do ciebie to no coz... twoj post mowi sam za siebie... a wlasciwie za ciebie. Nie zamierzam Sie ponizac dyskusja z toba, szkoda mi cie, ale tylko troche
43. dziarmol@biss
42. Mountdegrejt Słowa, słowa, słowa.... To trochę trąci pomówieniem gdyż jeżeli nawet ktoś tak sformułował, opisał wygląd Lewisa to albo z urzędu dostawał "baniaka"albo został "zakrakany" przez tłum ;-)) A najlepiej wskaż źródełko miast sugerować "tej stronce" recydywę ;-)) gdyż stajesz się niewiarygodnym..
44. Ataru
41. andy_chow, jednak jak dodajemy mu sera to jednak pani krolowa nadala mu tenze tytul do Jasia, nie Jacka. Ale to prawda, wszyscy, takze on sam mowia mu Jackie, nie John, takze w sumie oddaje Ci te racje.
45. Mountdegrejt
oj dzarmol, daj spokuj, naprawde uwazasz ze zmyslam? a po co mial bym to robic? na formula1.pl jestem (jak czas pozwala) generalnie codziennie od kilku lat, uwierz zadko kiedy pomijam jaki kolwiek news a i od dyskusji nie stronie, poprostu zadko sie udzielam. I nie sugeruje !stronie! ( tu juz sie smiesznie czepiasz) recydywy, poprostu mam zal do ludzi niszczacych atmosfere tu panujaca i tworzacych obraz polskiego kibica - debila, bo tak niestety zbyt czesto jest. Zrodla nie wskaze bo niedoodnalezienia jest to w tej chwili, zapadlo mi to jednak w pamiec.
Pozatym epitety epitetami - wszyscy z nimi uwazaja bo jak sam mowisz dostac mozna baniaka. Ale czy naprawde tylko o epitety tu chodzi? no przecierz sam wiesz ze nie. Wez przeczytaj post 38. I co, zakrakal go ktos? Nierozgarniety emocjonalnie dzieciak loguje sie tu i szczeka po ludziach jakies pierdoly o seksie i onecie (odrazu widac na jakich stronach najwiecej przebywa:) i takie zachowania sa tu absolutnie nagminne.
Zwady nie szukam, durnoty nie trawie, kropka.
46. dafxf
Cos mi sie wydaje ze Ten caly Mountdegrejt jest mlodzikiem jak to WYNIKA z pisowni....? I wstapil Tutaj na chwilke z..........np.Onetu. Pozdrawiam
47. pjc
Wystarczy jedna iskra :)
Dajcie spokój. Rakiety odpalamy w dniu jutrzejszym :)
Wyjątkiem będzie ta z Wyborga, którą szefostwo LR odpali w połowie sezonu z powodu braku wyników :)
48. Mountdegrejt
46. masz racje - wydaje ci sie
47. obawiam sie ze nic z tego
49. andy_chow
@ Ataru wolałbym restauracje niż racje he he pzdr i Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich fanów F1 :-)))
50. Ataru
Dziarmol wznieca widze kolejna drame. Temu to nigdy dosc ;-)
51. dziarmol@biss
50. Ataru To już trąci osobistą wendetą ;-)) Znajdź w moim wpisie coś co zakrawa na prowokację ok? coś czuję drogi userze że ci z lekka nerw puszcza ;-)
52. dziarmol@biss
45. Mountdegrejt Wież mi lub nie ale akurat o tej stronie wiem dość dużo ( mam na myśli wpisy) i jakoś nie wpadło mi w oczy by tu nagminnie jak sugerujesz wypisywano np. o Hamiltonie "czarnuch, bambus czy też inny asfalt" Owszem był tu krytykowany i to bezpardonowo również przeze mnie, niektórzy nawet nicki przybierali w formie protestacyjnej ;-)) Ale daruj, rasizmu tu nie było i nie ma co sugerujesz dość dobitnie w poście nr 36 i w 42 to potwierdziłeś stąd moje pytanie byś wskazał źródło. A skoro go nie ma to nie uważasz że się nieco zagalopowałeś?
53. pjc
@dziarmol tu masz taki "rodzynek" - vide 34.
Nie wszyscy dostają jednak bany choć w ogromnej większości przypadków administratorzy coś takiego wyłapują.
http :// www.formula1.pl/ F1_news-10097-Kubica_Webber_albo_ Alonso. html
54. Mountdegrejt
ot i tyle w tym temacie
55. dziarmol@biss
53. pjc No i jest git ;-)) A czy nie zwróciłeś uwagi na fakt krytyki? To jedno, tyle że nie jest tak jak sugeruje @Mountdegrejt nagminne ciągłe ataki rasistowskoordynarne. Sam bywałem świadkiem" takich wpisów ale jak sam wiesz, takie perełki wraz z autorami niknęły w zaświatach bardzo szybko ;-)) Pewnie gdyby prześledzić archiwum a jest tego sporo to pewnie znalazłoby się więcej, nie przeczę ale w porównaniu z innymi forami to nasze jest niewinne i czyste jak "kryształ" ;-))
56. pjc
Masz rację nagminnie to się nie zdarzało.
A jeżeli już się pojawiały takie rzeczy to rzeczywiście kempa i spółka "wycinali" autorów takich postów bez problemu.
Pozdr.
57. TomPo
A Wy nie macie poważniejszych problemów? :)
Rok się kończy, nowy zaraz zaczyna więc może schowajcie noże a wyjmijcie szampany.
Co do Mounta - może i moja riposta była zbyt ostra ale Twoje słowa o politowaniu dla nas tu piszących... no wybacz ale przesadziłeś i to zdrowo, szczególnie że powypisywałeś brednie.
nvm - Happy New Year!
58. saint77
Spóźniłem się na ciekawą dyskusję o kulturze:)
59. dziarmol@biss
Ostatnich gryzą psy ;-))
60. michalde
„Webber nadal się liczy, a Kubica może zostać mistrzem pewnego dnia. Zawsze jest Jenson jeżdżący najdelikatniej i najczyściej spośród wszystkich kierowców, a Lewis jest prawdopodobnie najlepszym wyścigowcem ze wszystkich; najlepiej utalentowanym nadal jest Alonso. Jest tutaj grupa tak niezwykle uzdolnionych ludzi.”
Jackie, mówisz, że Robert może zostać mistrzem świata pewnego dnia. Dla Ciebie ważni są, którzy jadą na czole stawki. Kubica jest najlepszy. rzadko popełnia błędy. W tym sezonie przytrafił mu się tylko jeden (w aleji serwisowej w Belgi) W Australii nie popełniał. A wymienieni przez Ciebie popełniali. Oj Stewarcie, nie znasz się na rzeczy> Sam byłeś mistrzem i nie myślisz w ogóle, że Robert jest dobrym kierowcą. np. jak Jean Alesi itd. Odrobina szczęścia i lepszy samochodzik = mistrzostwo świata + wygrane wyścigi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz