Red Bull dalej przy swoim
Christian Horner w Brazylii po raz kolejny powtórzył, że jego zespół nie zastosuje team orders w ostatnim wyścigu sezonu, GP Abu Zabi, które odbędzie się już w najbliższą niedzielę, a w którym szanse na zdobycie tytułu będzie miało aż 4 kierowców.„Nie sądzę, ze czekają nas jakieś trudne decyzje” mówił Horner w odniesieniu do sytuacji w swoim zespole.
„Mamy dwóch kierowców, którzy jeżdżą dla zespołu, którzy mieli ogromne wsparcie i równe szanse w tym roku. Byłoby błędem zamienić pozycje kierowców [w Brazylii], gdyż obaj mają szansę zdobyć tytuł mistrzowski.”
„Nikt nie ma szklanej kuli i nikt nie potrafi przewidzieć co się stanie w przyszły weekend, a my przez cały czas staraliśmy się robić wszystko, aby wspierać ich na równi.”
Horner przyznał jednak, że kierowcy będą mogli sami zadecydować o tym co jest najlepsze dla zespołu w Abu Zabi.
„Oczywiście gdy znajdą się w sytuacji, gdy któryś z powodu niemożności wygrania potrzebuje pomocy drugiego, wtedy mogę sobie wyobrazić, że zrobią to. Będzie to jednak musiała być decyzja kierowcy.”
„Trzeba jedynie patrzeć na charaktery indywidualności, które jeżdżą dla nas, aby zorientować się, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby zapewnić najlepszy możliwy dla zespołu wynik.”
komentarze
1. skidmarks
Tssssssszt: "Engine properly blow off - slow down" Po 3 okrążeniach Tsssssszt: "Now its fine, push hard push hard" - Jaki team orders?
2. fagorn
A dali by sobie już siana z tymi niestworzonymi opowieściami o braku TO.
Przecież można tak po prostu, w cywilizowany sposób przekazać właściwą informację kierowcy (żeby wiedział co ma biedny zrobić) bez użycia radia i takiej ostentacji... To co się teraz wyprawia uwłacza naszej inteligencji a od zespołów dysponujących takimi technologiami wypadałoby wymagać trochę więcej finezji.
3. Gosu
Temat TO jest jak odgrzewany kotlet. Mam nadzieję, że zniosą ten głupi przepis jaka najszybciej, gdyż jest on nie do wyegzekwowania.
4. Chyllus
@3. Gosu
A wolisz wypaczanie wyników bez walki? Na zasadzie - punkty koledze przydadza sei bardziej, tego przepuszczę a innego nie?
Zastanówmy się czy ten "sport" (niestety określenie będące lekkim nadużyciem) może jeszcze pozwolić sobie na utratę na widowiskowości. Bo ostatnio niestety ale wypadki dostarczają najwięcej emocji... A no i może walka z dublowanymi n-ty raz kierowcami za pieniądze..
5. Xabi89
RedBull - choćby się waliło i paliło - nie puści Webbera przed Vettela i do ostatnich metrów wyścigu będzie liczył na to, że może coś nawali w bolidzie Alonso. Nie sądzę, abyśmy mogli oglądać jakiś manewr wyprzedzania pomiędzy RBR-ami na jednym z ostatnich okrążeń, ponieważ z PR-owskiego punktu widzenia byłby to strzał w stopę. To ostatni wyścig sezonu i cały świat będzie patrzył im na ręce. Pewnie gdyby było odwrotnie to zdecydowaliby się na tak desperacki krok, jednak w obecnej sytuacji uważam, że zwycięstwo ich pupilka jest dla nich więcej warte, niż mistrzostwo Webbera.
6. F1Daro
Koledzy i koleżanki dajcie na luz, tego typu dywagacje niepotrzebnie podnoszą ciśnienie pod czachą. Nie ma się co spierać, teorie spiskowe od wieków mają swoich zwolenników, a jeśli ktoś jest naiwny to przynajmniej ogląda formułę bez stresu (niewiedza jest błogosławieństwem).
Moim zdaniem jedynym sposobem na wyeliminowanie zjawiska TO, byłoby ograniczenie ilości bolidów w teamie do 1 ;) ,(taki żarcik)
7. Chyllus
@6. F1Daro
"niewiedza jest błogosławieństwem" - prawda - bo kto mniej wie ten lepiej śpi..i nie dotyczy to tylko F1 ;)
Co do ostatniego stwierdzenia to.. coś w nim jest :)
Pozdrawiam
8. Gosu
4. Chyllus Ten przepis jest martwy. TO można wydać na 250 sposobów podczas wyścigu i wszyscy wiedzą, że to polecenie zespołu, ale nikt nic nie może zrobić, bo inżynierowi wolno przekazać informacje na temat silnika czy ciśnienia w oponach.
Przypadek Ferrari podczas GP Niemiec (permanentna prowokacja inż. Massy) to wyjątek potwierdzający regułę.
Ja również wolałbym by kierowcy swoją wyższość udowadniali na torze bez TO, ale jak napisałem wyżej w tym sporcie jest to praktycznie niewykonalne.
9. konradosf1
...mieli równe szanse hahaha rozpłakałem sie ze śmiechu. Nawet w HRT wiedzieliby na kogo stawiać. Żeby tak przy dublowaniu ktoś zachaczyl Vettela
10. dafxf
przez glupote Hornera tytul zdobedzie Ferrnando ale caly czas licze na Marka ma juz swoje lata i takiej OKAZJI juz nie bedzie .......a szkoda.
11. pypcioman
@ 6. F1Daro - ten żarcik z 1 bolidem jest nie głupi ;), każdy zespół ma jeden bolid, zwiększyć ilość zespołów i zmniejszyć opłatę za wejście do F1 i będzie elegancko.
12. riqoor
To mam rozumieć, że:
1. Vettel
2. Webber
3. Alonso
I w takim układzie Red Bull ma zamiar samemu pozbawić się mistrzostwa?
13. pawlikk
sprawa jest prosta w kwalifikacjach vettel będzie 1 , webber 2 a Alonso 3 , gdy sytuacja będzie równiez taka sama pod koniec wyścigu vettel przepuszcza webbera alonso dojezdża 3 i webber cieszy się z mistrzostwa jesli alonso będzie np 6 albo na gorszej pozycji wyscig wygra vettel i on zostaje mistrzem :)
14. riqoor
A co do Webbera to ja tam takim znowu entuzjastą jego mistrzostwa nie jestem. Najbardziej zasłużył Alonso. Webber jeździ jak jeździ, ale mistrzem kierownicy to on nie jest i, gdyby nie rewelacyjny bolid to nie miałby szans.
Nawet Vettel, którego do bólu nie lubię, zasłużył na tytuł bardziej. Szczególnie, że miał masę pecha. Ok. Popełniał błędy, ale w równej walce jest od Marka znacznie szybszy.
15. Kojag
Największy problem team orders to zbyt duża władza zespołu nad działaniami kierowcy. JEśli zespół czegoś bardzo chce, to kierowca może nie mieć nic do powiedzenia...
16. tivi92
1. skidmarks
bardzo normalna sytuacja, dochodzi silnik do pewnej temp, przykreca obroty, silnik sie studzi po czym moze odkrecic znow do 18tys i w razie nastepnego przegrzewania ponownie skreca obroty
17. xdomino996
13. Jezeli tak sie staeni to Vettel duzo zyska w mojich oczach i pewnie nie tylko w mojich
18. caddy71
Skoro tak dywagujecie, to wyobraźcie sobie taką sytuację:
Alonso wypada poza pierwszą dziesiątkę na pierwszym okrążeniu, lub łapie na nim awarię.
Webber przed Vettelem.
Będzie TO, czy nie?
19. kris264
Witajcie , po GP Brazylii mam nieodpartą chęć aby nawoływać do odwołania naszych komentatorów w tv Polsat ich niekompetencje oraz brak merytorycznego przygotowania doprowadza człowieka do frustracji . Namawiam wszystkich piszcie na forach oraz wszędzie o tym . W nas czyli kibicach siła piszcie wszędzie non stop do czasu aż tv zatrudni kompetentnych dziennikarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
20. fabian
Na ostatni wyścig sezonu zabrać wszystkim zespołom radia!
21. songohu
Będzie pan żałował tych 7 punktów panie Horner, przy obecnej klasyfikacji ułatwiłeś zdobycie trzeciego tytułu Alonso i tyle.
22. pjc
Wystarczy jedna niedokręcona śrubka lub opóźnienie w dokręceniu koła.
W garażach trzeba szukać przyczyn ewentualnych defektów bądź roszad w ostatnim GP.
Wcale ekipy nie muszą stosować TO na torze w trakcie jazdy.
Wiem,wiem Ameryki nie odkryłem.
Alonso i tak jest w najbardziej komfortowej sytuacji.
23. karlito
Mydlenie oczu , już mają dawno wszystko opracowane. Ktoś się poświęci i skasuje bolid Alo po starcie .
24. Ananas
Miejsca, które zajmował Red Bull w mistrzostwach konstruktorów w swojej historii:
Sezon 2005: 7. miejsce
Sezon 2006: 7. miejsce
Sezon 2007: 5. miejsce
Sezon 2008: 7. miejsce
Sezon 2009: 2. miejsce
Sezon 2010: 1. miejsce
25. athelas
W sumie to niech Red Bull użyje Team Orders - Ferrari może a oni nie?
26. polert
a ja stawiam ze w qualach Vettelowi padnie jego juz ostatni silniczek i dostanie 10 pozycji w dół na starcie a byłoby fajnie p1 Alonso p2 Hamilton p3. webber a vettel p12 vettel utknie za którymś z wiliamsów a alonso wyleci po kolizji z webberem i vetel nie dojedzie na punktowanym miescju i mistrzem jest Hamilton :D kubica oczywiscie wyprzedza rosberga :D
27. jar188
@Ananas podaj jeszcze statystyki ile napsuli wyścigów kierowców RB
28. rysiek45
Kubica wyprzedza Rosberga-dobry dowcip ;))
29. dawid_lw
Albo Horner naprawde jest taki glupi, albo tylko udaje przed mediami, przeciez wiadomo, ze jak bedzie okazja na mistrzostwo, to zamiana pozycji miedzy vettelem a weberem, (wykluczajaca alonso z mozliwosci walki o tytul) jest oczywista. Przeciez caly swiat by sie z nich smial, gdyby tak sie nie stało i alonso zdobylby tytul. Więc panie Horner, po co Pan takie pierdoly wyglaszasz, kto w to uwierzy?
30. gucioF1
będzie zacięta walka. Ale cos mi się wydaje że będą chcieli pozbyć się Fernando na pierwszych okrążeniach, obstawiam że Mark w niego przywali :P
31. skidmarks
Alonso wie jak smakuje majster i moze zadecydować czynnik mniejszego ciśnienia.
32. MARU
skidmarks
Zachowa stoicki spokój,TAK wie jak tytuł smakuje.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz