Lotus Racing traci poparcie Chapmana?
Według doniesień, zazwyczaj dobrze poinformowanego, francuskiego komentatora wyścigów F1, Jeana-Louisa Monceta, ekipa Lotus Racing utraciła poparcie Clive Chapmana, syna słynnego konstruktora i założyciela Team Lotus- Colina.Brytyjski producent samochodów sportowych spiera się w sądzie z zespołem Tonego Fernandes’a odnośnie praw do nazwy Team Lotus. Podczas GP Singapuru okazało się, że Grupa Lotus zerwała z zespołem licencję pozwalającą na używanie marki Lotus w przyszłym roku, podczas gdy tony Fernandes z dumą ogłaszał przejęcie firmy Team Lotus Ventures od Davida Hunta, czym miał sobie otworzyć drogę do pełnoprawnego używania w F1 historycznej nazwy Team Lotus.
Okazuje się jednak, że cała sprawa może być jeszcze bardziej skomplikowana niż się wydaje.
Niektórzy sugerują także, że zwłoka z oficjalnym ogłoszeniem nowego partnera silnikowego ekipy Lotus Racing, którym najprawdopodobniej ma zostać od przyszłego sezonu Renault, wynika właśnie z faktu braku jednoznacznego rozwiązania tego sporu.
komentarze
1. Kojag
Jak go tak traktują {Tonego} to powinien dać sobie spokój z Lotusem i kupić inną znaną markę...
2. pawel3012
Robi się coraz ciekawiej. Miejmy nadzieję że wszystko się dobrze rozwiąże, a Lotus nie będzie miał żadnych kłopotów.
3. konradosf1
@1 Kojag ale jaką markę?? Team Lotus to jedna z legendarnych nazw. Drugiej takiej niema, chociaż wiem że wiele kojarzy sie z F1 ale Brabham, Tyrell to nie to co Team Lotus...
4. beltzaboob
@3a no właśnie. Może jeszcze Vanwall albo BRM(ale kto dzisiaj pamięta takie marki?)Wydaje mi się jednakże, że pozostanie przy nazwie Lotus Raceing i tak jest nie najgorsze i ze sportowego i z marketingowego pkt.widzenia. W końcu zawsze to Lotus. Ważne, żeby nie ciągnęli się wiecznie w ogonie, bo się Colin w grobie przewróci...
5. beltzaboob
No chyba, że w ogóle utracą prawo do używania nazwy Lotus - to by było drobnomieszczaństwo po prostu. Liczę, że z podstawami z TF110, nowymi silnikami i Mikiem G. jako głównym inż. zaczną pokazywać się jako poważny zespół w sezonie 2011.
6. łejn
Uważam, że na zmianę nazwy jest dla nich za wcześnie. Dlaczego? Dlatego, że na legendarną nazwę trzeba sobie wg. mnie zapracować wynikami na torze. W przyszłości - czemu nie, jeśli będą co najmniej w połowie stawki.
7. Smola
@6 - przyszłość jest odległa, w znaczeniu środka stawki dla Lotusa. Zatem gdyby dotrwali do tego pięknego momentu z nazwą, o którą toczą boje w sądach, na pewno nie zmieniliby nazwy, bo sprawa znajdzie rozstrzygnięcie znacznie wcześniej ;-)
8. Kojag
3,4. Jest jeszcze jedna legendarna marka, którą mogliby kupić: Cooper.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz