DO
GP Węgier
01.08 - 03.08
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Belgii
-
Piastri pokonał Norrisa w GP Belgii przy zmiennych warunkach pogodowych
-
Leclerc na podium, Hamilton wybrany kierowcą dnia
-
Piastri zrównał się z Ricciardo w liczbie zwycięstw w F1
-
Albon dowiózł kolejną dobrą lokatę w niedzielę
-
Tsunoda pobił niechlubny rekord Coultharda w Red Bullu
-
Bortoleto z kolejnymi punktami w sezonie
-
Haas przegapił właściwy moment na zjazd do pit-stopu
-
Gasly z jednym punktem w wyścigu
-
Problemy z bolidem pozbawiły Racing Bulls szansy na podwójne punkty
-
Alonso: poprawki nie przyniosły nam spodziewanej poprawy
-
Mercedes bez pozytywnych wniosków po weekendzie w Spa
Ostatnia aktywność
26.10.2020 15:57
0
Vettel w tym sezonie jeździ tragicznie i chyba każdy to widzi. Problem leży zarówno po stronie Ferrari, które daje dupy po całości (ale wcale nie jest tak, że tylko Vettel na tym obrywa. Leclerc też nie raz się przekonał, jaki burdel tam panuje), jak i Seba, któremu psychika siadła chyba już totalnie. Nie rozumiem jednak aż takiego ogromu nienawiści w jego kierunku. Ludzie, co z Wami?! Czy chcecie, czy nie, jest to jedna z legend tego sportu. Może ma po prostu gorszy okres, może się wypalił do reszty - to się pewnie okaże za rok. Ale bez przesady. Chyba na żadnego innego kierowcę nie ma równie wielkiego hejtu, jak na Vettela. I mówię tu wyłącznie o hejcie pod kątem czystych umiejętności na torze, nie szopkach, które odstawia Hamilton.
Przejdź do wpisu Leclerc znowu błyszczy, a Vettel musi świecić oczami