DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
12.11.2018 17:19
0
Villeneuve - kolejny sfrustrowany były zawodnik F1 który za wszelką cenę mimo wieku i wygasłemu talentowi chciał powrócić do F1, nawet założyć zespół aby tylko móc startować w F1 (cóż nikt go nie chciał) to chyba największy desperat w F1 , teraz plecie głupoty pod publiczkę mając chyba presję na szkło. Całe zdarzenie Ocon i Verstapen powinno nauczyć Verstapena pokory i samokrytycyzmu. To on miał pozycję lidera do stracenia i mimo że Ocon nie powinien być tam gdzie był to Verstapen powinien uważać i zachować ostrożność. To my kibice nie od dziś wiemy że manewr dublowania jest jednym z bardziej niebezpiecznych manewrów na torze , kierowca klasy Verstapena powinien zdawać sobie z tego sprawę i zachować ostrożność w takich sytuacjach. Ocon nie powinien się próbować od-dublować w tym miejscu i w ten sposób i słusznie otrzymał karę, ale zachowanie Verstapena to już totalna dziecinada i dno, agresywne zachowanie i wyzwiska to powinno być ostro karane (w ekstremalnych przypadkach nawet zawieszeniem licencji)
Przejdź do wpisu Villeneuve: Ocon jest żenujący
26.10.2018 21:14
0
Nie da się już czytać tych mądrości na temat powrotu Kubicy itd. Prawda jest taka, jego kariera zakończyła się w Skodzie Fabii, a to gdzie aktualnie się znajduje jest i tak cudem. Nie będzie Kubicy w żadnym składzie wyścigowym ani nie trafi do zespołu innego niż Wiliams a i z niego raczej wypadnie po tym sezonie. Mieliśmy zdolnego Polaka w F1 ale niestety przez brak inteligencji i totalną nieodpowiedzialność zaprzepaścił swoje szanse na rozwój. To tyle.
Przejdź do wpisu Ferrari może być planem "B" dla Roberta Kubicy