DO
GP Australii
06.03 - 08.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
Verstappen wygrał finał sezonu, ale to Norris został mistrzem świata!
-
Verstappen nie powtórzył wyczynu Schumachera
-
Norris przeszedł do historii F1
-
Ferrari dobrze rozegrało dzisiejszy wyścig, ale na podium zabrakło tempa
-
Alpine w męczarniach zakończyło bardzo kiepski sezon
-
Aston Martin utrzymał 7. miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Znakomity występ Ocona, Bearman dostał karę za jazdę slalomem na prostej w samej końcówce
-
Cichy wyścig Williamsa na zakończenie najlepszego sezonu ekipy od 2017
-
Kiepski koniec udanego sezonu dla Racing Bulls
-
Mercedes bez podium na zakończenie sezonu, ale z wicemistrzostwem
-
Hulkenberg przebił się z końca stawki do punktowanej dziesiątki, ostatni wyścig Saubera w F1

Ostatnia aktywność
23.07.2007 08:24
0
Płakać mi się chciało jak Kubica wlókł się za Coulthardem. Swoją drogą pokazało to jak iluzoryczna jest przewaga BMW nad Red Bullem, małe problemy z przyczepnością troszkę deszczu i BMW nie ma szans z przeciętniakami.
Przejdź do wpisu Wyjątkowy dzień teamu Red Bull Racing
23.07.2007 08:19
0
Alonso jechał świetnie,ale gdyby nie błędy w Ferrari mógłby tylko wąchać spaliny Massy. Fakt pokazał, prawdziwy kunszt, ale w normalnym wyścigu (bez deszczu,przerw itp.) sukcesem byłoby dla niego obronienie się przed Kimim. Co do Hamiltona- argumentacja o niezgaszonym silniku jest licha, w tym miejscu było 5 czy sześć bolidów,a tylko on nie zgasił? Jak dla mnie to fajnie, że jechał bo coś się działo-wniosek organizatorzy celowo tak zrobili żeby podnieść atrakcyjność widowiska. Dobrze,że nie zdobył punktów bo wtedy byłaby wojna:) Pozdrawiam
Przejdź do wpisu McLaren- a jednak zwycięstwo
22.07.2007 10:49
0
z 10 pola? czy z 10 lini?
Przejdź do wpisu Hamilton pojedzie w wyścigu o GP Europy
14.05.2007 09:02
0
Ciekawa pierwsza połowa wyścigu. Im dalej w las tym mniej emocji. Robert pojechał na miarę możliwości bolidu, a mówienie o wyprzedzaniu McLarenów przez BMW troszkę w tej fazie sezonu jest na wyrost. Moim zdaniem ten "super manewr Heidfelda" wynikał z jakichś kłopotów technicznych Alonso- nie były one znaczne, ale przy bolidzie sprawnym na 100% BMW może sobie spaliny wąchać. Tak według mnie wygląda to dzisiaj. W przyszłości mam nadzieje, że zespół Roberta przestanie sobie podkładać nogę i zaczną równo punktować- Renault już się powoli zbiera, a nie ma nic gorszego jak niedocenianie starego mistrza. Pozdrawiam i życzę więcej emocji i wysokich miejsc Roberta.
Przejdź do wpisu Massa pierwszy - Hamilton liderem MŚ F1