DO
GP Sao Paulo
07.11 - 09.11
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Miasta Meksyk
-
Norris wygrał w Meksyku i powrócił na pozycję lidera mistrzostw świata!
-
Słabsze tempo sprawiło, że Mercedes spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Red Bull złapał zadyszkę, ale i tak finiszował na podium
-
Colapinto: to był dla nas długi i samotny wyścig
-
Leclerc z 50. podium w karierze w F1, a Ferrari z awansem w klasyfikacji generalnej
-
Norris powrócił na prowadzenie w mistrzostwach świata po 189 dniach przerwy
-
Kontakt ze startu doprowadził do usterki ogranicznika prędkości w bolidzie Sainza
-
Trudny wyścig Racing Bulls
-
Alonso po raz 4. z rzędu nie ukończył wyścigu w Meksyku
-
Usterka silnika wyeliminowała Hulkenberga
-
Bearman został bohaterem wyścigu, a Haas przeskoczył Saubera w mistrzostwach świata

Ostatnia aktywność
04.10.2010 17:14
0
Skoro zechciał go Peter Sauber, skoro był drugi w GP2 to wniosek jest jeden - niczym nie ustępuje Heidfeldowi, a potencjalnie jest od niego wiele lepszy. A po drugie kasa, misiu, kasa...
Przejdź do wpisu Perez potwierdzony przez Saubera
02.10.2010 22:13
0
Rosberg jest dobrym kierowcą - naprawdę. Ale faktem jest to, że do mistrzowskiego poziomu dużo mu brakuje, jego weekendy polegają w większości na wyciśnieciu z bolidu większości w kwalifikacjach, a potem liczenie na nienajgorszy start i punkty. Do Kubicy sporo mu brakuje, mimo porównywalnego wieku, mimo, że to Robert jeździ w gorszym samochodzie. Jenson Button miał rok temu szczęście, że trafił do Brawna, w przeciwnym razie, albo by dziś nie jeździł, albo startowałby w zespołach pokroju Lotus, czy Sauber. Jest to bardzo dobry kierowca, jeden z nielicznych, którzy myślą na torze o strategii, co utrzymuje go w ścisłym czubie tabeli kierowców. Ale to za mało na drugi mistrzowski tytuł, bez samochodu znacznie szybszego od konkurencji. Vettela już nawet nie ma co komentować, gdyż w tym sezonie jeździ moim zdaniem znacznie gorzej niż w zeszłym roku, a na pewno nie popełniał takiej ilości błędów jak teraz. Jest jeszcze młody, z czasem się uspokoi, tak jak teraz Lewis Hamilton, ale do tego czasu jeszcze sporo rzeczy może zepsuć.
Przejdź do wpisu Mercedes liczy na kontynuację dobrej passy