Żeby nie było to jestem fanem Lewisa ale dopuszczam do siebie myśl ,że Max pojechał w tym sezonie naprawdę świetnie. To tak jak w skokach nie zawsze wygrywa ten co skoczył w dwóch skokach najdalej. Świetny sezon, świetna walka pomiędzy LEWISEM a MAXEM. Za dużo polityki FIA.

@174 Ten osioł jest zdolny do tego żeby celowo się zderzyć z LH. Lewis będzie DNF on DNF i wygrywa bo ma więcej zwycięstw. Niestety koleś jest zero-jedynkowy albo wygrana albo nic. Czasem lepiej jest dowieść jakieś punkty niż za wszelką cenę próbować wygrać.

Niewiarygodna jazda Merca i Hamiltona... jeden z tych weekendów i wyścigów które przejdą do historii F1.

Za rok 8smy tytuł :-) Brawo dla mistrza - pomyśleć ,że jeździł z Kubicą na kartingach ehhh Coś pięknego patrzeć na Historię jaka się tworzy na naszych oczach.

Ferrari w tym sezonie co pokazuje to Grande Farsa. Jak to się mówi gra się tak jak przeciwnik pozwala dlatego niech Hamilton mknie po rekordy i zapisuje się w historii skoro reszta nieudaczników daje mu takie pole do popisów.

@lechart Myślę, że do Williamsa nawet by nie poszedł bo był by świadomy ,że ten zespół... wróć zlepek ludzi bawiących się w stajnię nie pozwolił by mu rozwinąć skrzydeł. Ferrari też ma dobry wóz, ale ma kierowcę który popełnia błędy i ma "gorącą" głowę, kierowcę który nie potrafi przywozić małych punktów (tylko wygrana i wygrana się dla niego liczy) oraz zespół, który ustala "grande strategie" i kończy się to jak zawsze - fiaskiem. Mówiąc Mercedes trzeba brać pod uwagę samochód ale też całe zaplecze, które potrafi podejmować dobre decyzje albo inaczej podejmuje ich znacznie więcej niż rywale.

Nie przepadam za Vetelem ale.... Mam nadzieje, że ten jak by nie było solidny wyścig i solidny wynik jaki zanotował pozwoli mu odbić się od dna i ponownie uwierzyć w swoje umiejętności. To nie jest beznadziejny kierowca tylko ostatnio się bardziej pogubił w tym co robi i jakie decyzje podemuje.

"Jest jeden, fundamentalny problem, którego nie chcę omawiać publicznie. " Ten jeden problem to cały bolid :) Czas rozwijać już coś na sezon 2020

Jednym słowem a w zasadzie dwoma - Hamilton Mistrz! i on zasługuje na tytuł w tym roku.

Sebastian "PalcóFFka" Ventyl znowu wygra. Jedynie co może pokrzyżować mu plany to błąd za którym idzie wypadnięcie z toru i uderzenie lub kraksa z innym bolidem o słabym starcie lub złej strategi pitstopów raczej nie możemy myśleć. Cóż MASTER F1 2011 został już przesądzony.

Prawda jest jedna patrząc przez pryzmat całego sezonu na tytuł najbardziej zasługiwał w kolejności Webber , Hamilton , dziewica-Vettel , żerujący-na-koledze-Alonso. Stało jak się stało więc gratulacje się należa dla Majstra 2010 roku.

Coś czuję iż Hamilton łyknie Webbera , Vettel ,Kubice a Kubica Webbera który z koncentruje się na walce z Hamiltonem reasumując Kubica utrzyma 3 miejsce ale będą przetasowania to jest wersja na suchy tor bo jak będzie padać to raczej nie będą ryzykować no może poza Hamiltonem :P.

P6 bardzo dobre miejsce jak by ktoś powiedział w środę ,że Kubica będzie 6 każdy by skakał ze szczęścia tylko Sesje tr. rozpaliły w nas nadzieje i oczekiwania. Podsumowując jest dobrze mogło być lepiej.