Solidny weekend zespołu Virgin Racing nadal trwa – przynajmniej w wykonaniu Timo Glocka, któremu udało się dziś pokonać kierowców Lotusa. Lucas di Grassi podczas kwalifikacji uszkodził podłogę w swoim VR-01 i nie był w stanie rzucić wyzwania Kovalainenowi i Trullemu.
Timo Glock„Zaliczyliśmy dotychczas dwa udane dni, a cały weekend zmierza we właściwym kierunku. Zespół spisał się świetnie. Ogólnie, byłem całkiem zadowolony z samochodu, a podczas kwalifikacji spodziewałem się, że Lotus znajdzie się przed nami, ponieważ nadal zmagaliśmy się z nierównościami. Moje dwa okrążenia kwalifikacyjne były jednak bardzo dobre, a ja jestem naprawdę zadowolony z osiągów i z zespołu. Mam nadzieję, że uda nam się kontynuować tę dobrą passę również jutro”.
Lucas di Grassi
„Byliśmy bardzo mocni podczas dzisiejszego trzeciego treningu. Samochód sprawiał bardzo dobre wrażenie, a my zdołaliśmy poprawić go od wczoraj. Podczas kwalifikacji pojechałem szeroko podczas mojego szybkiego kółka i uszkodziłem podłogę bolidu, co poskutkowało utratą sporej części docisku i osiągów. Jestem przekonany, że jutro samochód będzie równie konkurencyjny, jak podczas dzisiejszego porannego treningu”.
31.07.2010 19:04
0
Wygląda to tak jakby jeden bolid przygotowywali lepiej od drugiego.
31.07.2010 19:24
0
albo po prostu glockowi lepiej pasuje niż di grassiemu przecież taka sama sytuacja jest w mecredesie gdzie jest rosberg a gdzie szumacher? :D
20.04.2012 22:37
0
Wszyscy wyglądają jakby Bottas puścił bąka! :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się