Christian Horner, szef zespołu Red Bull uważa, że sytuacja jaka miała miejsce w wyścigu o Grand Prix Niemiec dotycząca dwóch kierowców Ferrari była zakazanymi poleceniami zespołu (team orders).
Massa, który po starcie z 3 pola startowego prowadził w wyścigu w pewnym momencie dał się w prosty sposób wyprzedzić Fernando Alonso – kierowcy nawet nie próbowali walczyć. Tuż przed zdarzeniem inżynier wyścigowy Massy poinformował go, że Alonso jest szybszy, zapytał także, czy rozumie ten komunikat. Horner o takim zachowaniu w wywiadzie dla stacji BBC powiedział:„Muszę powiedzieć, że to były prawdopodobnie najbardziej oczywiste team orders, jakie kiedykolwiek widziałem, szczególnie kiedy zespół przeprasza za to kierowcę.”
„Ciekawe, co powiedzą na to sędziowie, ponieważ to było tak oczywiste jak w 2002 roku, kiedy to zmieniono przepisy właśnie z powodu takich poleceń.”
„Przepisy są dość jasne, team orders są zakazane, a to wyglądało jak team orders.”
Zapytany o to, czy on postąpiłby na miejscu szefów Ferrari podobnie, stwierdził:
„Nie, my pozwolilibyśmy się naszym kierowcom ścigać. Massa wciąż walczy o mistrzostwo. A może podpisał kontrakt mówiący, iż jest drugim kierowcą. Myślę jednak, że to źle dla sportu. Kierowcy powinni móc się ścigać. Massa wykonał lepszą pracę. Był na prowadzeniu.”
25.07.2010 16:24
0
Odezwał się święty .....;/
25.07.2010 16:26
0
Przygarnoł kocioł garnkowi
25.07.2010 16:27
0
niech mnie ktoś uświadomi - jakie są kary za team orders?
25.07.2010 16:28
0
Hahaha. Stróż moralności i prawa się znalazł.
25.07.2010 16:29
0
Może święty nie jest, ale jednak w wyścigach takich poleceń nie daje swoim kierowcom. To co dziś zrobiło Ferrari to dno, zraziłem się do tego teamu a odkąd Alo w nim jeździ także i jego. Panoszy się wszędzie.
25.07.2010 16:30
0
Poprostu gdzie idze Alonso tam śmierdzi ...
25.07.2010 16:31
0
buczysyn Chyba nie sadzisz ze cos z tego bedzie ?
25.07.2010 16:32
0
6. Darktom15 ahahahahhaha. Zauważ że jest mistrzem świata i to nie jednokrotnym. Za to Kubica- brak słow....
25.07.2010 16:33
0
No Ferrari zrobilo to zbyt ohydnie , mogli chociaz poudawac. Ale Massa byl wkur........... na konferencji .
25.07.2010 16:34
0
Wielki autorytet się odezwał he, he...
25.07.2010 16:34
0
Chyba nie myśleliście że będzie ich bronił, to normalne. Strata tylu punktów przez Ferrari mogła by dużo dać Red Bullowi, więc mówi jak tylko może.
25.07.2010 16:38
0
W sumie mogli powiedzieć Massie, że kończy się mu paliwo i żeby przełączył samochód w tryb oszczędzania paliwa, taaakkk... wtedy byłoby wszystko w porządku....
25.07.2010 16:39
0
No Horner to raczej nie powinien sie wypowiadac. Nie po tym co sie dzieje w RB. 8. Maximiliana Przepraszam, ale nie lapie drugiej czesci twojego postu. O ci kaman?
25.07.2010 16:40
0
8. Maximiliana poluzuj policzki poniżej spodni -może się polepszy ?
25.07.2010 16:41
0
proponuje odjąć ALO i MAS po 20 pkt. za niedozwolone zachowanie , a Vet 30 pkt za głupią mine .
25.07.2010 16:42
0
Kto jak kto, ale w słowach Hornera brzmi to żałośnie.
25.07.2010 16:42
0
Panu dziękujemy... czas pocieszać BABY :))
25.07.2010 16:44
0
8. Maximiliana Skoro tak narzekasz na Roberta, to może sam weź bolid, i wystartuj w wyścigu. Znawca się znalazł. A prawda niestety w oczy kole, Kubica jeszcze nie miał bolidu którym miałby realne szanse na powalczenie o tytuł mistrza świata. Nie przepraszam miał, w 2006, lecz wtedy to jego "super" zespół miał to w du*** i zaprzestał rozwoju bolidu, pracując nad niezwykle "udanym" bolidem F1.09 . Gdybyś oglądał wyścigi już wtedy, wiedział byś na którym miejscu się znajdował w generalce, więc chłoptasiu nie wyrażaj tu swoich opinii jeżeli nie są one poparte niezbitymi dowodami!! I tak robi więcej niż mu na to bolid pozwala. Myślę że gdyby miał taki bolid jak np. Vettel, Hamilton, to nie mielibyśmy po co oglądać wyścigów :)
25.07.2010 16:49
0
Jest wkur... bo ferrari dalo mu po dupie
25.07.2010 16:49
0
I co z tego że Alonso jest mistrzem świata? Czy to upoważnia go od tego aby wygrywać wyścigi w sposób nie uczciwy, pozbawiony jakiejkolwiek rywalizacji? Szkoda Massy bo widać iż chłopak po wypadku wreszcie się "przebudza", a tu nagle taki pupilek wszystko mu spieprza! Na prawdę Ferrari powinno zastanowić się po której stronie są, czy po stronie zawodnika który w Ferrari ściga się już wiele lat, i jego doświadczenie wiele razy pomogło wyjść temu zespołowi z opresji, czy też może po stronie Hiszpana, który pomimo tego że jest mistrzem świata, a właściwie nim był, ma również wsparcie potężnego sponsora, czyt. Santander?
25.07.2010 16:50
0
Ma czy nie ma prawa wypowiadać się na ten temat, Horner ma rację. Team Orders był oczywisty. Bardziej interesujące są dalsze losy tego "manewru" Ferrari. Czy sędziowie się tym zajmą, czy będą udawać, że niczego nie widzieli? I jeszcze prośba: czy ktoś obeznany w temacie mógłby mi powiedzieć, czy po wprowadzeniu zakazu Team Orders jakiś zespół został ukarany za wydanie polecenia zespołowego?
25.07.2010 16:50
0
@18, tam powinno być 2008, nie 2006, myślę że to tylko pomyłka z Twojej strony;)
25.07.2010 16:51
0
miał kto się odezwać :) Zapomniał to już jak Markowi kazali zwolnić i bum
25.07.2010 16:51
0
artko69 Powiedz mi, w którym momencie Alonso zachował się wbrew przepisom i dlaczego chcesz mu odbierać punkty. A Horner jest wrednym hipokrytą.
25.07.2010 16:51
0
Jak nie będzie kary dla Ferrari to będzie bardzo długo nieprzyjemnie śmierdziało, i takie akcje będą się powtarzać. Jakby ich zdyskwalifikowali to więcej nie robili by takich dennych rzeczy. 8. Maximiliana - to że jest 2krotnym mistrzem nie znaczy, że każdy mu buty będzie pucował, to co pokazał w ostatnich 3 sezonach oraz to co pokazuje w tym sezonie wcale chluby mu nie przynosi. A co do Kubicy, to gdyby jeździł w jednym teamie razem z Alo, to śmiem twierdzić, że wtedy by wielkiemu mistrzowi pokazał, gdzie jego miejsce. Kubicy nie wzięli do Ferrari, bo by sobie nie pozwolił na gorsze traktowanie, dlatego woleli przedłużyć kontrakt z Massą, który godząc się na kierowcę nr 2 potwierdził, że brak mu klasy. Tyle w temacie.
25.07.2010 16:53
0
22. sssebooo Tak to pomyłka ;)
25.07.2010 16:53
0
Wielu znawców F1, takich prawdziwych znawców, od paru sezonów twierdzi stanowczo, ze Kubica nalezy do grupy najlepszych kierowców w stawce co udowadnia chociazby w ten sposób, ze majac gorszy bolid jest w stanie z wiekszym lub mniejszym skutkiem walczyc o podium. A z drugiej strony mamy kierowców którzy sa w czolówce tylko dzieki dobrym bolidom i którzy to kierowcy czasami wrecz nie potrafia wykorzystac sprzetu który maja. Radzilbym wszelkim malkontentom docenic najwazniejszy fakt: mamy pierwszego i, byc moze na bardzo dlugi czas, jedynego Polaka w F1 który na dodateg jezdzi naprawde dobrze. Wiec sie, K...A, ogarnijcie i zacznijcie dopingowac i nie ciagle p...c glupoty! Sorry, troche mnie ponioslo.
25.07.2010 16:53
0
Powinni przywrócić Team Orders ponieważ i tak zespół przekaże to co chce przekazać kierowcy. Tyle tylko że my kibice tego nie rozumiemy bo mówią szyfrem. Po co szyfrować ? I tak team orders nigdy nie zniknęły z eteru
25.07.2010 16:56
0
21. Piotre_k 25. rewol A jak kazali w Turcji zwolnić Webberowi to było w porządku? Koleś nie może znieść że Alonso i Massa objechali Vettel;ka i tyle.
25.07.2010 16:57
0
nie wiem czy w ferrari pracują sami idioci, ale komunikaty do felipe były bardziej oczywiste, niż te do pietrova o dużym spalaniu. massa, gdyby chciał, to mógłby przepuścić alonso na zakręcie przed tą prostą. późnie hamowanie, lekko zablokowane koło i nie byłoby tyle hałasu. specjalnie puścił alonso na prostej bo chciał pokazać, że jest tak samo dobry jak on.
25.07.2010 16:57
0
25. Nie będzie kary to napisałem w temacie o wyścigu. Wystarczy zobaczyć sezon 2008 chyba, jak Hamilton w dokładnie taki sam sposób, tylko na zakręcie chyba, wyprzedzał Heikki'ego. Dokładnie tak samo, wyjechał bardzo na zewnątrz i bardzo zwolnił.
25.07.2010 16:57
0
no wlasnie .. swiety poucza grzesznikow.. i horner kiedys..a teraz ferrari zepsuli widowisko..
25.07.2010 16:57
0
Według mnie nie powinno być dozwolone Team Orders, ponieważ wykracza to po za wszystkie normy! Kierowcy powinni mieć możliwość udowodnienia zespołowi kto tu jest lepszy, a nie jak jest teraz, że to zespół decyduje. Moim zdaniem Ferrari powinno ponieść dotkliwe koszty finansowe. Co do zawodników, to nie była ich decyzja !
25.07.2010 16:58
0
28. Kornik - zniknęły czy nie zniknęły, ale dla nas kibiców liczą się emocje ze ścigania, a nie, że lider prawie staje na torze i przepuszcza pupilka szefostwa. Granda w biały dzień. Powinni cos z tym zrobić bo szkoda by na tym miało cierpieć widowisko.
25.07.2010 17:01
0
i co im zrobia.Massa powie ze mial chwilowa niedyspozycyjnosc
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się