Wokół drugiego bolidu zespołu Renault krąży wiele plotek. Eric Boullier, szef francuskiej ekipy przyznał jednak, że przyszłość obecnego partnera Kubicy – Witalija Pietrowa – nie jest przesądzona. Wszystko zależy od postawy Rosjanina w drugiej połowie sezonu.
Boullier już wcześniej stwierdził, że Pietrow w pierwszych wyścigach spisywał się świetnie, jak na debiutanta bez najmniejszego doświadczenia w F1. Teraz jednak, gdy Rosjanin wziął udział w 10 Grand Prix, oczekiwania wobec niego znacznie wzrosły.„Jego przyszłość zależy tylko od niego samego” - mówił 35-letni szef Renault. „Nie jesteśmy zawiedzeni jego postawą – z pewnością jest najlepszym nowicjuszem w stawce”.
„Niekiedy spisywał się fantastycznie, z pewnością jednak do zdobywania zasłużonych punktów brakuje mu regularności. Zdecydowanie potrzebujemy dwóch punktujących samochodów, oczywiste więc, że wokół jego fotela krąży wiele plotek”.
„Jesteśmy mu jednak całkowicie oddani. Cieszymy się, że mamy go na pokładzie i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc mu w wykonaniu ostatniego kroku i znalezieniu się we właściwej pozycji”.
14.07.2010 13:59
0
CZyli ile kasy da??
14.07.2010 14:01
0
ciekawe kto przebije
14.07.2010 14:12
0
Gdyby nie kasa jaką przyniósł (Łada) to by się tak dyplomatycznie Boullier nie wypowiadał, no a tak to musi ugryźć się w język. A szkoda ... może krytyka dobrze by Witalijowi zrobiła
14.07.2010 14:13
0
Pięknie "politycznie" powiedziane.Ale innego wyjścia nie ma.
14.07.2010 14:17
0
Dyplomacja. Gdyby go chcieli, napisaliby, że go chcą. Takie "Twoja przyszłość w Twoich rękach" to ładnie ujętę "Do widzenia".
14.07.2010 14:19
0
To tak ladnie powiedziane cos w stylu "... juz Cie nie lubimy, wypier.."
14.07.2010 14:24
0
Ciekawe jak by się Pietrow spisywał gdyby Renault posiadało symulator...
14.07.2010 14:24
0
Szefowie zespołów powinni się wypowiadać z założonym wykrywaczem kłamstw. Ale wtedy chyba nie było by wywiadów.
14.07.2010 14:53
0
Bierz Kimiego Raikkonena
14.07.2010 15:10
0
Ananas zniszcz go statystykami !
14.07.2010 15:27
0
9. najpierw sam Kimi musi się zgodzić...
14.07.2010 15:40
0
nie wiem dlaczego ale jak przeczytałem, iż Pietrow jest najlepszym nowicjuszem w stawce prawie się udławiłem ;) A na poważnie ile można czekać na jego dobre występy. Kilka GP rozumiem, ale teraz po każdym weekendzie wyścigowym komentarze są typu: ,,Witalij miał pecha la la la zebrał znowu dużo doświadczenia''. Ale to doświadczenie niestety nie zdobywa PUNKTÓW.
14.07.2010 15:43
0
nie wiem dlaczego ale jak przeczytałem, iż Pietrow jest najlepszym nowicjuszem w stawce prawie się udławiłem ;) A na poważnie ile można czekać na jego dobre występy. Kilka GP rozumiem, ale teraz po każdym weekendzie wyścigowym komentarze są typu: ,,Witalij miał pecha la la la zebrał znowu dużo doświadczenia''. Ale to doświadczenie niestety nie zdobywa PUNKTÓW.
14.07.2010 16:14
0
Jeśli za jakiś czas zjawi się ktoś z ciepłą kasą to inaczej będą gadać z Witkiem...
14.07.2010 16:29
0
Pietrow odejdzie nie da rady w drugiej polowie sezonu.
14.07.2010 18:04
0
Myślę ,że w tym momencie kasy Pietrowa już nie potrzebują tak bardzo bo od początku sezonu Renata przyciągnęła już tylu sponsorów, że lukę (finansową) po nim spokojnie by wypełnili. Poza tym Robert nie podpisałby kontraktu aż na 2 lata gdyby mu nie pokazali czarno na białym, że są stabilni finansowo i nawet mają na agresywny rozwój obecnego bolidu o pracach nad następnym nawet nie wspominając. Szanse na fuzję KIMI-RENATA rosną :) ojjjjj takkkkk!
14.07.2010 18:14
0
Renault nie moze "zwalniac" kierowcy w polowie sezonu, niech ma chlopak motywacje. Na jego miejscu... co byscie powiedzieli? ;-)
14.07.2010 18:22
0
Nie jesteśmy zawiedzeni jego postawą dobry żart
14.07.2010 18:25
0
@16 Ataru: Każdy zespół może zmienić kierowcę w dowolnej chwili. O ile dobrze pamiętam, to kierowcę nr.2 mogą zmienić nawet 3 razy w sezonie.
14.07.2010 18:43
0
16. nie zwolnią go :) nie przedłużą kontraktu :) nie zaryzykują testowego kierowcy za Pietrova :) to nie BMW Sauber 2006 :)
14.07.2010 19:24
0
"Z pewnością jest najlepszym nowicjuszem w stawce" - dobry żart. Ale i tak do końca sezonu musi jeździć. Jak się kończy zmienianie kierowcy na innego w środku sezonu widzieliśmy rok temu...
14.07.2010 19:32
0
Może ktoś mi to wytłumaczyć na polski: " [...] z pewnością jest najlepszym nowicjuszem w stawce [...]" a to niby w którym miejscu ? i na jakiej podstawie to stwierdzili ? czy jakby Senna byłby w renanult to byłby gorszy ? czy może porównują miejsca Senny i Pietrowa ? co zresztą było by bez sensu ze względu na poziom zespołów. Kubica w swoim debiucie pokazał co potrafi ( pomijam dyskwalifikację ) i często punktował, niech Senna pojedzie w renault albo inny debiutant i wówczas można mówić, który z nich jest najlepszy ! Twierdzenie iż Pietrow to najlepszy debiutant jest tak poronione jak twierdzenie, że schumacher zdobędzie tytuł. Widać, że kasa idzie za Pietrowem a nawet nie tylko kasa a wsparcie dla renault od Putina, co jest gwarancją jego startów w 2011. Jak zaczęli tańczyć z Putinem ( Mediediew to marionetka ) to tak szybko z tańca nie wyskoczą. Łada ma wielkie wsparcie rządu a rząd to Putin. Jeśli ktoś ma inne zdanie o władzy w Rosji proszę o wypowiedź
14.07.2010 20:13
0
Dla opornych: piszę o Sennie bo jego nazwisko pamiętam, dodał bym do tego kierowcę HRT ale zawsze mam problem po CH...... i nie wiem co dalej :) wybaczcie, ale on jest na równi z Senną w tym co napisałem.
14.07.2010 20:21
0
Powiedział to c musiał powiedzieć. A co innego mógł powiedzieć? Że są zawiedzeni, że mieli nadzieję na znacznie lepsze występy, że Hulkenberg jest znacznie lepszy? Dla nich to też jest ciężka sprawa, bo liczyli na więcej punktów, a przecież nie stać ich na drugiego kierowcę klasy Roberta. A biorą debiutanta zawsze jest ryzyko że się nie sprawdzi, tak jak nie sprawdza się Pietrov, ale przcież równie dobrze mogliby mieć debiutanta takiego jak Hulkenberg, który nie odstaje wyraźnie od Rubensa...
14.07.2010 20:34
0
Stek bzdur. Najlepszym debiutantem tegorocznym jest Hulkenberg. Pietrow jeździ słabo i sprawia duuuuuży zawód . Nie wróżę mu raczej wielkich sukcesów po tym co pokazał do tej pory.
14.07.2010 20:59
0
Chyba nie ma już takiej kasy , by zatrzymali u siebie Pietrowa. Na oku mają o wiele lepszego sponsora , aniżeli ciułane grosze. Ja nie wiem czy przy obecnej formie , Pietrow jest w stanie przekonać do siebie rodzimych sponsorów.....Raczej wątpię.
14.07.2010 21:03
0
Hulkenberg w 2008 i 2009 był kierowce testowym. Więc nie jest debiutantem w F1 Co nie oznacza że bronię cieniasa Witka
14.07.2010 23:01
0
On byl daremny od samego poczatku.Wezcie Schumachera i fertig.Nigdy nie dawalem Petrovowi szans.Z oczu patrzy mu ciankolstwem i tyle w temacie.Ludzie z talentem biora instrument w swoje rece i tworza cos wyjatkowego a on wyjatkowo dobrze kosi trawe.Moze powinien zostac ogrodnikiem.
15.07.2010 01:05
0
To mi przypomina trochę sytuację z Piquetem jr.
15.07.2010 07:20
0
No ale go nie wywalą w trakcie sezonu.
15.07.2010 09:03
0
Umówmy się, że za miejsce konstruktorów jest tez duża kasa na 2011, ale trzeba pkty trezpać ..... - a taki Pietrow i te 15 baniek z Megafona [co go napędza] to kasa na 2010 i zero wymiernych efektów jak na razie [ 6pkt ! ] i nie pomoże pocieszanie się, że to niby najlepszy z debiutantów [ ściema , albo życzenia....]
15.07.2010 17:58
0
29.roll. A pamiętasz że Vilneva BMW pożegnało/zastąpiło kubicą? a w zeszłym sezonie Ferrari Badoera ? wszystko się może zdażyć... :)
15.07.2010 18:12
0
31. karlito - a czy któryś z nich płacił za swoje starty?
15.07.2010 19:02
0
Moim zdaniem niżej nie można upaść, żeby płacić za starty w F1. Takie to jest typowo rosyjskie. Jak nikt go nie chce, bo jest słaby, to zachcą go, jak da dużo kasy. Jakbym był kierowcą wyścigowym, to pomimo faktu, że miałbym kasę i sponsorów, to nie pchałbym się z kasą do F1, jak mnie nikt nie chce, bo jestem za słaby. Prędzej bym zrobił wszystko, żeby się poprawić i zasłużyć na miejsce w gronie najlepszych.
15.07.2010 19:49
0
7. szerter- Symulator pomaga poznawać tylko układ torów. Na pewno nie oddaje wrażeń z jazdy rzeczywistej ;-))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się