Kierowcy HRT, mimo niskiego poziomu przyczepności, byli zadowoleni ze swojego debiutu na kanadyjskim torze. Podkreślili również mniejszą, niż kiedykolwiek stratę czasową do najlepszego nowego zespołu i do doświadczonych rywali.
Karun Chandhok„Jestem bardzo zadowolony z mojego pierwszego dnia na Circuit Gilles Villeneuve. Tor nadal jest bardzo brudny, jednak nasze tempo w porównaniu do innych nowych zespołów, było bardziej konkurencyjne, niż kiedykolwiek w tym sezonie. Mieliśmy do czynienia ze sporym grainingiem, więc nie naciskaliśmy próbując po południu wykonać ostateczny czas okrążenia. Spędziliśmy czas na próbach zrozumienia opon przed resztą weekendu. Różnica czasowa do ustabilizowanych zespołów również zdawała się być mniejsza niż kiedykolwiek w tym roku, więc mamy nadzieję na kontynuację tej formy jutro i w niedzielę”.
Bruno Senna
„To była trudna pierwsza sesja, ponieważ był to najbrudniejszy tor na jakim w tym roku jeździliśmy. Było bardzo dużo kurzu, a poziom przyczepności był naprawdę niski. Podczas porannej i popołudniowej sesji, warunki znacznie się zmieniły. Mogliśmy dziś wykonać 59 okrążeń, co z mojego punktu widzenia było dobre, ponieważ mogłem porządnie nauczyć się toru. Ogólnie, był to dla nas udany dzień i z niecierpliwością czekamy na jutrzejsze kwalifikacje”.
11.06.2010 23:21
0
widać progres
12.06.2010 07:44
0
tor bardziej im odpowiada.
12.06.2010 11:55
0
nie odnosicie czasem wrażenia, że z Bruno Senną może być podobnie jak z Nelsinho Piquetem? I nie chodzi mi o aferę crashgate, ale o poziom jazdy...
12.06.2010 16:24
0
idą do przodu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się