Plotki, które pojawiły się na początku kwietnia, dotyczące rzekomego wstępnego porozumienia pomiędzy Robertem Kubicą a zespołem Ferrari przybierają na sile.
Szefostwo francuskiej ekipy jest już pytane o sytuację kontraktową Polaka przez tak uznane magazyny jak Autosport.W wywiadzie dla serwisu Autosport.com, Eric Boullier, szef zespołu Polaka, wyraził przekonanie że Robert Kubica nawet w przypadku, gdy Ferrari zacznie zabiegać o jego usługi, może zostać w Renault.
Autosport.com podaje, że decyzja na temat przyszłości Polaka ma zapaść po GP Wielkiej Brytanii, co zbiega się z wcześniej podawaną datą 15 lipca.
„Jeżeli chodzi o Kubicę, on pracuje bardzo dobrze z zespołem i podoba mu się duch zespołowy” mówił Boullier zapytany o sytuację Polaka. „Sądzę, że nowe pakiety jakie mamy w planach wdrożyć i nasze ambicje na przyszłość, wyglądają bardzo pozytywnie.”
„Cały czas informujemy go i jestem prawie pewny, że to wystarczy, aby przekonać go do pozostania z nami.”
Boullier przyznał także, że Robert Kubica bardzo dobrze współpracuje z zespołem i chce, aby Polak czuł się w ekipie równie dobrze co Fernando Alonso, który z Renault wygrał swoje dwa tytuły mistrzowskie.
18.05.2010 14:12
0
Zresztą nie dajmy się oszukać. Jak nie zrobisz przekrętu w F1 to bolid nie będzie wygrywał. Przykład rok temu podwójny dyfuzor. FIA nie chciał pozbyć się teamu bo wtedy naruszyłaby kontrakty telewizyjne. Rok wcześniej Hamilton wygrywa tylko dlatego że w 2007 roku ukradli bolid Ferrari i lepiej go rozwijali. 2007 rok piękne wsparcie i wymiana pozycji w dwóch ostatnich wyścigach sezonu miedzy Kimim i Massą. 2006 MSC parkuje w Monako bolid, akurat wtedy nie wyszedł przekręt. Samo Renault zdobywało mistrzostwa w 2005-06 r tylko dlatego że opony Michała były produkowane pod ich bolid. Cała prawda o F1. Ale i tak lubię ten sport.
18.05.2010 14:12
0
31. bullit34 Wiem o tym, ale to, że sponsorzy napływają to zasługa całkiem dobrego bolidu i bezbłędnej jazdy Roberta. Też mam nadzieje, że Robert bedzie od połowy sezonu kręcił sie w wyżynach stawki.
18.05.2010 14:13
0
CIGAM - ja sądziłem, że Williams będzie lepszym wyborem dla Kubka... ale faktycznie Robert wiedział co robi... szczególnie po aferze Singapurskiej i z Flavio na czele. Flavio odszedł to już był plus dla Teamu... a teraz coraz lepiej jest... Sądziłem też, że Pietrov się ogarnie, ale chyba jednak nie da rady... choć bardzo mu kibicuję...
18.05.2010 14:18
0
Do końca sezonu daleko i Robert nie musi się ewentualnie śpieszyć z decyzją. Jeżeli Renault zdoła poprawić swój bolid na tyle by walczyć o pudło (poza torami ulicznymi i podobnymi) to powinien zostać, chociaż siłą rzeczy Ferrari jest zawsze pewniejszą opcją niż Renault a i żadnego gorszego traktowania Roberta w Ferrari na pewno by nie było (nie wiem skąd te pomysły) bo po pierwsze to nie jest już kierowca który przechodzi do innego zespołu na każdych warunkach, po drugie ciężko mi wyobrazić sobie aby ściągali go tam celowo jako nr2 i po trzecie są jednak kumplami wiec takich starć jak z Hamiltonem Alonso z Kubicą by nie miał (ale tego nie jestem taki pewien). Może gdy zostanie wybrany Michelin Renault posiadając dużo danych na temat pracy ich opon szybko powróci na szczyt, może.
18.05.2010 14:21
0
Pozwolę sobie na małe osobiste spekulacje co do transferów na przyszły sezon ;) W Red Bullu raczej nic nie powinno się zmienić. Vettel raczej zostanie, Webber błyszczy więc nie sądzę aby chceli się go pozbyć, a ja na jego miejscu także chciałabym zostać w tym zespole. Nie sądzę, aby w McLarenie doszło do jakiś zmian. Mam nadzieję, że Robert w Renault zostanie. W takim przypadku uważam, że Massa przedłuży kontrakt z Ferrari bo...nie będą mieli kogo zatrudnić w jego miejsce! [jeśli KUB i WEB zostaną w swoich zespołach]. Tak więc nie sądzę, abyśmy mieli do czynienia z szaleństwem transferowym. Jeżeli chodzi o zmiany to uważam, że Renault powinno wymienić Petrova. Moim zdaniem- na młodego, perspektywicznego kierowcę ALE sprawdzonego...myślę, że niezłym kandydatem jest Sebastien Buemi z Toro Rosso. W ubiegłym sezonie zdobywał już punkty bolidem gorszym niż ten, którym dysponuje obecnie Rosjanin. A wracając do Roberta- niech zostanie w Renault, bo tam ma okazję naprawdę rozwinąć skrzydła, w Ferrari nie będzie nr 1. Jeśli miałby zmienić zespół to wg mnie jedynie na Red Bulla- wydaje się, że tam nie ma kierowcy nr1, co myślę było widać w poprzednim sezonie. Wg mnie najlepiej wyjdzie zostając w Renault ;]
18.05.2010 14:27
0
Z tą wymianą Petrova to jest dobre pytanie. Ja bym chciał zobaczyć Kimiego R. Ale ile zarobi przez ten sezon koncern Renault na Petrovie. Od tego zależy chyba jego przyszłość.
18.05.2010 14:34
0
Zdaje sobie sprawę, że Kempa mógł przypadkiem zamieścić akurat ten wybrany fragment wywiadu, który brzmi tendencyjnie, ale to brzmi tak jakby Boullier miał nieuzasadnioną nadzieję, że jednak Kubica zostanie w Renault. Zrozumcie w końcu, że to jest biznes i tu nie ma sentymentów. Kubica pnie się w górę i wybierze taki team , który da mu największe możliwości. Ja osobiście nie mam zbyt dużej wiary co do Renówki. Uważam, że z końcem tego sezonu sprzedadzą team. Zainteresujecie się do licha światową ekonomią . Sprzedaż samochodów spada i firmy muszą ciąć koszty. Przyszłość strefy euro stoi pod znakiem zapytania . Gdyby Grecja musiała ogłosić niewypłacalność to największe straty poniosą francuskie banki i to rykoszetem uderzy we francuskie zakłady produkcyjne. Nie wiem co wybierze Kubek, ale jak dotąd udowadniał, że potrafi trafnie wybierać wśród propozycji więc sądzę, że dalej tak będzie i życzę mu jak najlepszego teamu.
18.05.2010 14:39
0
Jak dla mnie Robert powinien pozostać w "Renówce", patrząc na to co dzieje się w tym sezonie wokół tego zespołu, patrząc na to w jaki sposób Robert wypowiada się o współpracy w tym zespole, to "Renówka" jest tym czego mu w tej chwili potrzeba. W końcu Alonso zdobył z tym zespołem mistrza świata, Robert też to może osiągnąć. Nie zawsze "super" firma daje możliwości i satysfakcję ze współpracy, Widać to było po McLarenie i jego współpracy z Alonso, widać to było po działaniach BMW i widać to teraz po Renault. Widać to również po zeszło i tegorocznym sezonie. Klasą były Brown GP i Red Bulle. Kto dzisiaj jest w stanie postawić wszystko na to, że następny sezon nie będzie należał do Roberta i "Reni" Jak dla mnie ta konfiguracja TO JEST TO
18.05.2010 14:43
0
a ja myślę, że rosjanin nie jest tak tragiczną opcją dla renault/roberta, a dlaczego: mianowicie dlatego, że jest od niego wyższy i cięższy :D bolid łatwiej jest budować, gdy jeździł z HEI, nie było to pewnie takie proste, tym bardziej, ze nie był tam nr ! ;]
18.05.2010 14:50
0
Ferrari również ma problemy ze sprzedażą swoich samochdów. Wstrzymana była nawet ostatnio produkcja. Tak naprawdę nic nie jest pewne. W nastepnym sezonie nie będzie podwójnego dyfuzora dlatego wygra ten zespół, który znajdzie rozwiązanie rekompensujące jego brak.
18.05.2010 14:53
0
Ferrari kusi ale czy ewentualna zmiana barw będzie dobrym rozwiązaniem ... Może być ... Ferrari na 90% będzie w czołówce ale jak Robert czuje się świetnie w Renault to może znimi osiągnąć wielki sukces ... Potencjał mają bardzo duży.
18.05.2010 14:54
0
A moim zdaniem instytucja zwana Robert Kubica zrobi to co uzna za korzystniejsze jego manager. Pamiętajmy że jak ktoś jest dobrym sportowcem np. piłkarzem to jego zadaniem jest dobrze grać całą resztą zajmuje się manager.
18.05.2010 14:57
0
@42 słusznie prawisz. co drugiej osobie wydaje się tutaj, że kubica nie przejdzie do ferrari bo jest w renault #1 i coby nie pokłucił się ze swoim kolegą alonso w ferrari :) dajcie spokój tutaj chodzi o dużo większy zakres propozycji, możliwości. ferrari to stabilność (i zapach benzyny w napojach) renault mimo dobrego progresu w tym sezonie stabilności takiej nie posiada. alonso i kubica to byłby 100% bardzo wybuchowy duet. ale oboje widzą w F1 tylko jedno. ściganie!
18.05.2010 15:17
0
Teraz Robert ma dobre stosunki z Alonso...Jak przejdzie do Ferrari, prawdopodobnie się one pogorszą bo kto będzie No 1.????
18.05.2010 15:17
0
Ferrari już nie jest tak mocne jak Renault od kilku lat to widać kiedy najlepsi odeszli tendencja spadkowa zaczęła się od kiedy Schumi (którego nie lubię i nie cenię uważam że z taką kasa i nazwiskami jaka za nim się ciągnęła w sezonach kiedy można było testować ile się chce małpa wygrywała by wszystkie wyścigi) odszedł a jego zaplecze zaraz potem. Ferrari zrobiło błąd rezygnując z Kimiego Raikonena przy całej sympatii do Felipe Massy to znacznie lepszy kierowca . Renault to też niewiadoma czy będą faktycznie chcieli zagrać o tytuł mistrza świata ?? wydaje się że tak ale czy przy tym corocznym kręceniu regulaminem i zmianami w F1 (pod anglików bo przecież angole rządzą Eclestone itd wydaje mi się czasem że ustawiają sezon dla swoich w ten sposób właśnie o f-duct nie wspomnę a to co ma red-bull w swoich bolidach to też jest pewnie w tym stylu co f-duct dyfuzory itd) .Ferrari kuleje jedynie co dobrego tam mają to ALONSO który pokazał klasę w Monaco wyprzedzając i to wszystko na jednym komplecie opon !! Robert lepiej jak zostanie w Renault przynajmniej na przyszły sezon.
18.05.2010 15:19
0
Dzisiejszy team Renault ma większy potencjał od Ferrari
18.05.2010 15:24
0
Ja myślę, że ten post mógłbyć inaczej zatytułowany i wywiad inaczej ubrany w słowa. Czyżby Kempa007, celowo wywołał burzę w szklance wody? Nie sądzę. Hehe.
18.05.2010 15:24
0
@ 35. Gumis_81 - Mądrze mówisz ! Twoje argumenty są przekonujące ! Myślę, że Robert nie dla kasy przeszedłby do innego teamu. Chce być w zespole, który staje na głowie by mieć mistrza i ja też uważam, że Renault zawzięcie dąży w tym kierunku.
18.05.2010 15:26
0
48 dla mnie Ferrari się skończyło po odejściu zajebistego człowieka...Naprawdę, Kubek może być nawet w HRT byle odnosił sukcesy i czuł się z tym świetnie.......
18.05.2010 15:33
0
Na moje oko Robert będzie obserwował rozwój "kariery" Alonso w Ferrari. Robert doskonale wie... i wszyscy wokoło również, że ma cechy tzw. Mistrza. Brzmi śmiesznie, jednak nie należy tego brać dosłownie już teraz, a raczej w perspektywie plnu kilkuletniego. Robert dopiero teraz może sprawdzić siebie jako dobrego ducha w zespole, który pokłada w nim wiele nadziei. Obawa jego odejściem jest zrozumiała i zarazem słyszymy głosy Szefostwa o tym jak są nim zachwyceni. Te opinie nie są kłamane, raczej szczere. Porównanie poprzedniego sezonu zza ręki Flavio z obecnym zza ręki Erica jest takim samym sezonem? Zapewne nikt tego nie potwierdzi. Ja wiem, że Flavio miał "sukcesy" w pewnym okresie. Pytanie - dlaczego zaprzepaścił to w tak szybkim czasie? Brak wiedzy? Owszem, technicznej, natomiast podejscie Erica jest zgoła odmienne i na wskroś "nowoczesne". Bo niby dlaczego któryś tam zespół, nie wymieniany w gronach faworytów, nagle pojawia sie na podium? I to 2 razy w przeciagu 6 gonitw? Niby nic wielkiego, a wszyscy jadący przed Robertem zerkają nagle nerwowo w lusterka z obawy ze ich wyprzedzi. Talent Kubicy? Owszem, nie należy jednak zapominać o "pasku" wyciągniętym przez Lopeza i Boulliera i przykładanie tegoż paska na odpowiednie "kupry" celem mobilizacji i pójścia w odpowiednim kierunku. W po pewnym czasie owszem, przejscie do Ferrari jest awansem, czy jednak w tym momencie, tzn. już w przyszłym sezonie? Nie. Dlaczego tak sądzę? Nie ma w tej chwili dobrego momentu na takie przejście. Alonso będzie umacniał swoja pozycję. Nawet błędy popełniane w tym sezonie nie zrobią rysy na jego nazwisku. Jest pożądanym nad wyraz kierowcą, popieranym jak wiadomo przez duży kapitał... co nie wróży dobrych wieści dla Roberta. A czy Robert napojem możne się zaspokoić? Co najwyżej może się napić... i to wszystko. Teraz przed Nim jest szansa, co prawda niewielka ale jednak jest, że zespół zbudowany pod niego da coś więcej niż tylko podium od czasu do czasu. Jeżeli Renault dokona Tego Czegoś, w co za bardzo nikt nie wierzy, to co bedzie mógł wtedy mówić, żądać czy zalecać Kubica? Ciekawe pytanie, no nie? Będzie mógł być spostrzegany jako ktoś, komu można śmiało zaufać jego możliwościom, w kwestii jego zaangażowania, w kwestii braku potrzeby "głaskania" chociażby... a jak będzie Go ktoś znaczny popierał jako sponsor? Cóż, jak na razie za wiele ochów i achów napisałem. To musi, podkreślam - musi - być rozciagnięte w czasie... i nie mówię tu o jednym sezonie. @42 w pewnym sensie masz rację. Sprzedadzą czy nie sprzedadzą - na pewno będzie w rękach Lopeza, w dodatku może byż pod nazwą, czyli - Renault F1. Jest to kwestia odpowiednio skonstruowanego kontraktu - właściciel jedno a nazwa zespołu, to drugie. Zauważ ile spółek ma pod sobą Lopez i jakie mają nazwy, ile i gdzie ma udziały w przeróżnych przedsięwzięciach. Raczej nie "wygasi" przez najbliższe lata programu o nazwie Renault F1 - co najwyżej może zaryzykować zmianę nazwy... jak się "rozkręcą"... :) Była sobie Honda, był sobie Brawn, jest sobie Mercedes - to tylko jedna z propozycji szybkich zmian nazwy i tu uwaga - właściciela. Z Lopezem może być inaczej. Pozdr.
18.05.2010 15:34
0
nie wierze że jak dostanie propozycje od ferrari to zostanie w renault.
18.05.2010 15:46
0
Uwaga... wszyscy ci, co najeżdzają na Ferrari i możliwość pokonania ich przez Renault. Spójrzcie w tabelę z punktami. Pomimo wg was tak słabego Alonso i jeszcze gorszego Massy Ferrari nadal jest na drugim miejscu w tabeli tylko z 20toma punktami straty do lidera. Renault za to jest na mizernym 5tym miejcu i może podeptać po piętach jedynie słabemu w tym roku Mercedesowi. Jeżeli Kubica chce myśleć o powtórzeniu sukcesu Schumiego (7 tytułów) to do Ferrari powinien przejść już. Potem nie będzie na to czasu. Schumacherowi zdobycie pierwszego tytułu z czerwonymi zajęło, z tego co pamiętam, 5 lat. Narzekajcie dalej na Ferrari, ze jest słabe itp, a Renault się rozwija. Mistrzostwa Renault przyszły fartem bo inne zespoły miały problemy... to wszystko. Uważam, że Kubica powinien przejść do Ferrari i starać się ugrać z nimi jak najwięcej. Jak będzie źle, zawsze można wrócić do innego "czołowego" zespołu. Koniec kariery w czerwonych nie oznacza końca całej kariery (patrz Barichello).
18.05.2010 15:46
0
a ja uwazam ,że to tylko plotki,bo do ferrari trafiają tylko najlepsi kierowcy a kubica to nadal środek stawki,szybciej będą zabiegać o vetela lub webera,poza tym kubica to straszna maruda ,a to mu wiatr wieje ,to piasek z pustyni ,albo ktoś mu droge zajedzie,wszyscy pieją z zachwytu w gp monako,a on stacił pozycje na starcie a potem jechał swoje i nic poza tym.więcej obiektywizmu panowie znawcy.
18.05.2010 15:49
0
56. Roll a jak bylo w tamtym roku po wypadku massy?? kubica dostal propozycje ale z niej zrezygnowal..... moim zdaniem piowinien zostac w renault.... wszyscy sie swietne dogaduja a forma zespolu caly czas rosnie ;)
18.05.2010 15:57
0
Problem w tym, że w pracy kierowcy dogadywanie się to nie wszystko. Praca w czołowym zespole, to ostra walka, ustawianie bolidu itp. Dogadywać się to możesz w domu z dziećmi albo z żoną. Jak chcesz być najlepszym kierowcą w najlepszym zespole, trzeba ostro pracować. Póki co Renault nie jest w stanie walczyć regularnie z najlepszymi. Regularnie walczyć może jedynie Ferrari i często MCLaren. To są te 2 zespoły które powinny być celem Kubicy jak najszybciej. W zeszłym roku, o ile Kubica dostał jakąkolwiek propozycję, to jako kierowcę do zastąpienia Massy. Od początku tego sezonu miałby problem, bo zostałby najwyżej kierowcą testowym.
18.05.2010 16:20
0
57. rsobczuk weź pod uwage ze KUB zdobył 97% pkt dla team-u ! Sam nie jest w stanie osiągnąc 1 miejsca w tabeli ;P Wystarczył by 2 kierowca który robi w połowie to co Robert i Renault jest w pierwszej 3-jce !
18.05.2010 16:23
0
@20 Ale ja napisałem, że tylko to może go wyciągnąć z Renault, a nie że wyciągnie na bank. Jak pokazał ten i zeszły sezon forma z poprzedniego sezonu przekłada się na następny. Także w przypadku mega dominacji Ferrari pod koniec sezonu to jest na pewno argument przetargowy. Litości ludzie, piszecie tak jakby Ferrari nie miało pasji ścigania się i nie miało atmosfery, a co śmieszniejsze piszecie, że tylko Renault chce wygrywać... Każdy chce... Ferrari to marka, historia, na wskroś wyścigowy zespół, opiekują się swoimi kierowcami i nie zauważyłem, by Alonso był w ogóle faworyzowany... Już nie mówię, że jeżeli jesteś kierowcą to masz inną mentalność niż kibic... Żeby wygrywać z punktu widzenia kierowcy musisz pokonać wszystkich, nawet kolegę z zespołu. Kubica chce wygrywać, zatem nie jest istotne kto będzie obok niego, i tak musi go pokonać. Mi się podoba postawa Buttona, wszyscy psioczyli, że zostanie zjedzony itp. ale chłop ma duszę fightera i podjął wyzwanie, co ciekawe póki co jest lepszy od swojego kolegi. Kubica i tak wybierze bez względu na wasze czy moje zdanie, myślę, że najlepszą wiedzą on będzie dysponować i wierzę, że znów trafi wyjątkowo dobrze.
18.05.2010 16:32
0
60. rsobczuk akurat przykład troche slaby bo jak Kubica ma przejsc na pomagiera Alonso (tak jak mialao to miejse w przypadku Rubensa) to niech zostanie w Reno.
18.05.2010 16:37
0
61. dokładnie. Rozwój R30 idzie w dobrym kierunku. Robert ma bolid robiony specjalnie pod niego. Jeszcze tylko potrzeba dobrego drugiego kierowcy, by Renault moglą cos w rywalizacji konstruktorów zdziałac i juz. Ferrari to owszem, swietny zespol ale tam Kubica nie mialby tyle swobody co w Renault.
18.05.2010 16:38
0
Jakiego pomagiera Alonso? Na sukces zespołu pracuje dwóch kierowców. Mam na myśli chwile Rubensa podczas jazdy w zespole Brawna. Prawie do końca liczył się w walce o mistrzostwo.
18.05.2010 16:51
0
58. pokaż co ty potrafisz później pogadamy.bez odbioru
18.05.2010 16:52
0
najwieksza frajda jest majster w slabszym bolidzie, wydaje mi sie ze Kubek jest na tyle ambitny iz oleje propozycje Ferrari (na bank 2 kierowca). Na brak kasiory napewno nie narzeka i jest juz do konca zycia ustawiony. Wiadomo ze Robert marzy o mistrzu i wierze ze go zdobedzie,.....a tak wogole to daje glowe sciac ze kazdy, ale to kazdy team do tej pory studjuje jazde Kubka w monako, facet jest poprostu bezbledny, jedzie tak, jakby, wyprano mu mozgownice i wgrano tylko monaco
18.05.2010 16:52
0
Zwrócił ktoś uwagę na to że Renault chyba wyprzedza powoli Mercedesa. Dwa wyścigi temu Rosberg był wiceliderem. Teraz jest na 8 pozycji. Dobra ta punktacja. Szkoda że Robert nie ma bolidu na poziomie Ferrari i Maclarena. Równa jazda nadrabiałaby straty do RBR. Punktacja jest w cycuś. Brawo dla Mercedesa za stawianie na tego konia co nie trzeba.
18.05.2010 16:54
0
65. racja Ferrari to nie BMW oni pomogą temu który bedzie punktowo liczył sie w walce o mistrza
18.05.2010 16:55
0
Fakty: 1. Renault zrobilo potworny blad pare lat temu nie podpisujac kontraktu z Robertem-zrobilo to bmw... 2. Robert dosc szczesliwie jednak skonczyl przygode z bawarczykami po okresie "pecha" w niemal kazdym wyscigu-oczywiscie zespól byl absolutnie niewinny, tak, tak... 3. Renault drugi raz tego samego bledu nie powtórzy, maja diament i nie oddadza go latwo. 4. Coraz czesciej pojawiaja sie wypowiedzi ekipy, ze bardzo cenia Polaka i chca, zeby zostal-to znaczy, ze ktos (SF) próbuje go im podebrac... 5. Forma zespolu rosnie. Pytanie, czy beda w stanie zrównac do najlepszych? 6. Padaja "opinie", ze Robert to kierowca srodka stawki. Jak to sie ma do opini w samym F1, które umiejscowiaja Kubice jako czolówke stawki? Nasz "ulubieniec" z McL-a caly czas mówi, a prasa wyspiarska z uporem maniaka powtarza, ze Polak jest jedynym kieroweca, którego naprawde sie obawia. Cóz, mozna lewego nie lubic-sam go nie trawie-ale raczej wie co mówi. 7.Jak do tej pory Robert pokazal, ze wie co robi i ze podejmuje dobre i trafne decyzje (Nie licze decyzji o przyjsciu do bmw bo tam nie mial po prostu alternatywy). Wiec jaka decyzje nie podejmie wyjdzie na tym dobrze-mam nadzieje. A tak na marginesie: Senna-Prost, Alonso-Hamilton... Pamietacie? Robert nie zgodzi sie byc drugi bez walki, wiec moze byc ciekawie. Oby nie bylo z tego nieszczescia. Bo do tego, ze przejdzie do Ferrari zaczynam sie przyzwyczajac. Jak mawiali Rzymianie "nie ma dymu bez papierosa"-plotka ma cos z prawdy. pozdro.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się