Lewis Hamilton, mistrz świata z roku 2008, który zakończył piątkowe testy w Barcelonie z 8 czasem podkreśla, że nie ma żadnych problemów z dogadywaniem się ze swoim nowym kolegą w McLarenie, Jensonem Buttonem.
Wraz z wewnętrzną walką kierowców teamu z Woking o bycie tym, który zdobędzie więcej punktów, Hamilton pozostaje pewnym, że razem ze swoim nowym kolegą zapewniają właściwą i pełną pracę zespołową. Hamilton zauważa, że Button jest otwarty w swoich wypowiedziach i nie istnieje żaden wewnętrzny konflikt między dwoma mistrzami świata w McLarenie:„Nie widywałem go zbytnio na przestrzeni ostatnich dni, ale dogadujemy się bardzo dobrze” mówił Lewis na Circuit de Catalunya. „Jenson jest bardzo otwarty jeżeli chodzi o własne odczucia i vice versa”.
„Bardzo się cieszę pracując z nim i myślę, że ma duży wpływ na zespół. Jest naprawdę bardzo, bardzo konkurencyjnym i kompletnym kierowcą.”
27.02.2010 13:49
0
He he he Lewis, ty politykierze ;-))
27.02.2010 14:28
0
Kiermasz miodu skończy się w Bahrajnie hehe
27.02.2010 16:44
0
Będzie ciekawie w tym roku żeby tylko się nie pozabijali te dwa asy
27.02.2010 16:51
0
dogadują się... przez telefon chyba....
27.02.2010 16:51
0
Usunięty
27.02.2010 17:07
0
w koncu obaj gadaja po angielsku to jak maja sie nie dogadac hehe
27.02.2010 17:45
0
Nie ma problemu bo Lewis też zna angielski... :)
27.02.2010 18:11
0
teraz sie dogaduja a zobaczymy pozniej jak zacznie sie walka o mistrzostwo swiata
27.02.2010 19:24
0
Jeśli Jenson będzie miał " charakter " podobny do Heikkiego, to owszem - dogadają się bez problemu ;-)
27.02.2010 21:22
0
elin nie liczyłbym na to. Moim zdaniem walka między nimi będzie bardzo zacięta - z delikatnym wskazaniem na Hamiltona.
27.02.2010 23:02
0
i tak Hamilton go pokona;)zespół zrobi wszystko aby Ham był lepszy
28.02.2010 00:52
0
10. pjc - według oficjalnych wypowiedzi, to Lewis nalegał, aby właśnie Button został jego nowym kolegom w McLarenie. Natomiast Jenson chciał zmierzyć się z Hamiltonem w jednym zespole. Więc cokolwiek będzie się działo podczas tego sezonu, to chyba można powiedzieć, że sami kierowcy o tym zdecydowali ... ;-) Ale uważam, że w McLarenie powinno być i tak spokojniej, niż w Ferrari gdzie będzie dwóch kierowców o " gorących " temperamentach ... ;-)
28.02.2010 11:10
0
bedzie fascjonujaca walka miedzy tymi dwoma wielkimi kierowcami. mclaren wgra mistrzowstwo to nie ma dyskusji. Button i Hamilton juz pokazali na co stac. Sa juz mistrzami swiata. Gorsi kierowcy nawet majac najlepszy bolid nie moga tego zrobic. Massa naprzyklad. Ma ferrari co z tego. Nic. Co do KUbicy ja tez mam watpliwosci. Narazie nic nie pokazal. Wygral pare wyscigow. ale takich jest mnostwo. 2010 nalezy do Hamiltona i Buttona. Mercedes, Ferrari, Red Bull lepiej mysla o 2011
28.02.2010 13:58
0
12.elin w Ferrari będzie burza - to pewne.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się