Sebastian Vettel stwierdził, że nawet jeżeli w końcowej klasyfikacji kierowców będzie drugi, nie będzie to dla niego miało żadnego znaczenia, gdyż dla niego liczy się tylko wygrana.
Vettel stracił szansę na zostanie mistrzem świata w tym roku – tytuł w przedostatnim wyścigu tego sezonu zapewnił sobie Jenson Button.„Drugi, to pierwszy przegrany” – powiedział Vettel.
„Teraz postaram się pojechać jak najlepiej w Abu Zabi. Oczywiście moim celem jest wygrana, ponieważ mamy bolid, który może wygrywać. Nie interesują mnie miejsca takie jak drugie czy trzecie.”
Wspominając wczorajszy wyścig zauważył:
„Ostatecznie to był dobry wyścig, startowałem z końca, a dojechałem czwarty. Być może to było wszystko, co można było osiągnąć. Gdyby nie problemy z kwalifikacji powinniśmy wygrać ten wyścig, ale tak się nie stało, nie ma tu nic więcej do powiedzenia. Skupiałem się jedynie na okrążeniach, torze, bolidzie. Było ciężko. Zorientowałem się, ze czwarte miejsce nie wystarczy. Modliłem się o deszcz i zaczęło pachnieć deszczem, ale nic takiego się nie wydarzyło.”
19.10.2009 20:26
0
Dzidzia uwierzyła w siebie, że na deszczyku jest najlepsza, no i wogóle.
19.10.2009 20:28
0
Przerost ambicji nad resztą ?
19.10.2009 20:34
0
Takie gadanie jest dobre w sportach indywidualnych,ale w F1 ogromnie dużo zależy od bolidu.Na tyle dużo,że być może Sebastian zatęskni jeszcze za możliwością bycia "pierwszym przegranym".
19.10.2009 20:35
0
wydaje mi sie ze troche brakuje mu pokory, szkoda, w sumie to go lubie. zeby nie skonczyl tak jak Heidfeld.
19.10.2009 20:36
0
Po tej wypowiedzi bardzo stracił w moich(i nie tylko pewnie w moich)oczach. Zachowuje się jak dziecko które nie dostało obiecanego cukierka
19.10.2009 20:37
0
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.........To i nie dziwi forma wypowiedzi Vettela. Tym bardziej , że nieco w tym przekonaniu utwierdzał i utwierdza nadal go Schumi ;-) Stawka w przyszłym sezonie będzie bardziej wyrównana......To przyjdzie pora na refleksje i pokorę ;-) A ty Hamilton_Mistrz - prosisz się chyba o zielony wpisik he he he Dumny ze swojej wypowiedzi chyba nie jesteś ?!
19.10.2009 20:47
0
Niech podziękuje fachowcom z renault za swoją klęskę....
19.10.2009 20:52
0
@14 strong - mam nadzieję na spełnienia się takiego scenariusza :)
19.10.2009 21:00
0
VET jest młody i ma jeszcze czas na zdobycie mistrza. 26. Hamilton_Mistrz trochę kultury by się przydało
19.10.2009 21:08
0
Wydaje mi się, że o wiele lepszy miałby odbiór mówiąc coś w tym stylu: " To był wspaniały sezon, miałem nawet szanse zostać mistrzem świata w tak młodym wieku. Ilu ludzi dostaje taką szansę? Niewielu. Jestem jeszcze młody i tegoroczny wynik, to więcej niż mogłem sobie wymarzyć po dwóch sezonach startów w F1. Mam nadzieję, że nadal będę się rozwijał jako kierowca i w przyszłości poznam smak zwycięstwa..." .... A nie: "Drugi to pierwszy przegrany" Jak wielu z Was już tu napisało, Vettelowi uderzyła woda sodowa do głowy i wymyślił sobie, że jest nie wiadomo kim!! Ambitnym być, to wspaniała rzecz ale trochę pokory i umiejętność docenienia tego co się osiągnęło, to zupełnie inna sprawa.
19.10.2009 21:11
0
A ja na przykład nie lubię Vettela od tak sobie, sam dokładnie nie wiem dlaczego, ale mam swoje sympatie jak Webber, Rubens i antypatie jak np. Montoya czy Vettel, ale nie wiem z czego dokładnie to wynika, może z habitusa, a może innych czynników. a propos 26. Hamilton_Mistrz + za odwagę pojechania po wielbicielu większości ludzi na tym portalu - za merytoryczną stronę wypowiedzi
19.10.2009 21:17
0
Ok Niezapominajmy że gdyby nie silniki RENAULT to Vettel PRAWDOPODOBNIE nadal walczyłby o mistrzostwo.... niepamiętam ile pkt stracił bezpośrednio przez silnik ale to było sporo. Wierzyłem w Vettela i miałem nadzieję ze uda mu się zdobyć tytuł. Jeżeli ktoś postawiłby sobie za cel mistrzostwo kierowców, to dla KAŻDEGO drugie miejsce byłoby przegraną. Sądząc po stylu wypowiedzi 26. Hamilton_Mistrz to wiekowo wygląda na nieokrzesanego 15 -sto latka :).
19.10.2009 21:18
0
19.10.2009 21:18
0
Natomiast jeśli chodzi o ton wypowiedzi Vettela to fakt jest trochę ostry ale niema się co dziwić to EMOCJE
19.10.2009 21:20
0
uuups - nie ten temat! proszę skasować mój post 48., to pomyłka
19.10.2009 21:21
0
jebać niemca lamusa
19.10.2009 21:30
0
51. @ dyzio1313 ... czy ty aby się dobrze czujesz!!??
19.10.2009 21:32
0
aLL, chwalisz, że palnął koleś głupotę co niemiara? I tylko dajesz mu minus bo napisał mało merytorycznie? Hehe, dobre sobie. Kolega coś się dalej nie wypowiada, to może Ty napiszesz dlaczego Kubica jest "bucem"??
19.10.2009 21:43
0
53. niza - heh, chwalę tylko i wyłącznie za odwagę, a cała wypowiedź mi się nie podoba bo tak nie uważam, dlatego minus za bezsens tego co napisał
19.10.2009 21:51
0
@Hamilton_Mistrz, @aLL - na tym forum nie tolerujemy osobników używających "wyrazów" i próbujących wywoływać idiotyczne dyskusje. Dodatkowo polecam zastanowić się przed napisaniem i pisać sensownie! Cytuję: "+ za odwagę pojechania po wielbicielu większości ludzi na tym portalu". Kto niby jest wielbicielem większości ludzi na tym portalu?! Weź się lepiej za język polski, a nie pisz durnowatych komentarzy, chłopcze!
19.10.2009 21:52
0
aLL: napisać coś anonimowo w necie świadczy o odwadze? Bez jaj :) Vettel jest sfrustrowany, można to zrozumieć. Jak emocje opadną ton wypowiedzi też się zmieni.
19.10.2009 21:55
0
A wg mnie Vettel mocno przesadza, brakuje mu pokory zdecydowanie. Jest Wielkim talentem, ale tekst, ze 2 miesce ma gdzies, jest sporo nie na miejscu, bo jeszcze nie raz bedzie grzal koniec stawki
19.10.2009 21:57
0
Vetel mówi tak jakby znalazł się na miejscu raikonnena który od początku kariery miał mozliwosc wygrywania wyscigów a teraz ma dylemat czy przyjąc oferte zespołu który nie wiadomo czy mu to zagwaratuje czy wyscofać się z f1
19.10.2009 21:57
0
To nie odwaga a prowokacja :) tak to odbieram ...
19.10.2009 21:58
0
pisze ze wygrałby, a skąd wie czy wygrałby z weberem?
19.10.2009 21:58
0
55. URAN faktycznie mój błąd, nie zauważyłem tego, ale mój post głównie mówił o czymś innym, ale co ciekawe wszyscy skupili się na drugiej części, tej w której podałem własną ocenę, chyba lepiej tego nie robić
19.10.2009 22:01
0
@43 No cóż jak to mówią "historia nauczycielką narodów". Rubens jest w sytuacji w jakiej już bywał w Ferrari za czasów Schumachera no i Brawna, gdy ten ostatni zdobywał tytuł.Teraz też będzie próba wyciągnięcia Rubinho na wicemistrza,chociaż będzie ciężko tego dokonać,bo Red Bulle w ostatnich wyścigach są konkurencyjne bez względu na konfiguracje toru,ale w sumie też chciałbym żeby Rubens był numerem 2 w klasyfikacji WDC tego sezonu.Pzdr.
19.10.2009 22:02
0
pokory nabierze jak w nastepnym sezonie nie beda w czolowce.
19.10.2009 22:02
0
Mój post był do @szykany oczywiście:)
19.10.2009 22:04
0
@62 Dopisałem tego Brawna w ostatniej chwili wyszło,że jest on wielokrotnym Mistrzem Świata kierowców Hehe.Sorry.
19.10.2009 22:09
0
prawda jest taka ze barichello jednak jest słabszy od buttona, pojechał wczoraj kiepski wyscig (nawet nie biorąc pod uwage tej przebitej opony)
19.10.2009 22:59
0
"Vettel ma prawo czuć się rozgoryczony stracił w końcu szanse na tytuł mistrza świataę we nie gadaj! tymbardziej pokazałw swej wypodziedzi głupotę.. ile ma lat? a z matematyką to nie za wiele wspólnego, niech myśli reaLNie ale najwidoczniej w jego wypadku ciężko 47"Niezapominajmy że gdyby nie silniki RENAULT to Vettel PRAWDOPODOBNIE" gdyba ć to sobie mo żesz, jeszcze niejednokrotnie w przszłym sezonie jakies opinie strzelisz - ale tylko życzeniowe - z rzeczywistością nie mające wiele wspólnego "55. URAN " stary... my tu nie tolerujemy CIEBIE idź się bawić do piaskownicy wolność słowa cwelu i niechaj RUBINHO wyprzedzi go - tego szwaba
19.10.2009 23:00
0
"Nie interesują mnie miejsca takie jak drugie czy trzecie" powiedział Vettel, to może 11 lub 12?
19.10.2009 23:05
0
Może i Vettel nieco przesadził z taką wypowiedzią, ale jeszcze przed GP Brazylii wierzył, że ma szansę już w tym roku zostać mistrzem, więc oczywiste że teraz jest zawiedziony. Chyba tak samo jak Barrichello, tylko ten jest starszym i bardziej doświadczonym kierowcą, dlatego lepiej potrafi ukryć swoje rozczarowanie z przegranej ... Zresztą Sebastian ma po części rację - za kilka lat większość osób będzie pamiętała tylko Kto został mistrzem w 2009, a nie kierowcę, który był drugi, trzeci czy czwarty ...
19.10.2009 23:06
0
nie bardzo rozumiem większość powyższych komentarzy do słów Vettel'a; mogłoby się zdawać, że niektórych z Was skręca że mówi to Niemiec i że ma powody by tak mówić, a na dodatek to jeden z 3 najlepszych dziś kierowców w F1. A komentarz Vettel'a oddaje najlepiej jego motywację, ambicję ale również świadomość - swoich możliwości,mozliwości zespołu i samochodu, bez której nie zostaniesz mistrzem. przypomina mi się jak czytałem jak w 1992r na Węgrzech Ayrton Senna rzucił do Nigela Mansell'a - po tym jak ten został mistrzem na Hungaroringu : " Nice feeling, isn't it? Now you know why I'm doing the things I do.I must have that feeling and nobody else" Z takim nastawieniem na pewno się uda, powodzenia ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się