Robert Kubica bardziej niż kiedykolwiek żałuje straconej szansy na zdobycie Mistrzostwa Świata w sezonie 2008.
Polak prowadził w mistrzostwach po Grand Prix Kanady, a w dalszej części sezonu liczył się w walce o tytuł, jednakże w samej końcówce roku jego tempo uległo pogorszeniu, gdy BMW zdecydowało się skupić na przygotowaniach do sezonu 2009.Jednakże zamiast walki o tytuł, BMW nie liczy się nawet w walce o punkty. Do ostatniego wyścigu w Monako Robert Kubica i Nick Heideld zakwalifikowali się na 18 i 17 pozycji.
"Takie sytuacje są częste w sportach motorowych. Nigdy nie wiesz, co będzie się działo w przyszłym roku. Dlatego byłem rozczarowany, gdy nie wykorzystaliśmy naszej szansy, gdy byliśmy bardzo blisko czołówki."
"W naszym zespole wszystko jest planowane krok po kroku. Czasem jednak trzeba odejść od planów. Gdy pojawiła się szansa na starty w Formule 1 mogłem powiedzieć 'Nie, jest dla mnie zbyt wcześnie. Wolę poczekać kolejny rok'. Trzeba jednak wykorzystywać szanse, gdyż mogą przejść obok."
Zwycięzca zeszłorocznego Grand Prix Kanady skrytykował także rozwój samochodu BMW od początku tego sezonu, porównując go do Ferrari i McLarena.
"Nawet w słabych okresach te zespoły szybko się podnoszą. Na początku roku McLaren był dużo gorszy od nas, ale gdy FIA pozwoliła na podwójne dyfuzory, oni nas wyprzedzili. Wygląda na to, że oni zwyczajnie mogą się rozwijać szybciej i lepiej adaptować."
03.06.2009 17:20
0
Żałowac nie powinien Robert, a BMW, które spartoliło wszystko. Robert może miec co najwyżej żal do nich za to, co się stało. Oby odkupili się w 2010!!!
03.06.2009 17:20
0
Trzymaj się Robert - jesteśmy z tobą!!!
03.06.2009 18:06
0
Nie wiem skąd tyle powiązań Roberta z Brown-em? Szybciej by przeszedł do McL, Wiliamsa, Renault lub Ferrari..... Zresztą, wszędzie, byle nie zostawał dalej w BMW.
03.06.2009 18:15
0
16 orlo 17 jfc Nie zamierzam bronić Mcl. bo nigdy nie byłem jego funem ,ale jestem kibicem Roberta i wydaje mi się ze ze w następnym sezonie Mcl.znów będzie grał pierwsze skrzypce w F1,i dlatego chcę aby jeżdził tam Robert,i prawdę mówiac wole go z nr.2 w Mcl. niz w BMW,bo to będzie gwarancją lepszego bolidu.Idąc dalej uwazam ze Robert wcale nie musi przegrać rywalizacji z Ham gdyż uważam go za lepszego kierowcą ,i widać jak po odejściu Denisa zesoł zaczyna się zmieniać i w tym sezonie jakoś nie odczówam ze Heiki jest gorzej traktowany od Luisa ,zwłaszcza ze między mcl. a Ham. z początku sezonu doszło do jakiegoś konfliktu.Ale jeśli trafi do Brawn cz Williamsa tez płakać nie będę po przy okrojonych budzetach od 2011 będą też grożni
03.06.2009 18:23
0
Usunięty
03.06.2009 19:36
0
34. elin - przepraszam :) Ale tak se pomyślałem, że teraz jest moda na wchodzenie niskobudżetowym zespołem do F1. Skoro mamy podobny pogląd na F1 to może byśmy zalożyli jakieś Force Nelsinho :) Bo ja sam niestety jeszcze nie uzbierałem na zespół a moim Fiatem 126p to mógłbym co najwyżej z BMW rywalizować, wiec potrzebuje wspólnika... :)
03.06.2009 20:31
0
Wasze wyliczenia prawdopodobieństw, są skrajnie głupie... ;-) Specjaliści sezonu ogórkowego - za pióro i pisac do Bilda! ;-)
03.06.2009 20:40
0
Prawdopodobieństwo że Robert zostanie w tym sezonie Mistrzem Świata wynosi 5%, przecież to jasne jak słońce;-) @Smola, racja;-)
03.06.2009 20:44
0
On w zależności od dnia i humoru gada różne rzeczy. Raz, że nie warto rozpamiętywać ubiegłego sezonu, było- minęło, a raz wspomina, analizuje, żałuje. Ciągle to wszystko w nim siedzi. Ale jestem naprawdę ciekaw jak potoczą się jego dalsze losy. Słyszałem, że jakiś tam horoskop przewiduje mu sukcesy od połowy lipca tego roku xD
03.06.2009 21:10
0
co wy na to zeby zmienić nazwe portalu z formula1.pl dziel pasje na kubicaformula1.pl nasz góru i władca
03.06.2009 21:32
0
ja jestem pewny z ekubica jutro przejdzie do daułn gp i bedzie mistrzem pokemon
03.06.2009 21:34
0
W każdym bądź razie z Kubicą coś "stać"się musi :-)))
03.06.2009 21:35
0
45. morek153- Oj coś czuję że niedługo znowu będziesz musiał zmienić cyferkę :-))
03.06.2009 21:36
0
tak tak z kur wicą
03.06.2009 21:36
0
robertem kur wicą
03.06.2009 21:37
0
35. Avellana-a może po prostu nikogo to nie interesowało co mówi Massa i Button? Jako w większości fani Kubicy interesujemy się tylko jego marudzeniem
03.06.2009 21:42
0
ja was znam fani kubicy, najlepsze wasze pytanie to bedzie jezdził dzisiaj kubica
03.06.2009 21:43
0
Kimi Rajdkoniem zmień sobie nika robert kubica chyba ze jestes 5 latkiem to moze zostać
03.06.2009 22:34
0
41.jawiemwszystko - lepiej poczekać, aż Bernie z Maxem zaczną promować zespoły " mini - mikro - niskobudżetowe " :-). No i nie taka nazwa, to miałby być team mistrzowski, a nie promujący wycieczki " poboczoznawcze " ;-)
03.06.2009 23:39
0
jest może gdzieś w necie konferencja prasowa z kierowcami do oglądnięcia w czwartek i piątek?
03.06.2009 23:54
0
I Robert ma rację. Taka szansa może się już nie powtórzyć. Nawet został pozbawiony 3-go miejsca w końcowej klasyfikacji. Było w zasięgu tylko i wyłącznie zespołu BMW. Wystarczyło na moment zdjąć nogę z gazu. Gdyby to był Nick H, to...... Niestety, stało się. Miejmy nadzieję, że jego samochód zacznie w końcu jeździć. A ja osobiście, coraz bardziej krytycznie, patrzę na markę BMW.
04.06.2009 00:03
0
grzesznik zapewne chodzi interesuje cie ta sesja bo kubica bedzie gadał
04.06.2009 00:31
0
A ja uważam, że jeśli Robert rzeczywiście to powiedział to źle się zachował. Wszyscy wiemy w jakimś tam stopniu co się dzieje lub się domyślamy - nie tylko w BMW. Dlatego brudy powinno się prać we własnym gronie. Takie wypowiedzi nie sprzyjają dobrej współpracy więc nie powinien mieć w przyszłości pretensji za takie wypadki typu "podmiana opon". Powiecie że w profesjonalnym teamie takie wpadki nie powinny mieć miejsca, a ja odpowiem tak: zgadzam się, pod warunkiem że nie ma również takich wypowiedzi. RK powinien w takiej sytuacji w pełni oddać się swoim obowiązkom, poświęcać swój prywatny czas, wspierać zespół, tak by jak najszybciej wyjść z dołka.
04.06.2009 00:59
0
35. Avellana - KUB ma prawo tak mówić, bo chyba tylko on w tym "teamie" rozumie, o co chodzi w F1. I chyba nikt nie ma wątpliwości, że w BMW pracują amatorzy, którzy uczą się Formuły 1 - chodzi o cała kadrę - od projektantów/inżynierów po kolesi zakładających koła w pitstopie. To, co się stało w sezonie 2008 to był szczęśliwy zbieg okoliczności, dzięki KUB zespół zabłysnął, a Marianowi zaczęło się wydawać, że są po prostu tacy dobrzy.
04.06.2009 01:07
0
Marian, który robi w BMW na etacie i w sumie nie odpowiada za wyniki zespołu (bo odpowiadają za nie poszczególne działy przygotowujące komponenty bolidu), Heidfeld, który słodzi zespołowi na każdym kroku, bo jak go wywalą to już skończy karierę - sorry, ale z takim teamem co można zdziałać? Oni nawet nie wiedzą, co mają poprawiać, bo analiza danych w BMW trwa 2 miesiące
04.06.2009 08:15
0
54. elin - eee, fajnie byłoby mieć we własnym teamie Nelsinho. Trudno jest stworzyć jakąś niepowtarzalną konstrukcję w rok, natomiast zatrudnić niepowtarzalnego kierowce jest bardzo łatwo. Bo wątpię by ktos inny chciał go kupić :)
04.06.2009 09:42
0
morek153 zobacz czy cię nie ma na onet.pl ...
04.06.2009 10:54
0
morek 153 - albo przekwitasz albo masz inne problemy emocjonalne... ale dlaczego tutaj szukasz pomocy? są przecież inni specjaliści....
04.06.2009 12:03
0
61.jawiemwszystko - :-) jeśli do F1 faktycznie wejdzie tyle nowych zespołów ( jak się obecnie zapowiada ), to w przyszłym sezonie, nie tylko dalej będzie jeździł Nelson, ale pewnie znajdzie się jeszcze kilku kierowców o podobnych umiejętnościach ...
04.06.2009 13:01
0
64. elin - ja jestem spokojny człowiek... Minie można na jezyk nadepnać i nic nie powiem... Ale gang kierowców o talencie Nelsinho to za dużo dla mnie... :)
04.06.2009 13:16
0
64 65 czuję amory w powietrzu....;)
04.06.2009 13:43
0
he he, dobre.
04.06.2009 13:46
0
polek1: w moim wieku... :) zgiń przepadnij siło nieczysta...
04.06.2009 14:53
0
68.jawiemwszystko - a, niech sobie pisze :-) Może jeszcze kiedyś chłopak zrozumie, że ludzie zazwyczaj mają znajomych ( lub też potrafią się świetnie dogadywać ) bez podziału na płeć ... :-)
04.06.2009 15:01
0
69.elin - No właśnie, potrafią się dogadywać raczej, bo dla usera polek 1 "manie znajomych" może byc podejrzane :) Gdybyśmy sie istotnie znali to polek1 pomyślałby: "coś w tym jest, z tego chleba będie mąka" itp :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się