Lewis Hamilton uważa, że Jenson Button, aktualny lider klasyfikacji kierowców Formuły 1 może zostać mistrzem świata. Button wygrał do tej pory 4 wyścigi z 5 w tym sezonie.
„Myślę, że to wspaniała historia, więc życzę mu powodzenia. Oni [Brawn GP] powinni mieć świetny bolid także w Monako, więc ciężko będzie ich pokonać. Nie wydaje mi się, żeby on tu kiedyś wygrał... to będzie dla niego coś specjalnego, wpisać się na listę zwycięzców w tym miejscu.”
„Chcę wygrać mistrzostwo świata, ale tracimy dużo punktów. Jeszcze nigdy nie traciłem tak wiele. Zostało jeszcze dużo wyścigów, jeżeli bolidy znajdujące się z przodu stawki nie ukończą następnych 10 wyścigów... nigdy nie wiadomo co zdarzy się przed końcem. Z pewnością, jeżeli będziemy w połowie sezonu i wciąż nie będziemy zdobywać dużej ilości punktów, ten pomysł trzeba będzie wybić sobie z głowy.”
15.05.2009 11:20
0
Wiem że to za wcześnie ale uważam że Button ma już tytuł. Jeśli już to Barichello i Vettel mogą mu zagrozić ale mają niewielkie szanse...
15.05.2009 11:24
0
Hehe:)... pewnie Hamilton z łzami w oczach to mówił.
15.05.2009 11:36
0
Hamilton szykuje się by przejść do Browna ... ale oni nie potrzebują 2 brytyjczyków w 1 teamie. Hamilkton, obiecywałeś, że w MAcu do końca życia. Trzymamy cię za słowo ;-) W Brownie będzie jeździł Kubica w 2010. Myślę, że K by chciał jeździć u nich nawet za darmo w tak konkurencyjnym samochodzie.
15.05.2009 11:38
0
Ja tam nadal wierzę w Vettela, chłopak ma talent, szybki bolid który być może będzie jeszcze szbszy po wprowadzeniu "podwójnego dyfuzora (a wg niektórych nawet poza zasięgiem innych) no i dobrze poukładane w głowie.
15.05.2009 11:42
0
RoninRonin człowieku co Ty bredzisz, w następnym sezonie BMW, Ferrari, McLaren wrócą na swoje miejsce.
15.05.2009 12:06
0
Lipens, nie badz taki pewien... W przyszlym sezonie to nawet Force India moze walczyc o tytuł :P
15.05.2009 12:12
0
''Jeszcze nigdy nie traciłem tak wiele'' no faktycznie, na te dwa lata w F1... toz to juz stary wyga.
15.05.2009 12:33
0
Cóż. Moim zdaniem Hamilton często pokonywałby tego emeryta...
15.05.2009 13:08
0
Choć raz gada jak normalny człowiek.
15.05.2009 13:18
0
Ciekawe czemu wg Hamiltona tytuł należy się Jensonowi a nie np Sutilowi?każdy kierowca walczy i każdemu się należy..oczywiście nie jestem do nikogo uprzedzony
15.05.2009 13:26
0
fajnie że Hamilton stawia - dla mnie Mochito może być....
15.05.2009 13:30
0
Walerus a dla mnie jaśka wędrownika
15.05.2009 14:28
0
Nieciekawy ten sezon. W tamtym Ferrari, McLaren i BMW walczyło o punkty w czołówce. W tym tylko BrawnGP i długo nic.
15.05.2009 14:51
0
astrostar ale gadasz kurde mac. Czego ty chcesz zeby momentalnie wszyscy walczyli o PP w kwalifikacjach czy jak? Jak tamten sezon i poprzeni byl nudny no to sory nie ogladalismy chyba tych samych wyscigow teraz jest nuda taka ze szok i chce widziec tych enztuzjastow ktorzy twierdzili ze w tym roku stawka bedzie tak wyrownana ze szkoda gadac. Nigdy tak nie bedzie najwyzej 3 zespoly beda ze soba walczyly a nie wszyscy. Zacznij ogladac MotoGP to bedziesz mial tego czego pragniesz
15.05.2009 15:05
0
No to Lewis może sobie już wybic z głowy marzenia o obronieniu tytułu. Nawet tak doświadczony zespół, jak "srebrne strzały" nie zdążą nadrobic takich strat. Ich tempo wyścigowe wyraźnie odbiegało od Brawna, a w Monako też nie będzie lepiej. Robert i BMW Sauber niestety też już mogą o tym zaponiec. Tak więc teraz liczę Brawn GP i któryś z ich kierowców zostali mistrzami!!! Marzyliby mi się jednak podwójni mistrzowie, a więc Button i Barrichello święcący swoje pierwsze tytuły w tym roku. Oczywiście jest to mało prawdopodobne (w sporcie motorowym chyba w IndyCar był taki przypadek, ale nic poza tym), ale na pewno nie niemożliwe.
15.05.2009 15:07
0
Lizak nie bardzo wiem jak mam cię rozumieć. Żeby było jasno uważam, że w sezonie 2008 było ciekawiej, bo do końca nie było wiadoma który zespół i który kierowca zdobędzie mistrzostwo. W tym sezonie (2009) to tylko cud może sprawić, że Brawn'owi ktoś odbierze zwycięstwo. A ja w cuda nie wieżę. Myślę, że teraz wyraziłem się jasno.
15.05.2009 15:49
0
cuda się zdarzają...
15.05.2009 16:28
0
Mam nadzieję, że pilot bolidu No. 23 nie chciał li tylko przysporzyć kibiców swojej "stajni" mówiąc o ignorowaniu w przyszłości tzw. "team orders". To piękne, że chce wygrywać! Gdzie dwóch się bije... Niebawem Monaco, tor wąski, kręty, przynoszący niespodziewane rozwiązania. Czas na prawdziwy "drugi" początek sezonu.
15.05.2009 17:12
0
Brawa dla Hamiltona za śmiałe i ryzykowne typowanie. Ja wolał bym Barrichello niż Buttona, bo w Vettela coś mi sie nie chce wierzyć, przynajmniej nie tym razem. Szkoda że Sutil nie ma szans :(
15.05.2009 17:12
0
...niech choragiewki dalej wieja na wietrze.....hahaha...na testach wszyscy pewniakiem powiedzieli ze Browna na oparach jezdzi i oczywiscie niedociazonym samochodem, potem az do znudzenia slyszalem ze Brown sie wypali i go wszyscy lykna, teraz juz wszyscy popieraja teze ze BGP miestrzem zostanie na bank no i oczywiscie ze nuda, ktora w tamtym roku wkurzala w kolorze czerwonym albo srebrnym. Teraz macie panowie i panie odmiane ale znowu jest nuda dla wszystkich i tak w kolko jak na przyzwoity narod przystalo...heheh pozdrawiam nudziarzy :)
15.05.2009 18:02
0
ja nigdy nie uważałem że w poprzednich sezonach nuda była... a walka pomiędzy Ferrari i McLarenem była po prostu pasjonująca, pełna emocji, gdzieś trudno moim zdaniem wykrzesać takie same emocje z walki z Brawna z ...no właśnie kto z nimi w ogóle jest w stanie walczyć?
15.05.2009 18:40
0
miał być fajny sezon a tak naprawde to nuda że hej....nie oszukujmy się panowie ale sezon jest do du...y To tak jakby dynamo kijow grało w finale Ligi Mistrzów z Fc Moscwa
15.05.2009 23:53
0
Ciekawe że w systemie medalowym wadą miało być to że w połowie sezonu może być po mistrzostwach. Teraz mamy chyba lepiej, bo niektórzy już po 4 wyścigach rozdawali tytuły. Jeszcze może się jednak wiele zdarzyć.
16.05.2009 13:35
0
W systemie medalowym to przy dobrej koniunkturze już po 2 wyścigach może ktoś zostać mistrzem, natomiast w systemie punktowym sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niejasna która zmusza do ciągłej walki ..
16.05.2009 16:12
0
a ja tam dalej przestaje przy swoim, dla wszystkich nuda bo nie pasi ze taki BGP mluci wszystkim portki ile wlezie. Dla mnie jest on tylko jednym z kolejnych teamow, ktory ma swoje 5 minut, moze i 10 minut, kto wie ale dalej twierdze ze nudy nie ma. pewnie ze chcialo by sie zeby takie renault albo ferrari kosilo ale BGP? Ale cos trzeba napisac wiec najlepszym argumentem sa nudy...hahah Ciekaw jestem jakby to bylo gdyby to BMW dominowalo, KUbica by kosil wszystkie laury...hehehe, wcale by mi to nie przeszkadzalo ale jestem pewien ze nikt nawet by o nudach nie mowil, chwalono by jaki to nasz kierowca jest wspanialy i utalentowany, konstrukcja to tylko 20% reszta kierowca itd hahah a teraz to nudy bo BGP ciagle dominuje a bolid to 85% reszta kierowcy stad te rezultaty...hahahahah ktos sie powtarza ze slowami zal.pl, wlasnie to najbardziej pasuje do tej calej sytuacji (na tym portalu oczywiscie), pozdrawiam
16.05.2009 16:33
0
25. darecky3 - mi akurat ta sytuacja bardzo się podoba, wszystko w F1 wywróciło się do góry nogami. Jedynie ForceIndia niestety zostali na swoim miejscu, ale pewnie w końcu i oni coś pokażą. Przynajmniej czasami są w stanie złoić skórę cwaniakom z BMW.
16.05.2009 16:57
0
RoninRonin- robert do brawna . w tamtym roku do ferrari ,za rok wyscigi bedzie wygrywac force india to bedzie robert do force india.Żal
16.05.2009 16:59
0
za roku brawn wróci na swoje miejsce bo juz nie beda mieli tyle kasy co miala honda zeby skonstruować dobry bolid
16.05.2009 18:49
0
@pz0: Ciekawie to było w Australii, gdy nie znaliśmy jeszcze realnego układu sił... A teraz, po kilku wyścigach, gdy bez problemu można przewidzieć, kto wygra kolejne GP, już tak ciekawie nie jest... Od razu przypomina się rok 2002. Ciekawie było, prawda? Mimo wszystko, ciągle mam nadzieję, że ktoś jeszcze powalczy z Brawnami i będziemy świadkami choć w połowie tak dramatycznej końcówki sezonu, jak w 2007 czy 2008 roku. Dlatego bardzo liczę na Vettela, Neweya i całe RBR, że jednak coś wykombinują i dogonią jeszcze BGP.
16.05.2009 22:52
0
29. sivshy - trzeba jednak przyznać że zaraz za plecami BGP jest bardzo ciekawie. W tym momencie pasjonuję się nie walką o tytuł, lecz o kolejne miejsca.
16.05.2009 23:45
0
nie czytalem ale HAMowi nie wierze
17.05.2009 17:38
0
Robert stawiał na Buttona jeszcze przed sezonem teraz to jakby mówić o ciepłym lecie?
17.05.2009 20:09
0
Zdanie Hamiltona >> jeśli bolidy z czołówki nie ukończą 10 następnych wyścigów << To brzmi jak modlitwa.... A tak między Bogiem a prawdą -wręcz imponująca jest bezawaryjność i brak jakichś większych wpadek , szczególnie B. GP i RBR :-)
17.05.2009 20:16
0
26. pz0 - nie traktuj tego , że jako się czepiam , ale nie rozumiem ..... Co rozumiesz przez przez zwrot cyt. >>złoi skórę cwaniakom z BMW << ( ze wskazaniem - cwaniakom ) :)
17.05.2009 22:49
0
34. obi216 wydawało mi się że jeszcze do niedawna w BMW cwaniakowali że mają gites bolid i będą walczyli o majstra.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się