Dzisiaj na torze pod Barceloną zespoły Formuły 1 rozpoczęły ostatnią grupową sesję testową przed sezonem 2009. Rano zgromadzonym mediom zaprezentowany został nowy bolid zespołu Toro Rosso- STR4. Na torze Catalunya po raz pierwszy publicznie pojawił się także bolid reinkarnowanego zespołu Hondy, który w tym roku będzie się nazywał Brawn GP.
Po krótkiej prezentacji Toro Rosso wszystkie zespoły F1 rozpoczęły prace testowe. Rano nad torem przeszła lekka mżawka jednak chwilę później zza chmur wyszło słońce, stwarzając bardzo dobre warunki do testowania przez resztę dnia.Do przerwy obiadowej najszybszym na torze był Jenson Button, jadący bolidem BGP001, co było nie lada zaskoczeniem. Oczywiście poziom paliwa i różnice w programie testowym mogły znacząco wpłynąć na wynik Brytyjczyka, jednak nie zmienia to faktu, że na koniec dnia Button znalazł się na wysokiej czwartej pozycji.
Najszybszym kierowcą dnia okazał się Nick Heidfeld, który dzisiaj przygotowywał się wraz ze swoimi mechanikami i inżynierami do pierwszego wyścigu sezonu- GP Australii. Niemiec rano ćwiczył pit stopy i inne procedury wyścigowe, a po południu wykonał kilka próbnych startów.
„Pogoda była idealna dla dzisiejszego programu testowego” mówił na koniec dnia Heidfeld, który przejechał 92 okrążenia. „Byliśmy w stanie wypróbować wiele różnych rozwiązań dotyczących ustawień, a nawet pracę związaną z aerodynamiką.”
Drugim najszybszym kierowcą był dzisiaj Kimi Raikkonen, który stracił prawie 0,6 sekundy do zawodnika BMW Sauber. Trzeci czas, nieznacznie gorszy od kierowcy Ferrari wykręcił Jarno Trulli.
Na czwartym miejscu dzień zakończył wspomniany już Jenson Button. Za Brytyjczykiem znalazł się Nelson Piquet, który dzisiaj miał możliwość przejechania większej niż zazwyczaj liczby kilometrów. Brazylijski kierowca pokonał dzisiaj 124 okrążenia.
Więcej okrążeń przejechał jedynie Adrian Sutil z Force India. Niemiec na koniec dnia był 8. Pomiędzy kierowcą Force India i Renault znaleźli się Sebastian Bourdais z Toro Rosso oraz Mark Webber.
Na samym dole tabeli z wynikami znalazł się Kazuki Nakajima i Heikki Kovalainen. Zespół McLaren dzisiaj testował nowe skrzydło MP4-24 i zdecydowanie jeździł poniżej swoich możliwości. Czy team z Woking coś ukrywa przekonamy się już niedługo.
Jutro kolejny dzień testów pod Barceloną.
09.03.2009 19:17
0
sorry pomyłeczka miało być tak: formula1.pl/Artykul.82+M57663144101.0.html
09.03.2009 19:19
0
text sam się formatuje wpiszcie zamiast formula1.pl... to wpiszcie formula1.pl
09.03.2009 19:20
0
mam zamiast formula1.pl wpiszcie f 1.pl bez spacji dalej się zgadza.
09.03.2009 19:58
0
Ponoć Maclaren ma nową podłoge która pozwoli im zastosować inne skrzydło.
09.03.2009 20:05
0
hipcio widze lubisz spam ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
09.03.2009 20:07
0
łatwo można spostrzec ,że bolidy poszły w górę w porównaniu do poprzednich lat. Heidfeld osiągną dzisiaj czas 1:20.339. Natomiast najlepszy czas dotychczas był osiągniety przez Raikonena 1:21.670. Tak bynajmniej jest napisane na "Formula1.com".
09.03.2009 20:12
0
szymontaz to nie spam tylko wywiad o kubicy, ale napisałbym za pierwszym razem gdyby text mi się nie formatował
09.03.2009 20:14
0
Spokojnie tylko z tym czasem BMW. Oto co było napisane na forum autosportu przez najbardziej wiarygodną osobę: Rampf on Heidfeld's best time: ''It was a short run.'' So low fuel. I wszystko jasne !!!
09.03.2009 20:30
0
rafam - zgadza się, mcl testuje nową podłogę, która pozwoli (jeżeli wygeneruje większy docisk) zmiane tylnego skrzydła na mniejsze. Moim zdaniem ich dotychczasowe skrzydło 2009 nie współgrało z tylną osią i po prostu zdzierało im tylne kapcie, a teraz ażeby nie przekonstruowywać całej aero wzięli się za podłogę + nowe skrzydło. pzdr.
09.03.2009 20:38
0
ale wyniki - miało być - ale jaja.....
09.03.2009 20:39
0
Catalunia - w 2007 najlepszy czas Quali 1.21.375 (Massa). Teraz Heidfeld 1.20.339 ? A pewnie może jeszcze więcej? Również lepiej od tamtego rekordu: Ferrari, Toyota, BrownGP.
09.03.2009 20:48
0
wlasnie mialy to byc żółwie... a oni chca GP skracac skoro bolidy sa jeszcze szybsze niz rok temu to przeciez GP i tak juz beda trwaly krocej no moze nie wszystki bo np w takiej Malezji to na pewno nie beda szybsi niz rok temu ale np w Bahrajnie czy Monaco roznice pewnie beda jeszcze wieksze na korzysc tegorocznych konstrukcji.
09.03.2009 21:21
0
mam pytanie mozna oglondać testy na zywo przes internet jak tak prośił bym prosił o link pozdro dla kibiców robrta moje gg 387180 e-mail [email protected]
09.03.2009 21:27
0
ciekawie ciekawie.. chcialabym zobczycc Kubice i jego dobry prognostyk na tej pozycjii co heidfeld i bede spokojna.. oby byl niezawodny szybki i by taleny Kubicy zablysnal w pelni.. ferrari na czele... mclaren albo uktywa albo kers nie dla nich... modle sie juz o ten 27 marca o dobry weekend i zeby Kubica wkoncu ukonczyl to Gpp!!. Pozdrawiam
09.03.2009 21:59
0
EJ "PESYMISTA" Bozia dała mózg , żeby troszkę pomyśleć ? Moim zdaniem który z szefów zespołów w tak ważnym momencie ogłosił konkurencji prawdziwą informację ? ale dzięki za info.. :)
09.03.2009 22:20
0
czyli wychodzi, że największą niewiadomą, wciąż pozostaje tegoroczna forma McLarena i zależy od tego, w jakim stopniu zdołają nową podłogę, która ma wytworzyć odpowiednio duży docisk, zgrać z mniejszym tylnim skrzydłem, co ma pozwolić kierowcom na uzyskanie większych prędkości na prostych ....- jeśli tak jest faktycznie, to lepiej ich nie ignorować, kilka dni testowych do pierwszego GP jeszcze przed nimi ...
09.03.2009 22:46
0
Brawo BMW Sauber, oby tak dalej!!! Jeśli chodzi o Macka, to coś mi się wydaje, że jednak ,mają jakieś problemy. Zasłony dymnej z pewnością nie ma, bo to przecież głupota, poza tym oni nigdy nie bawili się w kotka i myszkę. Mówiąc w skrócie, zawsze chcieli być najlepsi na testach. Teraz to sobie można gdybać, wszystko okaże się w Melbourne.
10.03.2009 01:09
0
Mam pytanie do kogoś kto zna się dobrze na przepisach i regulacjach technicznych F1. Jakie są przepisy odnośnie podłogi bolidów?? Mam takie dziwne wrażenie że jakieś "aerodynamiczne" wymyślne podłogi są po prostu zabronione w formule jeden i każdy bolid ma ,od zewnątrz, podłogę płaską jak stół. W takim wypadku informacje że Mclaren testuje nową cudowną podłogę to stek bzdur. Jeśli się mylę niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Nawet jeśli nie mam racji to trudno uwierzyć że taki zespół jak Mclaren "za pięć 12" bawi się w przeprojektowywanie podłogi - przecież to tak jak zbudować dom a potem stwierdzić że fundamenty są do dupy i trzeba je zmienić - doprawdy zdumiewające.
10.03.2009 02:14
0
owadd z tego co wiem to na oficjalnej stronie FIA masz do sciagniecia caly regulamin F1, zarowno przepisy wyscigu jak i regulacje techniczne, ale skoro pytasz to kilka zagadnien dotyczacych samej podlogi ci nakresle. Okreslony jest rozmiar wysokosci, wlotow powietrza bocznych i frontowych, nachlenia wzgledem plaskiej nawierzchni i odstepem oraz dopuszczaly material wykonania. Wszelkie aerodynamiczne usprawnienia w okreslonej powierzni sa ujete jako dozwolone lub nie i okreslone obszarami jak i rozmiarem jesli ma wystepowac. Sama podloga lub jej ksztalt wyznaczony jest szescioma osiami poziomymi poza obszar ktorych rozmiar elementow nie moze byc ani mniejszy lub wiekszy. Jest mala tolerancja, nie pamietam jaka. Tych osi jest kilka na roznych wysokosciach itd. Nie wiem co McLaren kombinuje ale jesli juz to na pewno w strefach dopuszczalnych.
10.03.2009 08:29
0
HEI znalazł ustawienia i dobrze mu się TERAZ jeździ. Wszystko będzie pięknie do momentu, kiedy okaże się, że z takimi ustawieniami jest 0,3 sek za Ferrari i McL podczas pierwszego GP. Z tego, co było widać - KUB dużo eksperymentował, stosował "odważne" setupy, dzięki czemu lepiej samochód poznał i lepiej zna jego potencjał. Jakoś bardziej mam zaufanie do "inżynierskiej" wiedzy Kubicy (chłopak ma swój team w którym projektuje gokarty), niż Heidfelda (jak team zaczął wprowadzać "usprawnienia" w sezonie 2008 pod jego wytyczne, BMW zaczęło jeszcze bardziej odstawać od czołówki).
10.03.2009 09:02
0
Najgorsze jest to, że tak naprawdę nic nie wiadomo. Możecie wieszać psy na forum na malkontentów, ale dla mnie priorytety są takie 1 - żeby Robert był szybszy regularnie od Nicka, 2 - walka o tytuł, bo jak nie wypali bolid to chociaż niech światek formuly wie, że Kubek nie jest za wielki i za ciężki do bolidu, a jak bolid będzie super to żeby RK nie był na pudle ale za Nickiem. Co jak co ale Nick jest szybki i cholernie dobrze wyprzedza. Mam nadzieję jednak, że wiek u niemca zrobi swoje i cechy motoryczne się pogarszają. Nie martwiłbym się gdyby nie ten KERS - 10kg różnicy - niby nic ale?
10.03.2009 09:19
0
Na GP Australi coś czuję, że HEI będzie miał POE POSITION. Zobaczycie. Kubicy chyba mniej ten bolid pasuje, choć to tylko moje przypuszczenia...
10.03.2009 09:21
0
Shallan, zgadzam się z tym, co piszesz. A tym, którzy martwią się o formę Kubicy i jego bolidu, przypomnę, że Kubica w Bahrainie sobie nie pojeździł, zaś na poprzednim teście, kiedy on jeździł, głównie padało, więc też niewiele mógł zrobić ze swoim bolidem. Podobnie jak Shallan wierzę w inżynierski talent Kubicy. Ustawienia Heidfelda są niewiele przydatne dla Kubicy, ponieważ mają oni inny styl jazdy i inną wagę ciała. Poza tym BMW na pewno nie pokazało jeszcze wszystkiego i trzyma jakiegoś asa w rękawie, podobnie jak pozostali. Pytanie tylko, kto ma mocniejszego. Zagadką jest natomiast McLaren. Takie odstawanie od reszty to dla nich nietypowe. Czyżby całkowita zmiana strategii? Przecież czając się w taki sposób nie da się pewnych rzeczy przetestować. Myślę, że trzeba poczekać na testy w wykonaniu Hamiltona. One więcej powiedzą o formie tego teamu. Hamilton jest chorobliwie ambitny i nawet w testach i treningach stara się być pierwszy. Wracając do Kubicy, cieszy mnie, że jest on zadowolony z bolidu, który stał się wreszcie przewidywalny, jeśli chodzi o ustawienia, ale jednocześnie trochę mnie to także niepokoi, bo co będzie, jeśli okaże się, że mimo tych zalet nie da się tym bolidem wygrywać. Wydaje mi się, że bolid, który jest przewidywalny i dobrze się prowadzi trudniej udoskonalić, niż taki, w którym coś nie działa, ponieważ w tym drugim przypadku wiadomo, na czym się skoncentrować. Myślę, że pierwszy wyścig wiele wyjaśni.
10.03.2009 09:24
0
Leo, już wcześniej zauważył to co i Ja. czasy testowe jakie uzyskał heidfeld sa o 0,31 sek lepsze niż w czasie kwalifikacji w zeszłym sezonie. To chyba dobry prognostyk że te bolidy z obecnego sezonu są ,raz że coraz szybsze, dwa że są szybsze niż w zeszłym. No ciekawie się to zapowiada, bardzo ciekawie.
10.03.2009 09:35
0
Wszystko pięknie :) wyniki coraz lepsze, ale to jeszcze ponad DWA tygodnie do startu w pierwszym GP a mi już drugą z rzędu noc śnią się wyścigi F1 !, kurna czegoś takiego jeszcze w życiu nie miałem !! ps. Zobaczymy co zdziała dzisiaj Nick i Robert w następnych dniach, jeżeli wyniki będą zbliżone do tego co wykręcił Haidfeld wczoraj to to naprawdę można uznać że BMW odstawiło niezły majstersztyk, co do McL to nie wierzę w "mydlenie oczu" mają jakiś problem z aerodynamiką ( raczej poważny) i to widać po kiepskich czasach. BMW rok temu "ściemniało" ale nie do takiego poziomu bo od czasu do czasu w świat szły pozytywne sygnały a McL - :(
10.03.2009 09:38
0
dick777 ja uwazam ze pierwszy wysig wyjasni tyle co treningi teraz, czyli prawie nic. Jak co roku Australia okazuje sie najtwardszym wyscigiem (poza Monaco). Tym razem juz prawie pewien jestem ze bedzie wielkim sukcesem jesli tylko 10 amochodow zobaczy koncowa flage. Tak sie dzieje co roku a tym bardziej ze samochody budowane sa od podstaw. Ironia losu z poprzednich lat pokazala, ze nawet ci najlepsi nie konczyli wyscigu a konczyli sezon w pierwszej piatce. Pierwszy wyscig jedynie jednym przysporzy, innym ulzy emocjonalnie. Wiele to wyjasni nie pierwszy lecz ostatni wyscig :))
10.03.2009 09:55
0
racja, darecky, w Australii ostatnio dojechało do mety bodajże tylko 7 kierowców... Z tym pługami z przodu w tym roku pewnie po pierwszym kółku będzie niezły tłok w pit stopach, jak się wszyscy rzucą do wymiany pourywanych nosów, oby było jak w Kanadzie (HAM vs. RAI). Ja obstawiam, że pierwsza linia (PP,P2) pojedzie bez problemów dalej, druga i trzecia (P3-P6) zaliczy karambol i spadnie na koniec stawki po przymusowych pit-stopach, a kilku kierowców z dalszych linii rzuci się do walki o 3. miejsce na pudle. :-) Kubica będzie 2. :-)
10.03.2009 10:39
0
2009-03-10 09:38:04 darecky3- @dick777- pisząc że pierwszy wyścig wyjaśni wiele, miał na myśli ogólną formę bolidu(zespołu) w stosunku do innych zespołów(bolidów) kto jest ze swoim bolidem w "dupie a kto w lesie a kto w końcu na torze" wcale nie sugerował że już po pierwszym wyścigu będzie wiadomo kto zdobędzie główne trofeum. pierwszy wyścig z reguły to pierwsza prawdziwa konfrontacja między zespołami gzie nie ma już ukrywania formy a jest walka na ostro ;))
10.03.2009 10:43
0
Powiem szczerze że wierzyc mi się nie chce a żeby MCL miał takie problemy,zobaczymy aż Lewis zacznie testowac choc o ile pamięc mnie nie myli to na poprzednich testach Hamilton też nie za dobrze.
10.03.2009 10:45
0
Ostatecznie 10 kg u Kubicy więcej to jakieś 0,3 do 0,4sek - gdyby chcąc lepiej zbalansować bolid mogliby Robertowi zrobić 615kg, to myślę że jest to różnica do nadrobienia umijętnościami i talentem RK. W tamtym sezonie KUBEK był z reguły szybszy o 0,5sek. A dodatkowo niewiadomo jak Nick będzie sobie radził w tym roku z dogrzewaniem opon w kwalifikacjach.Może nie będzie tak żle.
10.03.2009 10:50
0
Ja bym na waszym miejscu troche ostudzil emocje, wiekszosc wybiega juz naprzod mimo ze to testy (szczegolnie jak widzi BMW na pozycji nr 1). Dla mnie jeszcze wielka niewiadoma beda piatkowe treningi przed GP, a niektorzy prorokuja czarny scenariusz dla mclarena - chociaz nie ukrywam ze chcialbym aby hamilton spuscil troche z tonu ;))
10.03.2009 11:17
0
@pees- Hamilton nie spuści z tonu :( jednak gdyby jakimś cudem wylądował w strefie gdzie zwykle szarżuje Nakajima to może być znacznie groźniejszy od samuraja !! Lewis to gość który ma w oczach tylko jeden cel i zmiecie wszystko co mu na drodze stanie- hmm... aż strach się bać
10.03.2009 11:28
0
2009-03-10 10:39:43 dziarmol@biss dokladnie jak to pieknie przedstawiles, ta konfrontacja moze sie okazac bardzo bolesna dla wszystkich i dokladnie spokojnie moge powiedziec ze ta walka na ostro wcale nie pokaze kondycji zespolow, przynajmniej wiekszosci. Juz widze ile ukladow hydraulicznch, zawieszenia i elektroniki, nie wspominajac o skrzyniach biegu padnie tak po prostu choc wytestowane na maxa. Absolutnie nie widze zadnych z powodow dla ktorych po rozegranych wyscigach moglbym stwierdzic jaka kondycje posiadaja teamy. Owszem prawdziwa konfrontacja na torze i walka na ostro, stad moje stwierdzenie ze jednym ostudzi a innym przysporzy emocji. Pamietaj ze jazda podczas wyscigu to nie monotonne wykrecanie kolek lecz ekstremalne zmiany biegow, inna praca silnika itd. To co fajne na testach moze byc do kitu i odwrotnie. McLarem niby ma problemy ale moze wlasnie ich nie ma. BMW kreci dobre czasy a byc moze wcale rewelki nie bedzie. Obym sie mylil. Kondycja zespolow wyniknie dopiero po 3 wyscigu z reguly, bo wtedy zespoly maja dopracowane pewne elementy i widac czy rozwoj idzie w dobrym kierunku czy nie. Australia to wyscig prototypow a nie koncowych konstrukcji.
10.03.2009 11:30
0
"po rozeanych wyscigach" mialem na mysli Australie
10.03.2009 11:33
0
darecky3, pisząc, że pierwszy wyścig wiele wyjaśni, miałem na myśli to, że kwalifikacje i pierwsze okrążenia ustawią poszczególne zespoły w szeregu, w którym kolejność może się oczywiście później nieznacznie zmieniać z wyścigu na wyścig. To, ile bolidów dojedzie do końca wyścigu, nie będzie miało na tę ocenę większego znaczenia. Już rok temu ten wyścig (zwłaszcza kwalifikacje) pokazał, że w dalszej części sezonu najbardziej liczyć się będą McLaren, Ferrari i BMW, co się później potwierdziło, mimo iż do mety dojechało, o ile dobrze pamiętam, tylko 8 bolidów. Wiesz przecież nie od dziś, że wyścig rozstrzyga się najczęściej w kwalifikacjach i później na pierwszych okrążeniach, chyba że dochodzi do awarii lub karambolu i wyjazdu SC. Mam nadzieję, że w tym roku ta reguła będzie rzadziej obowiązywała, bo znowu będzie momentami wiało nudą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się