WIADOMOŚCI

  • 30.10.2008
  • 4860
Alonso: decyzja o przyszłości za tydzień
Alonso: decyzja o przyszłości za tydzień
Fernando Alonso stwierdził, że decyzję o jego przyszłości poznamy najprawdopodobniej jutro. Hiszpan wypowiedział się również na temat szans na tytuł Lewisa Hamiltona.
baner_rbr_v3.jpg
Zapytany, kiedy można spodziewać się wiadomości o jego przyszłości, Alonso odpowiedział krótko:

„Myślę, że w przyszłym tygodniu.”

Kierowca Renault stwierdził przy okazji, że nie czuje żadnej personalnej urazy do walczącego w tym sezonie o tytuł Lewisa Hamiltona, ale wolałby, aby to nie McLaren okazał się najlepszym zespołem po Grand Prix Brazylii:

„Wiele razy mówiłem, że mam wielki szacunek do Lewisa, rozmawiamy ze sobą. W zeszłym roku było tak samo. W pokoju kierowców rozmawialiśmy razem, nie mieliśmy z tym żadnych kłopotów. Myślę jednak, iż wolałbym aby wygrał jakiś inny zespół, a nie McLaren.”

„Lewis jest teraz oczywistym faworytem. Ma siedem punktów przewagi, jeżeli ukończy wyścig, to wystarczy, aby wygrać mistrzostwo. Nie powinno mu sprawić kłopotów ukończenie wyścigu w pierwszej piątce, ponieważ jest wystarczająco szybki, aby wygrać. Tak więc Lewis prawdopodobnie wygra.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Pa_jonk

31.10.2008 06:54

0

zaskoczy mnie jesli bedzie to inny zespol a nie renault a co do Ham-a coz innego mial powiedziec,ze nienawidzi go jak ............? jesli bedzie mial konkurencyjny bolid to wtedy mu pokaze gdzie jego miejsce w szeregu


avatar
ja2

31.10.2008 06:56

0

Alonso raczej zostanie w Renault. ''Myślę jednak, iż wolałbym aby wygrał jakiś inny zespół, a nie McLaren.”- hehe. Jak chce, żeby Massa wygrał to niech mu pomoże. Nie żartuje. Ja też wolałabym, żeby wygrał Massa, a pewnie wygra Hamilton.


avatar
Hamilton_Mistrz

31.10.2008 07:15

0

Pa_jonk w zeszłym sezonie miał taki sam bolid jak Hamilton i co pokazał? A co do jego przyszłości to niech nie będzie taki tajemniczy bo i tak wszyscy wiedza że zostaje w Renault.


avatar
Hamilton_Mistrz

31.10.2008 07:17

0

Odnośnie tego co by wolał. A ja wolałbym żeby dobrze wypadł na jakiąś twardą ścianę i skończył się wypowiadać


avatar
rozaldo

31.10.2008 07:45

0

masz albo nie po koleji w głowie albo wystarczy być kibicem hamiltona żeby komuś życzyć wpadania na ściany.....


avatar
roberto

31.10.2008 07:51

0

Hamilton_Mistrz, zmień login i teeksty,bo nie masz czym się chwalić. Nie życz nikomu takiego końca, chyba że sam rowerkiem uderzyleś w ścianę. Prawda jest taka że wygra Hamilton nie dlatego że jest najlepszym kierowcą, tylko dlatego, że Ferrari zrobilo więcej blędów i zebralo mniej punktów. Miejmy najdzieję, że Robert szybko będzie w Ferrari i pokaże wszystkim niedowiarkom kto jest prawdziwym mistrzem a nie pchanym do przodu kierowcą. Po tym co Hamilton wyprawial w tym sezonie nie zdziwię się jak jakiś kierowca go delikatnie skasuje swoim bolidem. Nie mniej życzę milego oglądania ostatniego wyścigu sezonu i oby Robert zakończyl na 3 miejscu klasyfikacji końcowej bo na to chlopak zaslużyl.


avatar
zgred

31.10.2008 08:56

0

@2008-10-31 07:17:22 Hamilton_Mistrz - chłopie z samego rana takim jadem jedziesz? Wieczorem czeka nas burza. Nie ma mistrza w tym roku bo wygra boldis z cieniasem za fajerą ale jak już kibicujesz Lułisowi to przynajmniej nie wpisuj się w jego styl. A Ferdek przestał by w końcu pitolić bo już nudne to jest, jeśli Honda go nie zamydliła super postępami to ciężko uwierzyć w cos innego niż Renault. W tym sezonie za dużo czasu spędzał za plecami innych kierowców by kasa go tak strasznie pchała w słaby zespół.


avatar
walerus

31.10.2008 09:04

0

ING Alonso i VODAFONE Hamilton.....


avatar
mpkaras

31.10.2008 09:07

0

Coś mi się zdaje, że w tym sezonie mistrzem zostanie jednak Hamilton. Gościu jest szybki i nie chodzi tu tylko o bolid, ale i o umiejętności kierowcy. Zgadzam się z zarzutem o styl jazdy, że jest chamski i bezmyślny (niektóre manewry były bardzo chamskie i niebezpieczne a zarazem bezmyślne, bo nic nie przynosiły, pokazał w ten sposób tylko swój zadziorny charakter). Massa może sobie tylko teraz pluć w brodę, bo gdyby nie błędy z początku sezonu to pewnie byłby liderem. Podsumowując: jestem pod wrażeniem umiejętności Hamiltona, jego fanem nigdy nie będę, ale kogo to obchodzi.


avatar
Pa_jonk

31.10.2008 10:25

0

Hamilton_Mistrz>>> I co z tego,ze jezdzil z nim w jednym zespole?? Kubica w poprzednim sezonie tez jezdzil z Hidfeldem i co ??


avatar
Hamilton_Mistrz

31.10.2008 10:35

0

roberto własnie jest jest się czym chwalić. bo przeciwko niemu są prawie wszyscy i FIA która wspiera swój flagowy zespół ( wiadomo jaki) . Obdierają mu punkty cofają na starcie a i tak jest najlepszy.


avatar
zgred

31.10.2008 10:52

0

a rok tomu było troche odwrotnie i więc o co biega? skoro jest najlepszy to musi być rzeczywiście wina FIA, że nie wygrał juz w połowie sezonu mimo bezawaryjnego bolidu. polecam jednak porównanie błędów obu pretendetów na formula1 com, żaden nie błyszczy.


avatar
darecky3

31.10.2008 11:25

0

faktycznie bledow popelnili cala mase, ale nie sa jedynymi. Wszyscy zaliczyli wiele wpadek, nie mniej jednak Massa i Hamilton naciachali tyle punktow ze wystarczy rozegrac walke o tytul miedzy soba. Cofanie czasu, miejsc, nieukonczone wyscigi itp. To wszystko jednak nie zdolalo wychamowac obu. O czyms to swiadczy. Wielu zapomina ze dobra fura to tylko polowa sukcesu. Kimi tez jest dobrym kierowca a jednak dobra fura go nie dowiozla do celu. Braklo formy. Zarowno Massa jak i Hamilton pokazali rowniez pewne zachwiania ale i wspaniala jazde wiec maja punktow tyle co maja. Dla mnie bzura jes mowa o tym kto zasluzyl a kto nie. Bo jesli takie kategorie maja decydowac o tytule to zasluzyl np Sutil. Dlaczego nie? Skromny, dobry kierowca, swietna prezencja, jedynie awaryjny bolid. Troche ochloncie z tym typowaniem, to F1 a nie wybory miss swiata, decyduja punkty a najwiecej ma Hamilton i Massa.


avatar
mpkaras

31.10.2008 13:20

0

No wiadomo jak to jest z typowaniem, ale raczej tego nie unikniemy, a każdy typuje jak mu pasuje. Na przykład gdyby wziąć pod uwagę porównanie pozycji osiągniętej na mecie z pozycją startową to by okazało się, że najlepszy jest Heidfeld zyskując do tej pory 46 pozycji, a najgorszy Kovalainen tracąc ich 66, Hamilton i Massa też byli by na minusie -41 i -53. Świadczy to o tym, że żadne statystyki nie są miarodajne, jedynie to, kto będzie miał więcej pkt. i lepsze miejsce ma znaczenie, także poczekajmy do niedzieli.


avatar
Kibic26

31.10.2008 14:28

0

zgadzam sie poczekajmy do niedzieli darecky dobrze to opisałeś wybory miss świata to to nie są


avatar
Kibic26

31.10.2008 14:33

0

mpkaras styl Hamiltona moze i jest agresywny i bezmyslny ale przynajmniej cos sie dzieje na torze ja go nie bronie ale mi sie podoba taka jazda a błedy jakie robi to inna historia tak wszyscy narzekacie na jego styl jazdy jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic grzecznie to niedlugo zaczną siebie pytac na wzajem czy moze go wyprzedzic F1 to walka a najwyzsze trofea w sportach motoryzacyjnych tu nie ma miejsc na sentymenty i grzeczność czy granie fair play


avatar
mpkaras

31.10.2008 14:55

0

Kibic26::::: nie mam nic do jazdy na limicie, ale kiedy koleś wyprzedza spokojnie bez walki wolniejszego kolesia, jadąc dodatkowo optymalnym torem i zaraz po a nawet w trakcie wyprzedzenia zjeżdża na niego spychając go na szykanę, samemu trafiając na gorszą część toru, to ja to nazwę nie efekciarstwem, ale głupotą i chęcią pokazania swojego charakteru.


avatar
mpkaras

31.10.2008 14:57

0

jeśli mowa o fair play, ok, mamy łamać regulaminy, przepisy i jechać po trupach, no to gratuluję, bo takie coś nie będzie miało nic wspólnego ze zdrową rywalizacją.


avatar
zgred

31.10.2008 15:17

0

zdrowe w F1 to są laski z pitlane, fajnie widzieć zaciętą rywalizację, walkę odwiecznych wrogów ale niech to ma rece i nogi a nie dwóch tatów i czasem FIA a czasem nieFIA, jakaś klasa a nie coraz bardziej gówniarstwo


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu