WIADOMOŚCI

Szykują się zmiany zasad neutralizacji
Szykują się zmiany zasad neutralizacji
Problemy kierowców podczas neutralizacji w niedzielnym Grand Prix Singapuru spowodowały powrót debaty na temat kontrowersyjnych zasad towarzyszących obecności samochodu bezpieczeństwa.
baner_rbr_v3.jpg
Z powodu zamknięcia boksów wraz z wyjazdem samochodu bezpieczeństwa niektórzy kierowcy mogą znacznie zyskać lub stracić zależnie od postępów ich strategii na wyścig.

W Singapurze Robert Kubica i Nico Rosberg musieli odbyć karę dziesięciosekundowego postoju za wjazd do boksów, gdy te były zamknięte, gdyż brakowało im paliwa. Z kolei Fernando Alonso przyznał, że samochód bezpieczeństwa pojawił się w idealnym dla niego momencie i to temu zawdzięcza zwycięstwo.

"Gdybym próbował być uprzejmy, ta zasada nie jest dla mnie dobra" - stwierdził Peter Sauber w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "Blick".

Na padoku mówi się, że większość ekip chce zmiany zasad, jednak natychmiastowa zmiana wymagałaby jednomyślności. Nie jest to możliwe, gdyż dwa małe zespoły postawiły weto. Nie mniej jednak reguły można będzie zmienić już w przyszłym roku - stowarzyszenie FOTA ma zdolność zmieniania reguł gry przy większości 7 z 10 głosów.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

109 KOMENTARZY
avatar
pz0

30.09.2008 09:57

0

Shallan jestem za, ale pod warunkiem, że będą jeździć kobiety. Jakoś nie mam ochoty oglądać Nicka ubranego jedynie w czapeczkę Bridgestone na podium.


avatar
Jarek20

30.09.2008 09:59

0

Dzieki tym przepisom gorszy może wygrać. Gdzie tu sport i rywalizacja? A z tego co słyszałem niemożliwy jest długi postój bolidów F1 przy włączonym silniku. Silniki są chłodzone powietrzem, więc na postoju spaliłyby się.


avatar
Shallan

30.09.2008 10:20

0

@ pz0 HAHAHA ;)


avatar
lewusFIA

30.09.2008 11:21

0

2008-09-30 00:55:56 pz0 ; a co ma piernik do wiatraka, przecież dyskusja tyczy niesprawiedliwości, która dotyka kierowców zmuszonych do tankowania a nie bezpieczeństwa - to inna działka. Generalnie i w skrócie rzecz ujmując:- neutralizacja jest etapem wstrzymania wyścigu, więc nie powinno się właściwie nic zmienić, ani kolejność kierowców ani wykonywanie pit stopów gdyż są one częścią wyścigu, ale w sytuacji podbramkowej albo nawet i nie, niech będzie, że każdy z kierowców ( jego wola) może wykonać pitstop ( nazwijmy go umownie np.'zabroniony') w czasie neutralizacji, czyli ( to jest ważne) wstrzymania wyścigu i w związku z tym po tym pit stopie kierowca wraca na zajmowane miejsce w szeregu przed jego wykonaniem a po wznowieniu wyścigu musi ten 'zabroniony'pitstop wykonać w tym samym wymiarze czasowym na pierwszym okrążeniu. Idea pomysłu dareckiego jest taka sama, ale prostsza w realizacji niemniej niemożliwa do wprowadzenia ze względu postoju bolidów w czasie sprzątania toru, który dochodzi przeważnie do kilku minut, a ten z udziałem Piqueta to prawie 10min. czy nawet więcej.


avatar
purec

30.09.2008 11:27

0

Witam. Jutro na INTRERIA.PL wideoczat z Robertem, start 14:30 . POZDRO!!!


avatar
walerus

30.09.2008 12:12

0

neutralizować to by trzeba Piqueta i Nakajimę.....


avatar
motaszek66

30.09.2008 12:19

0

Trudno przewidzieć i prognozować wszystko, co może wydarzyć się na trasie. Do wielu sugestii omawianych na tym forum dorzuciłbym jeszcze jeden pomysł - w trakcie neutralizacji boksy powinny byś zamkniete bezwzglednie dla wszystkich. Czyli: przyjmujesz taktykę, że zawsze masz w bolidzie paliwo na przetrwanie okresu pobytu na torze SC, albo żegnasz się z wyścigiem jak Ci go zabraknie...


avatar
masaj

30.09.2008 13:41

0

Chyba nie ma żadnych szans na zmiany (nawet połowiczne) w tym sezonie jeszcze. A w przyszłym trzeba mieć nadzieję, że wejdzie system nad którym obecnie pracują - bo chyba jest to najlepsze rozwiązanie problemu neutralizacji.


avatar
piotrek74

30.09.2008 21:24

0

motaszek66 >a jak cztery pierwsze zespoły będą miały paliwa po jednym okrążeniu więcej to który wygra zespół ? ten co ma cysternę ? czyli ostatni


avatar
leo_

30.09.2008 21:26

0

No właśnie, sama redukcja prędkości przy SC nie jest dobra, bo wtedy zyskali by Ci co zjechaliby do boksów. Dlaczego? Bo zjazd w czasie neutralizacji i tym samym w czasie ograniczenia do stałej ale małej prędkości byłby korzystny dla zjeżdżających (przejazd przez pit lane by zajmował tyle samo co zawsze, a ruch na torze byłby przecież wolniejszy, czyli zyskiwałoby się pozycję w stosunku do sytuacji przed zmianą przepisów). Tak więc trzeba by było to jeszcze dopracować, np wyjazd po wykonanym pit stopie za tym kierowcą, za którym się jechało przed zjazdem (jak pisze też lewusFIA) . Mam tylko nadzieję że takie rozwiązania nie wywołałyby jakiś dodatkowych problemów. Ale rzeczywiście chyba najprostsza byłoby likwidacja dotankowań: niech każdy leje tyle żeby wystarczyło na cały wyścig. nie skomplikowałoby yto zabardzo ale niestety by to też skomplikowało regulamin. Chyba stosunkowo proste rozwiązanie to obowiązek wyjazdu za zawodnika za którym się jechało przed takim zjazdem do boksów. Najprostsze byłoby rzeczywiście


avatar
leo_

30.09.2008 21:27

0

Sorki, oczywiście powinno być bez ostatnich 3 linijek.


avatar
masaj

30.09.2008 22:36

0

@leo_ Z tego co można było wyczytać ograniczenie prędkości obowiązywałoby jedynie na odcinku na którym jest niebezpiecznie. Nie da się wymyślić chyba nic lepszego. Pozostałe pomysły, które są rzucane na forum nie rozwiązują problemu neutralizacji, bo w ich przypadku dalej konieczna byłaby wizyta SC na torze co wypacza wyścig. W przypadku systemu nad którym pracują obecnie chyba tylko w jednym przypadku wystąpiłaby niesprawiedliwość - gdy jacyś kierowcy musieliby o jeden raz więcej od pozostałych pokonać strefę "niebezpieczną" z ograniczeniem prędkości. Wydaje się jednak, że zapewnienie by każdy kierowca tyle samo razy zwalniał na tym odcinku nie powinno być problemem.


avatar
astrostar

30.09.2008 22:59

0

LewusFIA - zgoda że neutralizacja jest wstrzymaniem wyścigu i nie powinno się nic zmieniać ale z całej tej dyskusji podobają mi się najbardziej dwa pomysły: 1 (mój) jazda przez cały wyścig bez tankowania plus odblokowani rozwoju silników by były oszczędne / ekologiczne (to takie teraz modne :-) 2 spodobał mi się też pomysł darecky3'a - obowiązkowe zjazdy do boksu i lotny start za SC w kolejności jak przed neutralizacją


avatar
lewusFIA

01.10.2008 00:00

0

2008-09-30 22:59:11 astrostar ; zastanów się ile będzie ważyć bolid z paliwem na cały wyścig i jak się mają do tego kwalifikacje w obecnej formie, natomiast pomysł dareckiego jest dobry, tylko żaden bolid nie może stać tak długo bezczynnie, jak myślisz dlaczego ciągle jeżdżą w trakcie neutralizacji, przecież mogliby się gdzieś po drodze zatrzymać do uprzątnięcia toru bez zajeżdżania do PL i po sprawie, pomyśl. Pozdrawiam


avatar
pz0

01.10.2008 11:17

0

Pomysł dareckyego jest też ma poważne wady. Jeżeli tankowałeś tuż przed SC to tracisz powiedzmy 5 pozycji. Ci co tankują w czasie SC nie tracą już pozycji bo wyjeżdżają w kolejności takiej w jakiej został wstrzymany wyścig. Tankowanie na cały wyścig nie podoba mi się bo wylatuje jeden z ciekawych elementów całego cyrku. Pomysł FIA najbardziej mi przypadł do gustu. Trzeba sobie zdać sprawę z jeszcze jednej rzeczy. SC zawsze w jakimś stopniu wypaczy wynik, chodzi o to aby to zminimalizować.


avatar
kumahara

01.10.2008 11:33

0

2008-10-01 11:17:39 pz0 ; dlatego lewusFIA dobrze mówi, że ci co tankują w czasie SC muszą ten pitstop powtórzyć w czasie wyscigu, ja tak to zrozumiałem i wydaje mi się, że jest to dobry pomysł by kierowcy unikneli niesprawiedliwej kary.


avatar
kumahara

01.10.2008 12:41

0

oczywiście kolejność kierowców po zjechaniu SC z toru jak przed jego wjazdem na tor.


avatar
pz0

01.10.2008 15:42

0

Przecież powtórzenie pitstopu to obecny przepis. Kara 10 sekund to jest właśnie ta powtórka stopu oddawana po restarcie. Ciągle nie wiem po jakie licho tyle kombinacji jak rozwiązanie problemu jest proste bez żadnego oddawania, ustawiania szyków, przeliczania.


avatar
lukas_e

01.10.2008 16:03

0

A może jeszcze inaczej? W pitlane jest ograniczenie prędkości do 100 lub 80 km/h (zależnie od toru - z tego co wiem - mogę się tu mylić ale nie to jest sednem). W trakcie neutralizacji może wprowadzić ograniczenie prędkości w pitlane jeszcze niższe - tak aby tankujący tracił odpowiednią ilość czasu do wolniej wtedy jadących po torze? Powinno się to udać określić. I wtedy mamy normalnie ograniczenie w pitlane 80km/h i w trakcie neutralizacji np 40km/h (przykładowo).


avatar
kumahara

01.10.2008 17:47

0

2008-10-01 15:42:47 pz0 ; ale w obecnym przepisie kierowca po pitstopie ląduje na końcu stawki a w tym o którym mowa wraca na miejsce zajmowane przed zjazdem na przymusowy pitstop, tu tkwi cała różnica eliminująca karę za pitstop w czasie neutralizacji. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem i jak najbardziej popieram takie rozwiązanie.


avatar
masaj

01.10.2008 19:40

0

Podobnie jak @pz0 nie rozumiem po co te dywagacje - wymyślanie coraz to nowych zasad. Przecież trwają prace i testy chyba najlepszego systemu jaki można zaproponować. Trzeba jedynie trzymać kciuki by się udało i jak najwcześniej był wprowadzony


avatar
pz0

02.10.2008 09:51

0

Jak ląduje na miejscu zajmowanym przed przymusowym PitStopem to po co ten przymusowy PitStop?


avatar
lewusFIA

02.10.2008 11:43

0

Wiesz co pz0, chyba 'lecisz w gumę', przecież to jest proste jak drut i albo sie bawisz albo nie chcesz tego pojąć, żonie której daleko do Twojej wiedzy o F1 raz wytłumaczyłem i zrozumiała w czym rzecz a Ty znawca - no nie wygłupiaj się. Przeczytaj uważnie co napisane w tym temacie o ile wogóle to Cię interesuje, no dobra jeszcze raz to napiszę na konkretnym przykładzie. Załóżmy Kubica ma paliwa na 18 okrążeń tzn. że na 18 okrążeniu MUSI zjechać na pit stop, ale na 17 okr. wyjeżdża SC, pit laine zamknięte, ale Robert nie ma wyjścia, wykonuje zabroniony pit stop po czym wraca nie na koniec stawki a na miejsce powiedzmy 4 bo takie zajmował przed zabronionym pit stopem, karuzela krąży jeszcze 2-3 okrążenia i lotny start. Teraz Robert musi wykonać taki sam pit stop, który wykonał w czasie neutralizacji, ponieważ gdyby tego nie zrobił miałby pit stopa za friko a przecież na 18 okrążeniu i tak musiałby zjechać do pit laine nawet gdyby nie było SC i to jest właśnie ten pit stop, który musi jakby 'oddać' gdyż wykonał go w czasie gdy wyścig nie był rozgrywany, w ten sposób nie ponosi kary za wykonanie zabronionego pit stopu, który jest tym pit stopem z 18 okrążenia ale jakby przesuniętym w czasie i wykonanym na przypuśćmy 21 czy 22 okrążeniu. Mam nadzieję, żę może zrozumiesz o co chodzi, to naprawdę proste ! Pozdrawiam.


avatar
Budyn_F1

02.10.2008 12:02

0

Powinni natychmiastowo od przeszlego sezonu zmienic przepisy!!!


avatar
pz0

03.10.2008 11:35

0

Cały czas to rozumiem. Powiedz mi jeszcze po tym stopie na 21 okrążeniu, gdy cała stawka jest spłaszczona na którym miejscu prawdopodobnie wyląduje Kubica. Moim zdaniem przy spłaszczeniu ląduje na końcu. To naprawdę proste. Czyli jadąc na 4 miejscu i mając nawet minutę przewagi nad piątym po tych manewrach tracisz wszystko. Teraz zrozum o czym ja piszę. Robisz PitStop normalnie bo boksy otwarte, normalnie tankujesz, normalnie wyjeżdżasz i tracisz tyle co normalnie. Kapujesz? nie jest prostsze i bardziej sprawiedliwe? Twój pomysł niewiele różni się od tego obecnie obowiązującego, jedyna różnica polega na tym że przed karnym postojem nie tracisz pozycji. Czyli Twój pomysł sprowadza się d tego że na koniec stawki wylatujesz nie na raty tylko za jednym zamachem.


avatar
lewusFIA

03.10.2008 12:22

0

Tylko obecnie pechowiec po przymusowym pit stopie ląduje na końcu stawki a potem po karnym 10sek. postoju w pitlaine ląduje znów na końcu ale z ok. 30sek dodatkową stratą czsową i chodzi o zlikwidowanie tej dodatkowej niesprawiedliwej straty czasu.


avatar
pz0

03.10.2008 15:03

0

Skoro wylądowanie na końcu stawki bez dodatkowej straty 30 sek jest sprawiedliwe to Twój pomysł jest bez zarzutu. Mi dla odmiany chodziło o to żeby nie było w ogóle straty. Wypowiedź Kubicy ''Moja faworyzowana reguła, którą jednakowoż zawsze miałem na uwadze myśląc o SC, to wrócenie do reguły sprzed 2-3 lat. Tak naprawdę sądzę, że właśnie ona była tą najlepszą opcją''. Czyli to o czym trąbię od bardzo dawna. Jak się uparłeś to niech będzie że Twoja reguła jest lepsza.


avatar
lewusFIA

03.10.2008 17:05

0

Cieszę się pz0, że zrozumiałeś o co mi chodzi, natomiast straty wynikającej z samego wyjazdu SC na razie nie da się wyeliminować, no chyba że zlikwidować SC ale wtedy mamy kolejny problem - bezpieczeństwo.


avatar
pz0

03.10.2008 17:26

0

Tą Twoją propozycję to ja od początku rozumiałem, lecz do tej pory nie rozumiem w czym ona jest lepsza od tego co było 2-3 sezony temu, albo ta nowa propozycja - ograniczenie prędkości w zagrożonym sektorze, ponieważ przy twoim rozwiązaniu straty są gigantyczne, natomiast przy poprzednim rozwiązaniu strat praktycznie nie było.


avatar
lewusFIA

03.10.2008 17:38

0

Mi chodziło o zlikwidowanie kary 10 sek postoju w pit laine, jakie gigantyczne straty? takie same jak kierowców wykonujących pit stop gdy już jest otwarte pit laine, czyli bez kary.


avatar
pz0

04.10.2008 10:37

0

Strata jednej pozycji to dużo większa strata niż strata nawet 30 sekund przewagi bez utraty pozycji. Z tym że to rozwiązanie co mi się podoba nie powoduje żadnych strat. Twoje rozwiązanie powoduje powoduje pewną utratę kilku - kilkunastu pozycji ponieważ stawka jest już spłaszczona. Przy tym moim rozwiązaniu jesteś w stanie wykorzystać przewagę którą zbudowałeś w trakcie wyścigu i na dokładkę to moje rozwiązanie jest beznadziejnie proste - zjeżdżasz, tankujesz, wyjeżdżasz i tam gdzie jesteś tam zostajesz, nie wymaga żadnego oddawania pozycji. Zresztą ta dyskusja jest jałowa, bo i tak będzie wprowadzane w życie to rozwiązanie które mi (Kubicy zresztą też i FIA też) się podoba. Powtarzam rozwiązanie jest banalne i proste. Boksy nie będą wcale zamykane, tankowanie w dowolnym momencie bez zbędnego kombinowania.


avatar
Andy Cho

04.10.2008 18:38

0

wyścig to nie totolotek ma wygrać najszybszy a nie szczęściarz koniec kropka


avatar
dziarmol@biss

05.10.2008 19:51

0

2008-10-03 17:38:46 lewusFIA-gratuluję Ci cierpliwości w tłumaczeniu hehe pełen szacun pozd.


avatar
pz0

06.10.2008 11:16

0

dziarmol, tylko ze ja cały czas twierdzę że rozumiem o co chodzi lewusFIA, jedynie nie rozumiem co w tym rozwiązaniu jest takiego rewelacyjnego, co jest lepszego od rozwiązania które nie powoduje żadnych strat, nie ma zamykania boksów, oddawania pozycji, liczenia czasu tankowania, i jest tak proste, że nawet debil powinien je zrozumieć. Widzę dziarmol, że nadal nie umiesz czytać, albo nie potrafisz zrozumieć tego co czytasz. Dziesięć razy piszę to samo, a mimo wszystko niektórzy nie potrafią zrozumieć.


avatar
lewusFIA

06.10.2008 17:40

0

Dzięki dziarmol, równiez pozdrawiam. @ pz0, tylko jeszcze mi powiedz kto nie ponosi żadnych strat w czasie wyjazdu SC, bo z tego co piszesz 10 razy to tego samochodu poprostu nie ma a przecież dyskusja tyczy właśnie w sytuacji neutralizacji wyścigu, każdy debil powinien to zrozumieć no ale Ty nim jak widać nie jesteś !


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu