Zespół Renault w wyścigu pod Budapesztem spisał się wyjątkowo dobrze. Obaj kierowcy zespołu zdobyli bardzo ważne punkty, potrzebne do walki w klasyfikacji konstruktorów. Fernando Alonso był dzisiaj 4, podczas gdy Nelson Piquet finiszował 6.
„Ciężko walczyliśmy dzisiaj i mieliśmy tempo bolidem, który się dobrze spisywał, co jest zachęcające przed pozostałą częścią mistrzostw. Zdobyliśmy kilka ważnych punktów co jest satysfakcjonujące, mimo iż być może mogliśmy znaleźć się na podium. Teraz musimy kontynuować ciężką pracę, ale dzisiejszy wynik potwierdza, że zmierzamy w dobrym kierunku.”
Nelson Piquet
„Jestem zadowolony ze swojego wyniku. Zdobyłem kilka wartościowych punktów co jest obiecujące na resztę sezonu. Wykonałem dobry start, ale niestety popełniłem drobny błąd na pierwszym okrążeniu, co oznaczało, że straciłem dwie pozycje, które wcześniej wywalczyłem. To pokazuje, że na tym poziomie nie można sobie pozwolić na najmniejszy błąd. Kontynuuję naukę i jestem zdeterminowany kontynuować postępy, gdy pojedziemy do Walencji pod koniec miesiąca.”
Flavio Briatore szef zespołu
„Dzisiejszy wyniki jest solidny i zachęcający dla całego zespołu. Obaj nasi kierowcy wykonali wspaniałą robotę i jesteśmy gotowi kontynuować mocne naciskanie w drugiej części sezonu, aby ukończyć go na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów.”
03.08.2008 18:02
0
no Nelson wziął się do roboty i wydaje mi się, że jednak zostanie na sezon 2009
03.08.2008 18:03
0
oczywiście jak nie spapra kolejnych wyścigów a będzie na takim poziome na jakim jest obecnie
03.08.2008 18:05
0
Nelson znów na punktach... a wielu już dawno go skreśliło.
03.08.2008 20:41
0
Brawa dla kierowców Renault. Obaj jechali bardzo ładnie i nie popelniali blędów. Caly wyscig skupil sie na Hamiltonie, Massie, Glocku i Kovalainenie, a o Alonso i Piquecie zapomniano. Należa sie dla nich brawa: dla Alonso, ktory mial bardzo dobry start i nie dal sie rywalom, Piquet: dzielnie odpierwal ataki kierowcow jadacych za nim. Gratulacje tez dla Kovalainena i Kimiego. A postawa BMW i ich zapał jest porazajaco zalosny. Jak mozna miec szanse na dobra lokate na koniec sezonu, nawet na MŚ, i w polowce sezonu dac sobie spokoj i skupic sie na nastepnymsezonie? Cóż, niemiecka prezycja... Ale jaki temperament?
04.08.2008 11:09
0
ALONSO 4 cudownie mogło być to podium ale prz 2 pitstopie ALONSO był za innymi kierowcami i dlatego Kimi był 3 ale dla mnie to było tak szczęśliwe .Widzieć to na żywo to jest coś ALONSO JESTEŚ NAJLEPSZY
04.08.2008 14:44
0
Panowie, przecież każdy wie, kto będzie #4 w generalce... Ach...
05.08.2008 18:12
0
renault f1 ręce mi opadają jak czytam twoje komentarze... jakby Alonso nie pojechal to wychwalasz go pod niebiosa... Ok na Wegrzech spisywał sie nieźle ale mial juz tez gorsze wyscigi... Troche obiektywizmu mogłabyś wykazać. Zobacz sobie np co Alonso robil na Hockenheim - kręcił baczki (na suchym torze), hamilton go ojezdzał itd w Hiszpanii mało co nie wylądował na bandzie juz na okrążeniu rozgrzewkowym... W Kanadzie awarja wiec nic nie mówię. Ale radze przesledzic jego poczynania zanim pisze sie ze jest on najlepszym. To że jest 2-krotnym mistrzem świata (byłym) to nie oznacza ze to jakeis bóstwo. Mówisz że mogło być podium taa juz to widze chyba jesli by SC wyjechal lub inne historie, w czystej walce Alonso nie mialby szans na podium.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się