Od początku zmagań w Las Vegas Williams prezentował bardzo dobrą dyspozycję, która została potwierdzona także w deszczowej czasówce. Wszystko za sprawą Carlosa Sainza, który zachował 100% skuteczność, jeśli chodzi o miejsca w top 3 w kwalifikacjach na tym torze. Co istotne, zrobił to już po raz drugi w tym sezonie. Z Q1 nie wyszedł za to Alex Albon, który mocno uszkodził swój bolid po tym, jak zarzuciło go po wyjściu z sekcji 14-16.
Carlos Sainz, P3
"Jestem bardzo zadowolony po jednych z najtrudniejszych kwalifikacji w tym sezonie. Od pierwszego kółka czułem się bardzo dobrze w samochodzie. Po każdym okrążeniu znajdowaliśmy się w czubie stawki i czerpałem frajdę z tych warunków. Pomimo wcześniejszego rozpoczęcia finałowej próby wiedziałem, że mam szansę na pole position i przez chwilę myślałem, że je mam! Dwa bardzo szybkie bolidy jednak się poprawiły i pokonały mnie. 3. wynik to i tak niesamowity wynik dla naszego zespołu i musimy być dumni z wykonanej przez nas pracy. Nasz cel to utrzymanie pozycji, choć z drugiej strony pamiętamy, że za nami będą startować szybsze auta, a łatwo tutaj wyprzedzać. Będziemy się natomiast rozpychać i damy z siebie wszystko. Vamos!"
Alex Albon, P16
"To frustrujący wynik, zważywszy na to, że przez cały weekend jesteśmy szybcy. Warunki były zdradliwe i często doświadczałem aquaplaningu. Byłem zadowolony z okrążeń, które udało mi się przejechać w czystym powietrzu, ale niestety nie pokonałem żadnego kółka bez żółtej flagi. Dużo działo się w ostatnich paru zakrętach z różnymi flagami i walką z czasem. Sam też złapałem uślizg, co nas sporo kosztowało. To frustrujące z tego względu, iż również powinniśmy być w Q3. Miejmy nadzieję, że jutro będzie sucho, aczkolwiek jestem pewny, że mamy dobry samochód i możemy walczyć w wyścigu."
© Williams


Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się