Tor Catalunya okiem Pedro de la Rosy

Pedro de la Rosa, kierowca testowy zespołu McLaren opisuje okrążenie toru Catalunya, na którym już w najbliższą niedzielę będą ścigali się kierowcy Formuły 1.

„Przyspieszając na prostej start-meta osiągamy 310 km/h na siódmym biegu po czym mocno hamujemy przed prawym zakrętem Elf. Poddawani jesteśmy tutaj przeciążeniu nawet 4,8 G, redukując prędkość do 138 km/h i jadąc na drugim biegu. Zakręt numer dwa wiedzie w lewo nieco pod górkę i jest pokonywany z prędkością 189 km/h na trójce, a podczas kwalifikacji jedziemy z gazem wciśniętym do deski, aby uzyskać dobry czas. Następnie mamy długi łuk Renault, który bierzemy na czwórce z pedałem gazu także wciśniętym prawie do oporu. Teraz wjeżdżamy na krótką prostą przed zakrętem Repsol, osiągając 290 km/h na szóstym biegu i hamując ostro przed prawym zakrętem. W Repsol wchodzimy na trzecim biegu z prędkością 137 km/h, dbając o prędkość jak tylko to możliwe. Możemy tutaj hamować bardzo długo w zakręcie.”

„Krótkie przyspieszenie i dochodzimy do nawrotu Seata. Mocno hamujemy i pokonujemy ten lewy zakręt na dwójce z prędkością 97 km/h. Wychodząc z Seata przyspieszamy i przejeżdżamy łagodny łuk osiągając 272 km/h jadąc na piątce i znowu hamujemy mocno, aby pokonać lewy zakręt Wurth, który bierzemy z prędkością 136 km/h. Ważne jest tutaj wykorzystanie zewnętrznego krawężnika na wyjściu z zakrętu. Krótka prosta pod górkę wiedzie do zakrętu Camposa, negocjowanego z prędkością 217 km/h na czwórce. Ważne jest tutaj dbanie o prędkość i wyjście z dużą szybkością, wykorzystując w tym celu ponownie wszystkie krawężniki na wyjściu, aby uzyskać dobrą prędkość na prostej Nissana.”

„Do zakrętu La Caixa zbliżamy się z prędkością 290 km/h. Jest on pokonywany na pierwszym biegu i jest najwolniejszą częścią toru. Teraz następuje kolejny nawrót, Banc de Sabadell. Musimy wyhamować delikatnie zanim wejdziemy w ten skręt, ponieważ zawsze zarzuca tutaj tyłem. Pozostają jeszcze tylko dwa zakręty, które są najlepsze i najszybsze na torze. Pierwszy z nich jest pokonywany z gazem wciśniętym do deski podczas kwalifikacji, a podczas wyścigu odpuszczamy trochę, aby pokonać go z prędkością 241 km/h na czwartym biegu. Wychodzimy bezpośrednio na ostatni zakręt, New Holland, który pokonujemy na piątce przy 225 km/h, zdejmując delikatnie nogę z gazu na wejściu. Ważne jest, aby wyjść tutaj szybko, ponieważ wjeżdżamy na prostą wzdłuż pit-stopów, która jest bardzo długa.”