Ekipa Racing Bulls zaliczyła świetny występ na Interlagos zajmując 7. i 8. miejsce w GP Sao Paulo. Liam Lawson był jednym z niewielu kierowców, którzy skutecznie wykorzystali strategię jazdy na jeden pit stop, dzięki czemu zdołał ukończyć wyścig tuż przed swoim partnerem zespołowym, Isackiem Hadjarem.

Liam Lawson, P7

"Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. Pod koniec było naprawdę ciężko, ponieważ zdecydowaliśmy się na strategię jednego pit stopu. Opony były w dobrym stanie, ale tutaj wszystko jest bardzo czułe - jeśli przesadzisz w jednym zakręcie, zapłacisz za to w kolejnym. Dlatego zarządzanie ogumieniem było kluczowe. Dodatkowo musiałem kontrolować zużycie energii, żeby mieć wystarczającą moc na prostych. Strategia zadziałała bardzo dobrze, więc ogromne gratulacje dla zespołu - to był wielki wysiłek, aby oba samochody zdobyły dziś punkty."

Isack Hadjar, P8

"Myślę, że mimo trudnego wyścigu pokazaliśmy dziś kilka naprawdę dobrych momentów. Męczyliśmy się w pierwszym stincie, a w niektórych fragmentach utknąłem w tłoku i musiałem minimalizować straty. Od połowy wyścigu zaczęło być ciekawiej, szczególnie w końcówce, kiedy zbliżyłem się do Liama. Przesadziłem jednak trochę, próbując go wyprzedzić i popełniłem błąd. Mimo to dowieźliśmy do mety siódme i ósme miejsce, co daje nam podwójne punkty - świetny wynik dla całego zespołu. Teraz wspólnie przeanalizujemy, co mogliśmy zrobić lepiej, zanim rozpoczniemy ostatnią w sezonie serię trzech rund w Las Vegas za dwa tygodnie."