W zespole McLarena po GP Sao Paulo panują zupełnie różne nastroje. Lando Norris kontynuuje swoją świetną serię i powiększa przewagę w mistrzostwach do 24 punktów. Jego zespołowy partner, który jeszcze raptem kilka wyścigów temu miał podobnie komfortową sytuację, dalej nie potrafi odbić się od dna i popełnia kolejne błędy. Tym razem Australijczyk padł jednak ofiarą takich a nie innych wytycznych dotyczących zasad ścigania się.
Lando Norris, P1
"To był niesamowity wyścig i miło jest wygrać w Brazylii. To wspaniały tor z niesamowitymi kibicami. Tę wygraną dedykuję jednemu z moich mentorów, Gilowi - mam nadzieję, że byłby bardzo dumny."
"To było świetne zwycięstwo, ale szczerze mówiąc, widząc, jak szybcy byli dziś rywale, widać, że wciąż mamy nad czym pracować. Wrócę, spotkam się z zespołem, pogratuluję im i zobaczymy, co możemy poprawić. Patrząc w przyszłość, skupię się na sobie, będę trzymał głowę nisko, ignorował hałas i nadal naciskał."
Oscar Piastri, P5
"Trudne popołudnie. Dużo się działo i szkoda, że nie udało się dziś wyciągnąć z tego więcej. Ostatecznie to rozczarowujący wynik, ale zresetujemy się przed ostatnim potrójnym weekendem wyścigowym."
© McLaren


09.11.2025 22:29
0
Piastri jeździ tak słabo, że powinni go podmienić. Ciekawe co by było, jakby była powtórka sprzed roku, kiedy walczyli do końca z ferrari i liczyli na niego. Utrata tempa rozumiem. Rozwijają tylko bolid Norrisa, ale te błędy co wyścig.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się