WIADOMOŚCI

Wolff: Brad Pitt nie był zachwycony, gdy Hamilton wytknął mu jego wiek
Wolff: Brad Pitt nie był zachwycony, gdy Hamilton wytknął mu jego wiek © Mercedes

Przed weekendem wyścigowym na torze w Austin Toto Wolff podzielił się pewną anegdota związaną z filmem F1 i reakcją Brada Pitta na przytyk Lewisa Hamiltona.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Szef Mercedesa zdradził, że hollywoodzki aktor "nie był zachwycony", gdy Lewis Hamilton wytknął mu jego wiek i stwierdził, że jest "dużo za stary", aby odgrywać rolę kierowcy Formuły 1, walczącego o mistrzostwo świata.

Komentarz taki miał pojawić się w chwili kiedy Pitt przygotowywał się do odegrania swojej roli w produkcji Apple, w której wcielił się w rolę Sonny'ego Hayesa. Emerytowanego zawodnika, który w wielkim stylu powraca, aby pomóc młodszemu koledze po fachu.

Wolff przyznał, że scenariusz filmu został zmodyfikowany tak, aby rola Pitta był bardziej realistyczna.

Podczas swojej przemowy na Autosport Business Exchange w Nowym Jorku, Wolff wspomniał o obiedzie jaki zorganizował w swojej posiadłości w Oxford dla reżysera, Josepha Kosinski, producenta Jerry'ego Bruckheimera oraz Brada Pitta. Obecni tam też byli jego żona Susie oraz Lewis Hamilton.

"Więc na początku, wiecie… mam szczęście" zaczął Wolff. "Spotykam wielu ludzi o dużym profilu medialnym, ale było jedno przyjęcie, które zorganizowaliśmy z Joe, który jest reżyserem, oraz Jerrym Bruckheimerem, Lewisem, Bradem Pittem, Susie i mną."
"Zjedliśmy kolację u nas w Oxfordzie i nagle drzwi się otwierają, a na podjeździe pojawia się Brad Pitt i mówi: dziękuję, że mnie zaprosiliście na kolację. To było dość surrealistyczne przeżycie."

Wolff zdradził, że początkowo Pitt miał odgrywać główną rolę w filmie i walczyć o tytuł mistrzowski, ale w dość specyficzny sposób los tego scenariuszu zmienił Lewis Hamilton.

"Początkowo pomysł zakładał, że on będzie kierowcą walczącym o mistrzostwo świata, ale Lewis powiedział: to nie przejdzie, jesteś zdecydowanie za stary, żeby być kierowcą Formuły 1, a Brad nie był tym zachwycony."
"Uważał, że jest w szczytowej formie, by być kierowcą Formuły 1. To, jak dostosowali scenariusz, było fantastyczne, ponieważ stał się wiarygodny. Jego rola była wiarygodna."

Szef Mercedesa zdradził również, że wielka produkcja została ciepło przyjęta przez osoby znane z padoku Formuły 1.

"Oglądaliśmy to wspólnie. Wszyscy kierowcy F1 i szefowie zespołów podczas premiery w Monako, w czasie weekendu Grand Prix i spodobało nam się. Nie było tam nic, czego można by nie polubić. To dobra rozrywka, a przychody, jakie film generuje, są fenomenalne."

Film od początku produkcji wzbudzał ogromne emocje. Prace nad nim odbywały się także podczas prawdziwych weekendów Grand Prix. Aby podnieść emocje specjalnie pod ten projekt Apple przygotowało kamery wyposażone w najnowszą technologię, która pozwoliła przenieść widza w centrum akcji na torze.

Ujęcia z filmu muszą zachwycać skoro produkcja zdołała zarobić w kinach przeszło 600 milionów dolarów, zbierając pochlebne opinie widzów i krytyków. Obecnie film wchodzi również na platformy streamingowe, a jego sukces sprawia, że już głośno spekuluje się o kolejnej części.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.