WIADOMOŚCI

Hamilton wygrywa przed własną publicznością
Hamilton wygrywa przed własną publicznością
Pogoda odegrała decydującą rolę w przebiegu dzisiejszego Grand Prix Wielkiej Brytanii. Na mokrym torze najszybszym okazał się Lewis Hamilton, który na torze Silverstone, przed własną publicznością wygrał po raz pierwszy w karierze. Drugi był Nick Heidfeld z zespołu BMW Sauber, a trzeci Rubens Barrichello z Hondy.
baner_rbr_v3.jpg
Wyścig rozpoczął się od dobrego startu Lewisa Hamiltona, który już po pierwszych zakrętach znalazł się na drugiej pozycji, tuż za swoim kolegą z zespołu- Heikki Kovalainenem, z którym stoczył bezpardonową walkę na pierwszym okrążeniu GP Wielkiej Brytanii.

Obok Hamiltona bardzo dobrze wystartował Jarno Trulli, który z 14 pozycji startowej po pierwszym okrążeniu znalazł się na 7 miejscu. Mniej szczęścia miał bardzo dobrze spisujący się w ten weekend zespół Red Bull. Najpierw Mark Webber, który w kwalifikacjach wywalczył drugą pozycję startową obrócił bolid i spadł na koniec stawki, a chwilę później realizator pokazał jak z mokrego toru wypadają Vettel i Coulthard. Dla Szkota nie był to wymarzony ostatni weekend przed własną publicznością. Na pierwszym okrążeniu błędu nie wystrzegł się także Felipe Massa, który spadł na ostatnie miejsce. Najgorsze warunki na torze miały jednak się dopiero pojawić.

Gdy sytuacja na torze trochę się uspokoiła, na 4 okrążeniu ku uciesze kilkudziesięciu tysięcy fanów z Wysp Lewis Hamilton wyprzedził Heikkiego Kovalainena.

Mimo dobrego początkowego tempa Heikki Kovlainen osłabł po błędzie wyprzedził go także Kimi Raikkonen. Z czołówki do boksów na 19 okrążeniu jako pierwszy zjechał Kovalainen, za nim Alonso, a na 21 kółku jednocześnie mechaników odwiedzili liderzy- Hamilton i Raikkonen. W bolidach Alonso i Raikkonena postanowiono nie wymieniać opon przejściowych, co było poważnym błędem, gdyż nad torem miały pogorszyć się warunki atmosferyczne.

Po pit stopach czołówki niespodziewanie na prowadzeniu znalazł się Nick Heidfeld z zespołu BMW Sauber, a z czarnych chmur posypały się krople deszczu sprawiając iż zawodnicy, którzy podczas pierwszych pit stopów nie wymienili opon dramatycznie zaczęli tracić do kierowców jadących na świeżych oponach. Większość stawki w tym momencie podróżowała na oponach przejściowych, a w ciągu kilku minut czasy uzyskiwane na okrążeniu przez poszczególnych kierowców pogorszyły się o przeszło 20 sekund, co może jedynie obrazować trudy tego wyścigu.

Zespół Hondy zaryzykował i jako pierwszy zaopatrzył swoich kierowców w opony deszczowe. Jak się później okazało w przypadku Rubensa Barrichello taktyka ta opłaciła się mimo iż Brazylijczyk musiał zjeżdżać do boksu jeszcze raz.

Większość stawki pozostawała jednak na oponach przejściowych, na a torze nie było chyba kierowcy który nie popełnił błędu i chociaż na chwilę nie opuścił toru. Przygody z opuszczeniem asfaltu przytrafiały się zarówno Raikkonenowi, Hamiltonowi, Alonso, Massie jak i kierowcom z mniejszych zespołów- Sutilowi, Buttonowi i reszcie. Na 39 okrążeniu jeden z nielicznych, acz kosztownych błędów popełnił Robert Kubica. Polak na jednym z łuków stracił panowanie nad bolidem i nieszczęśliwie zatrzymał się na pułapce żwirowej, nie będąc w stanie z niej wyjechać musiał zakończyć wyścig.

Pod koniec wyścigu nad torem pojawiło się słońce, a cała stawka bez większych problemów dążyła do mety. Lewis Hamilton po raz pierwszy wygrał przed własną publicznością, jednak kierowcą wyścigu z pewnością był Nick Heidfeld, który dwukrotnie podczas tego wyścigu jednym manewrem wyprzedzania wyprzedzał dwóch kierowców. Najpierw sztuka ta udała się na Glocku i Alonso, później na Raikkonenie i Kovalainenie. Dobry wyścig pojechał również Rubens Barrichello z zespołu Honda, wykorzystując okazję ścigania się w trudnych warunkach dowiózł RA108 do mety na trzeciej pozycji. W pierwszej ósemce znaleźli się jeszcze: Raikkonen, Kovalainen, Alonso, Trulli i Nakajima. Ten ostatni 7 pozycję straciła na rzecz Włocha na ostatnim okrążeniu.

Po GP Wielkiej Brytanii aż trzech kierowców: Hamilton, Massa, Raikkonen ma po 48 punktów. Robert Kubica nie wykorzystał nadarzającej się okazji aby w Wielkiej Brytanii powrócić na pozycję lidera klasyfikacji generalnej i z 46 punktami zajmuje w niej 4 pozycję.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton McLaren 1:39:09.440 10
2 de Nick Heidfeld BMW Sauber + 68.5 8
3 br Rubens Barrichello Honda + 82.2 6
4 fi Kimi Raikkonen Ferrari + 1 okr. 5
5 fi Heikki Kovalainen McLaren + 1 okr. 4
6 es Fernando Alonso Renault + 1 okr. 3
7 it Jarno Trulli Toyota + 1 okr. 2
8 jp Kazuki Nakajima Williams + 1 okr. 1
9 de Nico Rosberg Williams + 1 okr.
10 au Mark Webber Red Bull + 1 okr.
11 fr Sebastien Bourdais + 1 okr.
12 de Timo Glock Toyota + 1 okr.
13 br Felipe Massa Ferrari + 2 okr.
14 pl Robert Kubica BMW Sauber + 21 okr.
15 gb Jenson Button Honda + 22 okr.
16 br Nelson Piquet Jr Renault + 25 okr.
17 it Giancarlo Fisichella Force India + 34 okr.
18 de Adrian Sutil Force India + 50 okr.
19 de Sebastian Vettel + 60 okr.
20 gb David Coulthard Red Bull + 60 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

248 KOMENTARZY
avatar
TOTTI

07.07.2008 07:57

0

Chyba jednak team orders wciaz sa. Wedlug mnie McLaren kazal Kovalovi dac sie wyprzedzic Hamiltonowi i on tylko dlatego pewnie wygral, zreszta widac bylo wyraznie powtorke tego manewru, Koval wyraznie zwalnial i potem pozwolil temu pupilkowi FIA i Dennisa odjechac, jakby sie nie dal tak latwo wyprzedzic to watpie czy zdolalby go wyprzedzic. Hamiltonowi sie start ledwo udal bo Webber mu zostawil czysta strone a Kimi wyszedlby przed Hamiltona i nawet moze Kovalainena gdyby nie byl tak blokowany i gdyby mial wiecej miejsca, a potem Ferrari spieprzylo mu strategie i Kimi musial kazdego przepuszczac i dlatego uwazam ze Hamilton wygral fartem. Ale ten wyscig to juz historia i oby Robert sie podniosl i pokazal kto tu kurna rzadzi na Hockenheimie.


avatar
mrdudek

07.07.2008 09:05

0

Pełny Live Timing z wyścigu (czasy i wykresy okrążeń, szybkości, warunki pogodowe itd.) do pobrania z http:// www.adrem.pl/rtsrp/F12008BritishRace.zip (usunąć spację!). Program do odtworzenia tego timingu można pobrać ze strony http:// rtsrp.webproject.pl/ (usunąć spację!). Program umożliwia nagrywanie takich timingów samodzielnie.


avatar
cavon

07.07.2008 09:19

0

@slamark - żebyś podstawową rzecz zrozumiał bo ciężko ci to przychodzi to niewiem na slikach by musiał jechać abyś to zauważył. I się już w żadne pyskówki nie wdaję . Dla opornych -- niech patrzą na Hondę. Wszystko na temat. Jak jest morze wody to się coś robi a nie może dojadą może nie wylecą z toru. Ile wycieczek było poza tor w tym wyścigu Pytanie nr2 ile razy R.Barrichello wyleciał jak jechał na deszczówkach. Co tu komentować . Ja niejestem oporny na fakty. Baton(Honda) wyleciał na deszczówkach chyba kółko przed Kubicą, co to oznacza że niemiłosiernie dużo wody na torze było.


avatar
Luckymag

07.07.2008 09:57

0

To nie był błąd Roberta! Z tego co mówi Robert i z przedłużonego czasu pitstopu wnoszę, że BMW jednak nie udało się doprowadzić bolidu do dobrego stanu. Problemy z ustawieniem tylnego skrzydła + szorowanie podłogą po asfalcie.. To układa się w całość która zaowocowała utrata kontroli na prostej... Mam nadzieję że problemy z boliden nie przeniosły się z Nicka na Roberta. DWA punkty ... tyle trzeba nadrobić... Czyli w następnym wyścigu wygrać :-)


avatar
prodomaslawizor

07.07.2008 10:01

0

Zientarski zachwycal sie strategia BMW, a moim zdaniem zmiana opon na intermediaty przy drugi pitstopie byla blędem, udowodnila to honda ;) Gdyby Kubicy mial opony na duzy deszcz mialby pewnie szanse nawet dogonic Heitfelda


avatar
Voight

07.07.2008 10:07

0

Robert zawsze marudzi. Popełnił błąd i tyle.


avatar
hot dog

07.07.2008 10:20

0

RACJA VOIGHT!!!Poza tym to chyba kierowca decyduje jakie chce opony w porozumieniu z inzynierem. Wypadniecie z toru jest konsekwencja 2 pit-u gdzie powinni zalozyc FullWET-y.


avatar
czes

07.07.2008 10:26

0

Kierowca siedzi w bolidzie, mechanicy zmieniaja opony, wiec to oni decyduja :P


avatar
Voight

07.07.2008 10:34

0

Akurat


avatar
hot dog

07.07.2008 10:51

0

Jasne


avatar
masaj

07.07.2008 11:06

0

Panowie nie piszcie bzdur. Kierowca może co najwyżej sugerować/negocjować. Kierowca ma ograniczony ogląd sytuacji. Nie sądzę przykładowo by Kubica zdawał sobie sprawę z strategii Hondy i czasów uzyskiwanych przez Barrichello. Gdyby było inaczej możliwe, że podobnie jak w Monaco starałby się wymusić zmianę strategii.


avatar
szewczenko

07.07.2008 11:29

0

Strategia była dobra dla bmw dowodem jest nick heidfeld.Trochę szkoda ze ponioslo roberta i zaatakował z duza predkoscia chyba kovalainena.Nie widzial dokladnie zakretu przez duza ilosc wody z kol kovalainena nie zdolal wychamowac na tym wodnym torze no i po wyscigu.Mowi sie trudno chociaz robert nie musial tak szarzowac


avatar
walerus

07.07.2008 11:37

0

ble...


avatar
dick777

07.07.2008 12:55

0

szewczenko, co ty chrzanisz!. Przeczytaj uważnie, co powiedział Robert. On stracił przyczepność na prostej, a nie wyprzedzając Kovalainena. Po prostu, aquaplaning. Wypadnięcie Roberta to konsekwencja wielu błędów zespołu popełnianych od piątku. Niepopełnienie choćby jednego z nich sprawiłoby, że Robert zaliczyłby zapewne pudło.


avatar
hot dog

07.07.2008 13:04

0

proste


avatar
wegles

07.07.2008 13:05

0

powiem tak: gdyby mechanicy uporali sie z tylnym zawieszeniem, ktore szwankowalo juz w piatek i gdyby w trakcie w wyscigu, po 2 pit stopie, zalozyli mu opony na deszcz, robert na pewno dogonilby heidfelda, a moze nawet hamiltona. Niestety mechanicy nie poradzili sobie z zawieszeniem, nie zmienili tez opon. Gdybanie? Tak. Kazdy moze sobie pogdybac ;)


avatar
dick777

07.07.2008 13:36

0

Nie czepiajcie się też Massy, bo jechał nie wyregulowanym, skleconym za chybcika bolidem. Niepowodzenie Raikkonena to błąd zespołu i być może częściowo jego (w takim stopniu, w jakim miał wpływ na niezmienienie opon). Hamilton wygrał, bo jest dobrym, choć nierównym, kierowcą, który, jak widać dobrze radzi sobie na deszczu (ostatecznie Anglik przyzwyczajony do takich kapryśnych warunków). Poza tym uważam, że również w tym roku ma najlepszy bolid w stawce, który ma tak opracowaną aerodynamikę, że jest najszybszy, kiedy jedzie z przodu i nikt nie zaburza mu strugi powietrza. Kiedy jedzie w środku stawki, już nie jest taki dobry, co już w tym roku pokazał.


avatar
wiebro62

07.07.2008 14:05

0

to był klasyczny przykład jak się przegrywa wyścig po błędach w pit i złej strategi.Kto nie ryzykuje nie wygrywa. Wystarczyło aby Robertowi założyli opony ekstremalne a byłby prawdopodobnie pierwszy.BRAWO ROBERT$$$$$$$


avatar
Jacek_

07.07.2008 14:53

0

mrdudek -> posiadasz moze live timingi rowniez z wyscigow sprzed GP Francji?


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 16:01

0

ja prowokuje???Ja mowie jak bylo i to samo powie Ci sam Kubica.poprostu przesadzil na tej szykanie i nie tlumacza go opony bo Heidfeld,i reszta przeciwnikow(procz Barrichello)mialo to samo ogumienie.zreszta 7 okr. i Rubens musial zjezdzac po opony przejsciowe.bardzo dobra decyzja hondy,ale nie tlumaczmy trym Robertem,bo tak to mozna go bylo tlumaczyc na GP Chin 06,a nie na silverstone 08....Ludzie OBIEKTYWIZM a nie klapki na oczach!!!


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 16:04

0

poza tym uwazam za zalosne uzywanie przezwiska "FiaMilton",bo to nie ma nic wspolnego ze zdrowym rozsadkiem kibica F1!!to tylko zawisc i nic wiecej.pozdroweczki dla prawdziwych fanow tego sportu!!!!


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 16:10

0

Marti maszracje,ale Ja twierdze,ze od Dowbora i Zientarskiego nic sie nie dowiem(tylko od Tatka Roberta jedynie)niestety to jest Polska i zanim pojawil sie Kubica,to fani F1 w naszym kraju to byla mniejszosc,stad nie mamy nowych ekspertow.Rtl to niemiecka stacja,Niemcow startowalo juz mnostwo i od dawien dawna;Robert skonczy kariere z ośmioma tytulami to bedziemy mieli najlepszego komentatora w calej Europie;)


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 16:14

0

cavon w momencie proby wyprzedzenia Kovalainena.wszedl zbyt odwaznie,wpadl w zwir i koniec wyscigu niestety.jestem zawsze za Kubica ale rowniez zawsze stwierdzam fakty!no chyba ze ogladalismy inny wyscig wczoraj.


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 16:16

0

cavon to Ty jestes z Oneta najwyrazniej...sorki ze tyle postow.wybaczcie...


avatar
lipens

07.07.2008 17:13

0

jarko dnb 85 -To dziwne bo nawet sam Robert twierdzi że złapał aquaplaning na prostej a nie w zakręcie, może faktycznie oglądałeś inne GP ;)


avatar
dick777

07.07.2008 17:23

0

Żeby niektórzy pseudoznawcy i nie chrzanili tu głupot na temat błędu Kubicy w trakcie wyprzedzania Kovalainena, przytaczam jego słowa: "Były trzy momenty, kiedy traciłem kontrolę nad samochodem, ale zawsze udawało mi się wyratować. W końcu na środku długiej prostej z tyłu toru było tak źle, że jadąc na piątym biegu, wpadłem w poślizg i to był koniec. [...] Trudno to nazwać błędem. Gdybym chociaż wypadł na zakręcie, to wtedy oznaczałoby, że przesadziłem z gazem. Jeśli traci się kontrolę na prostej, to jest to sytuacja, którą ciężko przewidzieć i z niej wybrnąć".


avatar
jarko dnb 85

07.07.2008 19:00

0

to byla prosta przed zakretem chyba nr7.zbyt szybko jechal,zreszta widac bylo ile szybszy byl od Kovalainena.tak stracil panowanie nad bolidem przed zakretem,ale ja\echal na tyle szybko,ze i tak by sie nie zmiescil w tym, lulu.nie ma co rozpaczac,postawil wszystko na jedna karte i za to go uwielbiam.popelil blad;pierwszy od dawna ale takie ryzyko.napewno sam bolid nie zakrecil sie na prostej;Ja w to nie wierze.zreszta slyuszalem juz trzy rozne wersje Kubicy,wiec nimi sie nie sugeruje.pozdro!!


avatar
enzo56

07.07.2008 19:02

0

wygrywajom ci co byli najbardziej krytykowani ale czasami im sie to nalezalo


avatar
dziarmol@biss

07.07.2008 19:31

0

2008-07-06 22:18:19 Marti- dzięki za odp. choc niezbyt wyczerpującą co do W. Zientarskiego to (moje zdanie)on ma za zadanie zrobic show wprowadzac nastrój (emocje) zwiększyc oglądalnośc natomiast zarzucanie mu dyletanctwa i nieznajomośc tematu(wiedzę o samochodach i sportach samochodowych wyssał z mlekiem matki) jest odrobinę nie na miejscu pamietam kedy pracował w tv publicznej jakie fajne programy prowadził a to co robi teraz to jest show a statystyki mamy w internecie.poz :o) popieram oraz dick777 pozd.


avatar
Marti

07.07.2008 21:29

0

dziarmol - trafnie to ująłeś: robi show - z siebie. A co mnie obchodzi, co on robił w telewizji publicznej?


avatar
gregor_F1

07.07.2008 23:50

0

Niestety nadal uważam że to był błąd Roberta, choć rozumiem argumenty dick777. Aby powstało zjawisko aquaplaningu potrzebne jest powstanie klina wodnego, który jest pochodną powierzchni styku z wodą i braku jej odprowadzania. Żeby uniknąc tego zjawiska w samochodach, trzeba albo odprowadzić więcej wody (opony supewett) albo zmniejszyć prędkość. Tylko tyle.


avatar
dziarmol@biss

08.07.2008 11:24

0

2008-07-07 23:50:10 gregor_F1- Hehe zwolnic prędkośc no fajnie tylko zawody samochodowe gp to tak jak w tej grze i tyle


avatar
jarko dnb 85

08.07.2008 14:47

0

dziarmol@biss dlatego laduje sie w żwirze...


avatar
dziarmol@biss

08.07.2008 15:02

0

2008-07-08 14:47:44 jarko dnb 85 - raz na wozie a raz pod takie życie , taki sport a jedynie ryzykując osiągasz sukces tym razem nie wyszło


avatar
jarko dnb 85

08.07.2008 19:15

0

dziarmol@biss tez uwazam,ze nie ma co sie rozczulac,bo to tylko jeden wyscig.napewno w nastepnym GP bedzie podium,jak wszystko sie ulozy z taktyka,pogoda i forma bolidu,bo Robert pewnie bedzie zdeterminowany i jeszce lepszy:):):)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu