Pełny Live Timing z wyścigu (czasy i wykresy okrążeń, szybkości, warunki pogodowe itd.) do pobrania z http:// www.adrem.pl/rtsrp/ F12008FranceRace.zip (usunąć spacje!). Program do odtworzenia tego timingu można pobrać ze strony http:// rtsrp.webproject.pl/ (usunąć spacje!). Program umożliwia nagrywanie takich timingów samodzielnie.

Pełny Live Timing z wyścigu (czasy i wykresy okrążeń, szybkości, warunki pogodowe itd.) do pobrania z http:// www.adrem.pl/rtsrp/ F120080608CanadaRace.zip (usunąć spacje!) Program do odtworzenia tego timingu można pobrać ze strony http:// rtsrp.webproject.pl/ (usunąć spacje!) Program umożliwia nagrywanie takich timingów samodzielnie.

Live Timing Monaco (czasy okrążeń, komentarz, prędkości w poszczególnych sektorach, wykres okrążeń, warunki pogodowe) do pobrania z http:// www.adrem.pl/rtsrp/ F12008MonacoRace.zip Program do odtworzenia tych danych można pobrać z http:// rtsrp.webproject.pl/ Programem tym można także nagrywać Live Timing'i samodzielnie.

Mów za siebie. Mi Dowbor nie przeszkadza. Powiem więcej; jest taki, jaki ma być. Nadający tempo, przygotowany i zadający pytania zaproszonym ekspertom na poziomie "średniej widzowej" (prowadzący nie pełni roli eksperta!). Choć program nie jest dla prawdziwych "znafcuf", to jednak i mi zdarza się dowiedzieć od czasu do czasu czegoś nowego. Nie jestem aż takim prostakiem, aby żądać programu tylko pode mnie i wcale nie uważam, że ten jest doskonały.

Sorry, że muszę wlać beczkę dziegciu do tej łyżki miodu, ale gdyby RAI nie musiał kolebać się kilkunastu początkowych okrążeń za KUB, to HAM byłby trzeci. Czyli dwa pierwsze miejsca dla Ferrari. Przewaga Ferrari nad resztą jest bardzo wyraźna.

A ja sądzę, że Dowbor jest OK. Pełni w studio rolę nie eksperta, a prowadzącego (pytacza). Do swojej roli jest przygotowany i narzuca tempo dyskusji. Rolę ekspertów pełnią Kochański, który zawsze mówi z sensem, a czasami nawet można się od niego dowiedzieć czegoś nowego, oraz Zientarski, który kapitalnie potrafi podzielić się swoją pasją co nadaje rozmowie unikalny klimat.

piotrek74, oczywiście, że można zbudwać o wiele lżejszy bolid. Masa bolidu została ograniczona przepisami "od dołu" (min. 609 kg) z różnych powodów: m.in. bezpieczeństwa kierowców oraz niedostępności droższych i lżejszych materiałów dla biedniejszych teamów. Masa w bolidzie F1 jest wyjątkowo fatalnie rozłożona (niemal cała z tyłu) co powoduje, że nawet te 6 kilogramów przeniesione na przód powoduje dramatyczną poprawę osiągów.

A ja niespecjalnie martwię się o jutrzejsze tempo KUB. Fakt jest faktem, że MAS był/jest szybszy. Kto śledził kwalifikacje (całe) na Live Timing ten wie o czym mówię. Nie wnikam nawet w to, czy MAS w II sektorze ostatniego przejazdu Q3 popełnił błąd, czy też był blokowany przez ROS, jak sam zeznaje. Zwróćcie uwagę, że KUB praktycznie cały piątek kręcił się po torze na długich przejazdach i na twardych (!) oponach z czasami 1,33... 1,34... kółko za kółkiem, jak robot, a skądinąd wiemy, że były to kółka z dotankowaniem pod wyścig, czyli wcale niemałym. Kluczowym będzie start. Jeśli po pierwszym zakręcie KUB będzie pierwszy, to ma szanse na P1, ale jeśli drugi, to co najwyżej na P2. Przeciw KUB, względem MAS, przemawia niższa szybkość i (tfu, tfu, tfu) większa awaryjność samochodu. Natomiast za, fakt, że MAS _musi_ dojechać do mety i nie podejmie żadnego ryzyka. Nie sądzę też, aby któryś z pozostałych kierowców wmieszał się do walki o P1.

A mnie dziwi panująca (tu) powszechna opinia, że w Monaco szanse się nieco wyrównują. Uważam, że na kwalifikacjach okaże się, że różnice pomiędzy teamami są jeszcze większe. Samochody F1 już od dłuższego czasu różnią się głównie szeroko rozumianymi zdolnościami trakcyjnymi, a inne kierunki rozwoju zostały w mniejszym lub większym stopniu zaczopowane. Systemy trakcji zadecydują i będzie to widać wyraźnie. Pozdrawiam.