Konsultant austriackiej ekipy potwierdził zainteresowanie ściągnięciem do swojej akademii Alexa Dunne'a. Austriak wyznał, że 19-latek posiada wszystkie cechy, jakie wymaga Red Bull od kierowców w F1.
Weekend wyścigowy w Singapurze rozpoczął się od dość niespodziewanego ogłoszenia McLarena o zakończeniu współpracy z Alexem Dunne'em. Była to o tyle zaskakująca informacja, że Irlandczyk pozostawał największym talentem brytyjskiej akademii juniorów, a w tym roku wystąpił już w dwóch treningach. W Austrii zajął nawet znakomite 4. miejsce.
Komunikat Pomarańczowych w żaden sposób nie zdradzał powodów takiego rozstania. Dopiero później zaczęły pojawiać się głosy, że może to mieć związek z brakiem możliwości zapewnienia startów w F1 w najbliższej przyszłości. Taką teorię przedstawiło m.in. BBC, a potencjalnym kolejnym ruchem 19-latka miałoby być przejście do szkółki Red Bulla i walka o miejsce w Racing Bulls.
Taką sugestią niedawno podzielił się już Ralf Schumacher. Według BBC, Dunne faktycznie rozglądał się za innymi opcjami i jego obóz rozmawiał m.in. z Alpine, ale rozmowy zakończyły się fiaskiem. Teraz cała uwaga ma koncentrować się na Red Bullu, który zapewniłby mu kolejny sezon w F2 i przejście do swojej juniorskiej stajni w 2027 roku. Helmut Marko potwierdził taką możliwość:
"To bardzo agresywny kierowca, który ma fantastyczną kontrolę nad bolidem i jest szybki. Takie cechy lubi właśnie Red Bull i gdy jest już teraz wolny, będziemy z nimi prowadzić rozmowy", przekazał Austriak, cytowany przez Motorsport.
Jednym z powodów, dla którego Dunne musiałby poczekać kolejny rok ze startami w Racing Bulls - pomijając kwestię obecnych kierowców z rodziny Byków - jest brak wymaganej liczby punktów do uzyskania superlicencji. Takowe mógłby spokojnie zdobyć w sezonie 2026, a przy okazji zaliczyłby szereg testów w starszych konstrukcjach. Marko podkreślił, że wszystko zależy od tego, jakie miejsce zajmie Irlandczyk w tegorocznych mistrzostwach F2:
"Nie posiada superlicencji, więc zobaczymy, jak to się rozwinie. Zostały mu jeszcze dwie rundy w F2. Zobaczymy, co uda mu się zrobić w tych wyścigach."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się