Obaj kierowcy Astona Martina sesję kwalifikacyjną do sprintu w Belgii zakończyli na jej drugiej części. Do sobotniego wyścigu ustawią się na pozycjach czternastej i piętnastej. Mimo dość przeciętnego początku zarówno Alonso, jak i Stroll zachowują optymizm i mówią, że są dobrze nastawieni do dalszej części rywalizacji na Spa-Francorchamps. Będzie to dla nich także okazja na wypróbowanie przywiezionych poprawek.
Fernando Alonso, P14
"Zawsze dobrze jest wracać na tak ikoniczny tor. Warunki były jak na razie suche, a najsilniejsi okazaliśmy się być w sesji SQ1. Jechaliśmy na limicie i dałem z siebie wszystko, co tylko mogłem. Niestety nie przenieśliśmy tego tempa na SQ2. Udało nam się przetestować nowe przednie skrzydło, które dało nam trochę więcej docisku. Jutro w sprincie będziemy dalej uczyć się nowej konfiguracji, tak jak przez całą resztę weekendu."
Lance Stroll, P15
"Świetnie być znowu tutaj, w Belgii, zawsze mi się tu podoba. Spa to jeden z tych torów, na które zawsze powraca się w wyjątkowej atmosferze - są tutaj szybkie zakręty, w których samochód dosłownie budzi się do życia, dlatego jestem dobrze nastawiony do tego weekendu. Udało nam się przejechać czyste kółko w SQ1, za to SQ2 okazało się być większym wyzwaniem - kilka razy straciłem przyczepność i nieco uszkodziłem podłogę, przez co jutro zaczynam sprint z 15. pola. Zobaczymy, co uda nam się z tego wyciągnąć."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się