Dwie istotne nowiny ogłosili dziś włodarze F1 w kontekście przyszłorocznego terminarza. Potwierdzono organizację trzech tur przedsezonowych testów - w tym jednej całkowicie zamkniętej - oraz przeniesienie rundy w Baku o jeden dzień.
Ze względu na duże zmiany w przepisach technicznych na sezon 2026 - w tym nowe jednostki napędowe - już w zeszłym roku FIA zatwierdziła aż 9 dni testowych podzielonych na 3 tury. Od dłuższego czasu sugerowano, że zostaną one rozdzielona między Hiszpanię a Bahrajn, choć przewijały się też pomysły z wcześniejszym przyjazdem do Australii.
Finalnie jednak stanęło na klasycznych obiektach testowych, co dzisiaj zostało oficjalnie potwierdzone. Na Circuit de Barcelona-Catalunya zespoły pojawią się w dniach 26-30 stycznia i - zgodnie z zapowiedziami - będą to dla nich prywatne próby. Coś podobnego zorganizowano w 2022 roku, ale tym razem skala "zamknięcia się" ma być jeszcze większa.
Z hiszpańskich testów nie zostanie przeprowadzona jakakolwiek transmisja i żadne media na nich się nie pojawią. Co więcej, będzie on nawet zamknięty dla osób odpowiedzialnych za media społecznościowe zespołów. Wszystko po to, aby ekipy mogły bez żadnej presji poradzić sobie z ewentualnymi problemami. Dlatego też będą wybierać sobie trzy dni jazd spośród pięciu dostępnych.
Kolejne dwa sprawdziany odbędą się już w Bahrajnie w dniach 11-13 lutego oraz 18-20 lutego. Ich format będzie już całkowicie otwarty dla kibiców i prasy. Z kolei już 8 marca kierowcy przystąpią do inauguracji zmagań, które zorganizuje Australia.
FIA i F1 potwierdziły także istotną zmianę w kontekście terminu rozegrania GP Azerbejdżanu. Na prośbę promotora zostało przesunięte z niedzieli (27 września) na sobotę (26 września). Wszystko z powodu uszanowania święta Dnia Pamięci. Przypomnijmy, że w zeszłym roku podobne przesunięcia miały miejsce w przypadku Bahrajnu oraz Arabii Saudyjskiej ze względu na ramadan.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się