Na kilka godzin przed Grand Prix Austrii Formuły 1, samochód porządkowy, który wiózł jeden z bolidów serii F2 do alei serwisowej, zahaczył jeden z banerów reklamowych znajdujących się nad torem, przewracając go.
Incydent miał miejsce po wyścigu F2 i przełożył się na przełożenie startu wyścigu Porsche Supercup.
Zarządcy toru na miejsce zdarzenia szybko wysłali odpowiednie pojazdy oraz personel, aby naprawić wyrządzone szkody na czas, przed wyścigiem Formuły 1. Z relacji naocznych świadków wiemy, że uszkodzeniu uległ nie tylko baner, a cała bariera. Przy obecnych standardach FIA, żaden wyścig nie mógłby się odbyć zanim infrastruktura nie zostałaby naprawiona w zupełności.
Following the F2 race in Austria, a recovery truck crashed into and brought down an advertising bridge 😳 pic.twitter.com/0fupdzKu71
— The Race (@wearetherace) June 29, 2025
Na szczęście o godzinie 12:19 czasu lokalnego, otrzymaliśmy informację, że prace naprawcze zostały zakończone, zatem incydent ten nie będzie miał wpływu na godzinę startu wyścigu Formuły 1.
To nie pierwszy problem, z jakim włodarze toru musieli mierzyć się w ten weekend. Podczas sobotnich kwalifikacji F1, gdy Lewis Hamilton wyjechał delikatnie poza tor, trawa zapaliła się. Taka sytuacja przydarzyła się w tym sezonie kilkukrotnie podczas GP Japonii, a powodem była suchość trawy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się