Zespół Mercedesa może być zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji. George Russell wywalczy w nich trzecie pole startowe z relatywnie niedużą stratą do zwycięzcy, Maksa Verstappena. Kimi Antonelli był piąty, przyznając się do drobnego błędu. Młody Włoch jest jednak zadowolony z tego, jak do tej pory przebiega jego weekend na trudnym obiekcie w Arabii Saudyjskiej.
George Russell, P3
"Trzecie miejsce to świetny rezultat dla nas. Gdyby ktoś przed sesją zaproponował nam taką pozycję, pewnie byśmy ją wzięli. Patrząc jednak, jak wyrównana była stawka pod koniec Q3, zaczyna się zastanawiać, gdzie można było znaleźć te dodatkowe dziesiąte sekundy, by sięgnąć po pole position. Mimo to powinniśmy być zadowoleni. Sesja była wymagająca, zwłaszcza że czerwona flaga zabrała nam pierwsze okrążenie. Od tego momentu liczył się już tylko ostatni przejazd i myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę, zapewniając sobie solidną pozycję startową jutro."
"Czeka nas długi wyścig, więc będziemy mogli wykorzystać nasze tempo wyścigowe. W piątek wyglądaliśmy konkurencyjnie, chociaż Piastri w McLarenie wydaje się mieć przewagę nad resztą i będzie trudny do pokonania. Start z trzeciego pola daje nam szansę walki o podium i miejmy nadzieję, że uda się sięgnąć po czwarte miejsce w top 3 w pięciu pierwszych wyścigach sezonu 2025."
Kimi Antonelli, P5
"To były bardzo intensywne kwalifikacje! Cała sesja poszła dobrze, a ja stopniowo budowałem tempo. Na pierwszym okrążeniu w Q1 miałem duży uślizg i musiałem zużyć drugi komplet nowych opon, żeby awansować do Q2. To nie było idealne, ale mimo to udało się przejść do Q3, a po czerwonej fladze i tak wszystko rozstrzygało się w ostatnim przejeździe. Muszę jeszcze raz obejrzeć moje okrążenie, żeby zobaczyć dokładnie, co się wydarzyło, ale miałem moment w pierwszym sektorze, który kosztował mnie kilka dziesiątych. Szkoda, bo reszta okrążenia była mocna i myślę, że mogliśmy powalczyć o czwartą pozycję."
"Z każdym weekendem czuję się coraz pewniej. Ten tor to ogromny test - potrzeba dużo pewności siebie i precyzji, żeby jechać blisko ścian w szybkich zakrętach. Krok po kroku, z każdym kilometrem, czuję, że zaczynam wszystko składać w całość coraz bardziej konsekwentnie. Nie wyprzedzajmy jednak faktów - zobaczymy, co uda się osiągnąć jutro. Wyścig będzie długi i mam nadzieję, że uda się zdobyć solidne punkty dla zespołu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się