Do czwartej czasówki sezonu 2025 musiał czekać Red Bull, aby z dwoma kierowcami zameldować się w Q3. Ze swojego zadania wywiązał się Yuki Tsunoda i to pomimo problemów z bolidem RB20. Dobitnie uwypuklił je dopiero 7. wynik Maxa Verstappena. Dla Holendra był to najgorszy rezultat kwalifikacyjny w Bahrajnie od 2018 roku.
Max Verstappen, P7
"Zrobiliśmy, co tylko mogliśmy, ale to było maksimum. Cały weekend jest po prostu trudny. Generalnie mieliśmy trudności z balansem, a do tego doszły problemy z hamulcami. Poza tym z powodu czerwonej flagi ciężko było przejechać wiele "czystych" okrążeń. Moje ostatnie kółko już wyglądało lepiej i starałem się na nim wycisnąć wszystko. Okazało się jednak wciąż niewystarczająco dobre w zestawieniu z innymi. Przyczepność jest znikoma i ciągle bawimy się z ustawieniami, a nic tak naprawdę nie sprawdza się w ten weekend. Mamy sporo do przeanalizowania i zrozumienia, by lepiej wejść w kolejny weekend. Historycznie tory z wysoką degradacją bywały dla nas dobre, natomiast jutro będzie trudno. Nie mamy pojęcia, czego właściwie się spodziewać. Oczywiście zrobię, co tylko mogę i liczymy na walkę z zespołami z przodu."
Yuki Tsunoda, P10
"Odhaczyłem awans do Q3 i to pierwszy krok dla mnie. Ogólnie dobrze poszły te kwalifikacje mimo pojawienia się czerwonej flagi - gdy nie miałem jeszcze pomiarowego okrążenia - i tylko jednego zestawu opon, by dalej awansować. Jestem dość zadowolony, mimo że kierowca nigdy nie chce kończyć na 10. miejscu. Pozbieraliśmy się jednak po treningu, bo patrząc na trudności, jakie miałem w 3. sesji, mogłoby być zdecydowanie gorzej. Trudno wyciska się wszystko z tego bolidu i ciągle go się uczę. Aby samochód znalazł się we właściwym oknie pracy, trzeba sporo poświęcić temu uwagi. To nie było najłatwiejsze auto dzisiaj, co zresztą widać po 7. wyniku Maxa, który jest niecodzienny. Jako zespół musimy zrobić krok naprzód i dalej pracować. Poczyniłem już pewne postępy w tej ekipie, choć to dopiero mój drugi w niej wyścig. Chociaż symulacje tempa wyścigowego nie wyglądała świetnie w czasie treningu, jestem pewny, że będę mógł awansować. W końcu razem z Maxem startujemy blisko siebie, więc może będziemy w stanie zrobić coś innego ze strategią. Postaram się zbliżyć jak najbardziej do niego. Chcę wywalczyć punkty i sporo wyprzedzać. To właśnie uwielbiam! Dam z siebie wszystko."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się