Świetny start ekipy z Brackley trwa nadal za sprawą George’a Russella, który w Grand Prix Chin zdołał wywalczyć drugie z rzędu, a tym samym 300. w historii podium dla Srebrnych Strzał. Jego partner z zespołu, Andrea Kimi Antonelli dojechał do mety na 8. pozycji, jadąc z uszkodzonym samochodem.
George Russell, P3
“P3 dzisiaj było dla nas maksimum. Możemy być więc zadowoleni z wyniku i z tego, że zdobyliśmy drugie podium na start sezonu. Zaliczyłem dobry start i próbowałem odebrać prowadzenie Oscarowi Piastriemu. Szkoda, że nie byłem w stanie wykonać manewru, a potem spadłem za Lando, ale oddaję Oscarowi, że bronił się nieźle. Ogólnie McLareny były dziś dla nas nieco zbyt szybkie. Jak bardzo byśmy nie chcieli się z nimi ścigać, jak na razie nie możemy. Musimy więc być zadowoleni z tego, że byliśmy najlepszymi z reszty.”
”To naprawdę pozytywny start dla naszego sezonu. Ukończyliśmy na P3 w Melbourne, P4 w sprincie wczoraj i dzisiaj znów na P3. Byliśmy powtarzalni, a samochód spisywał się dobrze. Będziemy dalej ciężko pracować, aby uczynić go szybszym i zmniejszyć stratę do ścisłej czołówki.”
Andrea Kimi Antonelli, P8 (P6 po DSQ Hamiltona, Leclerca i Gasly'ego)
“Wyścig był dosyć ciężki po tym, jak uszkodziłem podłogę na pierwszym okrążeniu. Wygląda na to, że uderzyłem w jakieś odłamki, a to mocno wpłynęło na osiągi. Miałem problemy szczególnie z tyłem i nie było to coś, czego się spodziewałem. To zdecydowanie popsuło mi tempo, ale dobrze było nauczyć się z tym radzić. Myślę, że wciąż możemy się cieszyć z tego, że udało nam się dowieźć trochę punktów na P8, nawet jeśli to nie coś, czego spodziewaliśmy się przed wyścigiem. Chciałbym podziękować kibicom za wybranie mnie kierowcą dnia. Zdecydowanie się tego nie spodziewałem patrząc na to, jak ułożył się mój wyścig, ale świetnie jest dostrzec wsparcie ze strony fanów.”
”Ogólnie zadowolony jestem z tego jak ja oraz zespół jako całość zaczęliśmy rok. Sądzę, że jednym z głównych punktów do wyciągania wniosków były kwalifikacje. Jeśli zdołam wszystko poskładać w sobotę, wtedy wystartujemy z wyższej pozycji, będąc mniej narażonym na uczestniczenie w incydentach, będziemy w stanie w pełni wykorzystać tempo samochodu. Jestem podekscytowany tym, aby wziąć się do pracy przed następnymi trzema rundami z rzędu i powrócić odświeżonym na wyścigi w Japonii, Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się