Czas na ostatni akord sezonu 2024, czyli tradycyjne próbne jazdy na torze w Abu Zabi. W związku z tym postanowiliśmy przedstawić najważniejsze informacje związane z tym sprawdzianem.

Już od 2010 roku posezonowe testy odbywają się w Abu Zabi. W przeszłości trwały one kilka dób, ale od dwóch lat trwają one zaledwie jeden dzień wskutek połączenia prób opon Pirelli oraz młodych kierowców. Nie inaczej będzie w tym roku.

Każdy z zespołów wypuści na tor dwa swoje samochody. W jednym z nich znajdą się zawodnicy odpowiedzialni za testy ogumienia - co ciekawe, harmonogram ich przejazdów zostanie sam ułożony przez ekipy, a nie włoskiego producenta - a w drugim kierowcy mający na swoim koncie nie więcej niż dwa występy w wyścigach F1.

Bolidy muszą być oczywiście w jakiejkolwiek specyfikacji z sezonu 2024. Jeśli chodzi o same mieszanki, doświadczeni kierowcy będą sprawdzać już te na kampanię 2025 z uwzględnieniem nowej gumy C6 na uliczne tory. Zabraknie za to najtwardszej C1. Młodzi zawodnicy będą zaś jeździć na tegorocznych oponach. Sposób ich alokacji wygląda następująco:

- etatowi kierowcy: 10 zestawów - C2 (1), C3 (3), C4 (3), C5 (2), C6 (1);
- młodzi kierowcy: 8 zestawów - C3 (2), C4 (4), C5 (2).

Wtorkowy sprawdzian będzie oczywiście pierwszą okazją do zaznajomienia się z maszynami nowych ekip. W Sauberze zaprezentuje się już bowiem Nico Hulkenberg, a w Haasie Esteban Ocon, który z tego powodu musiał zrezygnować z udziału w GP Abu Zabi w barwach Alpine. W bolidzie Williamsie zasiądzie też Carlos Sainz, ale on już w poniedziałek miał okazję zadebiutować w FW46.

Zabraknie natomiast przechodzącego do Ferrari, Lewisa Hamiltona, który w najbliższych dniach będzie jeszcze żegnał się z Mercedesem. Ciekawy zawodnik znajdzie się z kolei w samochodzie Red Bulla. Jak wiadomo, swoją szansę od głównej byczej ekipy otrzymał Yuki Tsunoda, co może mieć niebagatelny wpływ na wybór następcy Sergio Pereza, jeśli ten faktycznie z nią się pożegna.

Jeśli chodzi o początkujących zawodników, tutaj uwaga środowiska F1 skoncentruje się zwłaszcza na Andrei Kimim Antonellim i świeżo upieczonemu mistrzowi F2, Gabrielu Bortoleto. Obaj w 2025 roku będą absolutnymi debiutantami w mistrzowskiej serii.

Na ciekawy manewr zdecydowało się Alpine, które Jacka Doohana zgłosiło jako kierowcę do sprawdzania opon, a Paula Arona - czyli swojego nowego rezerwowego - jako nowicjusza. Być może będzie to kolejna próba wywarcia presji na Australijczyku.

Należy także wspomnieć o tym, że w Abu Zabi nie wystąpi Oliver Bearman. Haas wolał bowiem udostępnić bolid Oconowi, a w drugim aucie znajdzie się Ryo Hirakawa, który w miniony piątek zadebiutował w oficjalnej sesji F1 w barwach McLarena. Zważywszy na współpracę Amerykanów z Toyotą, można zakładać, że Japończyk zostanie ich nowym rezerwowym.

Walkę o miano trzeciego kierowcy w swoim zespole stoczą także prawdopodobnie Antonio Fuoco i Arthur Leclerc, którzy w tegorocznych zmaganiach zajmowali się działaniami w symulatorze Ferrari. Interesująco będzie też śledzić poczynania Isacka Hadjara w Red Bullu, który zapewne doczeka się awansu do Visy RB, jeśli Byki faktycznie pożegnają się z Perezem.

Harmonogram prac w poszczególnych zespołach prezentujemy poniżej. Testy ruszają o 6.00 czasu polskiego, a zakończą się o 15.00. Po czterech godzinach przewidziana jest 60-minutowa przerwa obiadowa. Relacja z całego dnia prób pojawi się na naszej stronie po ich zakończeniu (raczej wieczorem). Warto zaznaczyć, że żadna transmisja nie zostanie z nich przeprowadzona.

McLaren: Lando Norris (rano)/Oscar Piastri (po południu)
Ferrari: Charles Leclerc
Red Bull: Yuki Tsunoda
Mercedes: George Russell
Aston Martin: Felipe Drugovich
Alpine: Jack Doohan
Haas: Esteban Ocon
Visa RB: Liam Lawson
Williams: Carlos Sainz
Stake Sauber: Nico Hulkenberg

McLaren: Patricio O'Ward
Ferrari: Antonio Fuoco/Arthur Leclerc
Red Bull: Isack Hadjar
Mercedes: Frederik Vesti/Andrea Kimi Antonelli
Aston Martin: Jak Crawford
Alpine: Paul Aron
Haas: Ryo Hirakawa
Visa RB: Ayumu Iwasa
Williams: Luke Browning
Stake Sauber: Gabriel Bortoleto