Oliver Bearman dołączył do grona młodych kierowców, którzy zaprezentują się w treningu przed GP Miasta Meksyk. Brytyjczyk pojedzie dla swojego macierzystego zespołu, czyli Ferrari.
Oczywiście dla 19-latka nie będzie to taka pierwsza i ostatnia okazja w tym sezonie. Dwukrotnie przecież startował już nawet w wyścigach, punktując za każdym razem. Dla Ferrari pierwszy trening zaliczył w czasie zawodów w Arabii Saudyjskiej, kiedy zastępował chorego Carlosa Sainza. Teraz w Meksyku otrzyma drugą taką okazję - oczywiście w miejsce Charlesa Leclerca.
Ciekawostką w ogłoszeniu Scuderii jest to, że pierwotne plany zakładały treningowy występ Bearmana w Meksyku w zespole Haasa. Zważywszy jednak na jego dodatkowe sesje w Azerbejdżanie, można założyć, że harmonogram obu ekip się zmienił.
Warto dodać, że Oliver to już piąty potwierdzony junior, który pokaże się w piątek na obiekcie im. Braci Rodriguez. Pojawią się na nim również Pato O'Ward, Felipe Drugovich, Robert Szwarcman oraz Andrea Kimi Antonelli.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się