Nowy sezon, a zwycięzcy ci sami. Max Verstappen i Red Bull całkowicie zdominowali bahrańską inaugurację. Holender wywalczył podczas niej 5. Wielkiego Szlema w karierze, dzięki czemu dorównał w tej statystyce Alberto Ascariemu oraz Michaelowi Schumacherowi. Na horyzoncie pozostają Lewis Hamilton i Jim Clark. Bardzo dobre zawody ma za sobą też Sergio Perez, który zapewnił austriackiemu zespołowi pełną pulę punktów.
Max Verstappen, P1 "To wyjątkowy dzień. Rzadko się zdarza, aby auto spisywało się tak dobrze pod kątem balansu i wyczucia. Start był znakomity, a później zadbaliśmy o samochód. Dzięki temu był to dla mnie przyjemny wyścig. Znaleźliśmy dobry rytm i tempo, a siła oraz kierunek wiatru pomogły mi w wyciśnięciu większego potencjału z bolidu. To jeden z najmocniejszych dla nas torów i już spoglądając na Dżuddę, mamy świadomość, że to zupełnie inny obiekt z wieloma szybkimi łukami oraz mniejszą degradacją. Liczę na podobne osiągi w następny weekend. Będzie to pewne wyzwanie, jednakże nie mogę go się doczekać. Podziękowania należą się wszystkim w fabryce, którzy przyczynili się do tego wspaniałego startu sezonu. Stworzenie nowego auta i kontynuacja tak niesamowitego sezonu wiążę się z niemałym wyzwaniem. Jestem jednak podekscytowany rozpoczęciem rywalizacji od triumfu."Sergio Perez,, P2 "To był naprawdę mocny wyścig zespołu. To też świetny początek sezonu, bo nie można lepiej go rozpocząć niż od dubletu, tym bardziej że będzie w nim wyrównana rywalizacja. Na starcie wyprzedziłem Carlosa i od tego momentu było dobrze. Musieliśmy poradzić sobie z kilkoma kwestiami, aczkolwiek teraz kluczowe jest utrzymanie tej dynamiki. Jeśli chodzi o mnie, przejechanie pełnego dystansu wyścigu jest dobre z tego względu, iż można wyciągnąć pewne wnioski odnośnie zarządzania oponami. Mieliśmy znakomite tempo, ale będzie to zmieniać się w zależności od toru. Chcę notować nieustanny progres, zwłaszcza że czeka nas długi sezon."
03.03.2024 06:17
0
Max i RBR liczę na 24/24 zwycięstw w tym sezonie
03.03.2024 11:56
0
Jednego nie rozumiem, dlaczego tylko bolid Maxa jest o sekundę szybszy? Nawet Bottas tak nie odstawał od Hama a nie sądzę aby byl lepszy od Pereza. Reszta stawki jest w miarę zbita a tylko jeden bolid jest z innej ligi. Mając tak świetne tempo nie zużywa opon, przecież teoretycznie jadąc szybciej powinien je zużywać bardziej od Pereza. Czy ktokolwiek inny byłby w stanie mu zagrozić w tym samym bolidzie? Wygląda to tak jakby Max I bolid Redbulla byli z jednej gliny, jedna całość. To nie Redbull stworzył potwora, to potwór wykorzystuje Redbulla
03.03.2024 12:06
0
@2 Nie odkryłeś żadnej Ameryki. Bolid jest bezkonkurencyjny ale to Verstappen daje teę magiczną cząstkę od siebie i dlatego tak to wygląda. Do tego nie ma wątpliwości, że auto jest robione pod preferencje Maxa i mamy istną masakrę. Perez jest tam tylko dodatkiem. Sergio jest w odróżnieniu od Bottasa kiepski w kwalifikacjach. Przecież Valterri miał te imponująca serię awansów pod rząd z Mercedesem do Q3. To nie lada osiągnięcie. Dlatego też był bliżej Lewisa ale i też zdarzały się wyścigi, że Hamilton go dublował. Niemniej Fin dużo lepiej wykorzystywał Mercedesa niż Checo Red Bulla.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się