Międzynarodowa Federacja Samochodowa ogłosiła swojego nowego dyrektora technicznego, który będzie zajmował się sprawami F1. Został nim Jan Monchaux, czyli były inżynier Saubera.
Timing tego ogłoszenia nie był jednak zbyt przemyślany w przypadku Federacji. Zbiegł się w czasie z prezentacją Ferrari, która przykuła całą uwagę obserwatorów. Tymczasem w tym samym momencie FIA ogłosiła następcę Tima Gossa, który ostatnio dołączył do ekipy Visy RB.
Jan Monchaux to postać dobrze znana w świecie F1. Przez ostatnie sezony pełnił funkcję dyrektora technicznego w Sauberze, dopóki nie został zastąpiony przez Jamesa Keya. Teraz Francuz zmierzy się ze zdecydowanie większym wyzwaniem, ponieważ to na jego barkach będzie spoczywać ciężar przygotowania nowych przepisów aerodynamicznych w królowej motorsportu:
"Jestem bardzo zadowolony z dołączenia do FIA jako jej dyrektor techniczny i nie mogę doczekać się nowych wyzwań związanych z tą rolą. Przez wiele sezonów pracowałem wśród zespołów, jednakże teraz cieszę się z możliwości pomocy organowi zarządzającemu przy kształtowaniu przyszłości tego sportu", powiedział 45-latek.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się