Pierwsza tegoroczna konstrukcja F1 wyjechała na tor! Taki zaszczyt przypadł maszynie C44 stworzonej przez ekipę Saubera.

Dni filmowe są nieodłączną częścią przygotowań zespołów do sezonu. Towarzyszą im niemałe emocje, ponieważ najczęściej wiążą się z pierwszymi wyjazdami zmienionych maszyn. W tym roku jednak ekipy muszą nieco inaczej podchodzić do kwestii ich przeprowadzenia.

Wszystko z powodu zmian w przepisach. Dotychczas cała stawka organizowała dwie takie imprezy, podczas których można było przejechać maksymalnie 100 kilometrów. Nowe regulacje zezwalają zaś na pokonanie dwukrotnie większego dystansu.

Jako pierwszy z tej okazji skorzystał Stake Sauber. Szwajcarzy już podczas swojej premiery zapowiedzieli, że w piątek udadzą się na Circuit de Barcelona-Catalunya i faktycznie do tego doszło, chociaż materiałów z tej próby udostępnili jak na lekarstwo.

Ograniczyli się bowiem do opublikowania jedynie krótkiego filmiku z przejazdu C44. Czujni obserwatorzy ujawnili jedną fotografię nowej konstrukcji, na której brakuje logotypów Stake'a. Za nie pojawiły się oznaczenia Kicka, co będzie częstą taką sytuacją w sezonie za sprawą zakazów reklamowania branży hazardowej w niektórych krajach. Obowiązuje on właśnie m.in. w Hiszpanii.

We back. 🖤💚

Sound ON. 📢 pic.twitter.com/ztJb7DEHyJ

— Stake F1 Team (@stakef1team) February 10, 2024

🚨 Sauber are in Barcelona today for a shakedown of their new car, the C44. There are no Stake logos on the car as Spain is one of the counties where betting is banned, so Kick is on the side instead. pic.twitter.com/oe7Mr2PeKu

— Racing.News (@RacingNews__) February 9, 2024